Beyoncé kopiuje styl koleżanki po fachu? Do sytuacji odniosła się w trakcie występu

Beyoncé
Beyoncé
Źródło: WireImage
"Renaissance" czyli najnowszą trasę koncertową Beyoncé, okrzyknięto już jednym z najlepszych show w światowej historii popu. Fanom imponuje między innymi mnogość symboli, niedopowiedzeń i subtelnych nawiązań. Nic więc dziwnego, że wielu próbuje doszukać się drugiego dna również w stylizacjach gwiazdy. Jedna z jej idolek, Erykah Badu, o której Beyoncé zaśpiewała w jednym z utworów, sama zauważyła inspirację swoim stylem.

Efekty specjalne godne najnowszych produkcji Hollywood, profesjonalizm całej licznej ekipy artystów, pomysłowość, smaczny przepych i niesamowite wyczucie, nie wspominając o jedynej w swoim rodzaju Queen B - "Renaissance" robi ogromne wrażenie na widzach z całego świata. Skoro zainteresowanie ogromne, to i kultowych teorii spiskowych musiało powstać co najmniej kilka. Jedną z nich wypatrzyła Erykah Badu. Fani Beyoncé bynajmniej nie są jej spostrzeżeniem zachwyceni.

Polska premiera "Barbie"

Beyoncé kopiuje styl? W sieci zawrzało

Erykah Badu zdaje się sugerować, że Beyoncé na swojej światowej trasie koncertowej "Renaissance" naśladuje jej styl. Piosenkarka, która szerszej publiczności znana jest jako wykonawczyni hitu "Window Seat", zawsze pokazująca się w charakterystycznych, dużych kapeluszach, wyraziła swoje zdanie na ten temat za pośrednictwem mediów społecznościowych.

Na swoim koncie na Instagramie Erykah Badu opublikowała zdjęcie Beyoncé występującej na scenie w metalicznym, dużym kapeluszu, który wyraźnie przypominał ten, w którym wiele razy występowała. W ciągu imponującej kariery Erykah Badu stała się znana ze swojego unikalnego wyczucia mody, a zwłaszcza z preferencji co do wyjątkowych nakryć głowy.

"Hmm, chyba robię za stylistkę wszystkich" - napisała pod porównaniem zdjęć.

Te zarzuty pojawiły się tuż po tym, jak Erykah Badu skomentowała post Beyoncé na Instagramie, w którym ta pochwaliła się swoim stylem.

Beyoncé odcięła się od kontrowersji związanych z Lizzo

Mimo to wygląda na to, że wielu fanów nie podziela zdania wokalistki. W krótkim czasie wiele osób zaczęło bronić Beyoncé między innymi na Twitterze, uważając, że oskarżenia są zupełnie nieuzasadnione.

"Erykah Badu idzie za daleko" - brzmi jeden z wielu podobnych komentarzy.

Beyoncé jest obecnie na fali sukcesu w związku z trasą koncertową "Renaissance". Po ogromnym sukcesie w Europie teraz podbija Amerykę Północną. Mówi się, że piosenkarka osiągnęła właśnie szczyt kariery. Podczas ostatniego występu w Massachusetts Beyoncé sprytnie nawiązała do aktualnych doniesień ze świata show-biznesu. Lizzo, która współpracuje z Beyoncé stanie niedługo przed sądem. Chodzi o konflikt z trzema tancerkami, które oskarżają ją m.in. o molestowanie seksualne i upokarzanie związane z ich wyglądem.

Choć Beyoncé nie skomentowała tych kontrowersji bezpośrednio, dokonała znaczącej modyfikacji swojego utworu "Break My Soul (The Queens Remix)" w trakcie występu. Tekst "Badu, Lizzo, Kelly Rowl" zmieniła na cztery powtórzenia nazwiska "Badu", dystansując się od kontrowersji związanych z Lizzo.

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.

Autor: Martyna Mikołajczyk

Źródło zdjęcia głównego: WireImage

podziel się:

Pozostałe wiadomości