Dominika Tajner o narzeczonym i planach weselnych. "Mamy trochę inne wizje"

Dominika Tajner myśli z narzeczonym o ślubie. Jak się poznali?
Dominika Tajner myśli z narzeczonym o ślubie. Jak się poznali?
Źródło: MWMEDIA
Dominika Tajner opublikowała na Instagramie czuły wpis o ukochanym, którym jest znany pięściarz Mariusz Wach. W rozmowie z cozatydzien.tvn.pl opowiedziała o tym, czego nauczyła się przy swoim narzeczonym i co z ich ślubem. Okazuje się, że zakochani mają różne koncepcje uroczystości. Dominika Tajner opowiedziała też o relacji ze swoim przyszywanym synem.

"Niedługo nasza pierwsza rocznica. Czas leci jak szalony. Tak sobie myślę, że jestem jednak szczęściarą. Mam przy sobie wspaniałego człowieka, wielkiego sportowca i super partnera! Na zdjęciach wydaje się groźny, ale w życiu jest kochany!" - napisała Dominika Tajner na Instagramie.

Dalsza część artykułu poniżej materiału wideo.

Marysia Sadowska o reżyserii i rodzinie. Pracuje na planie z mężem
Źródło: cozatydzien.tvn.pl

Dominika Tajner o zaufaniu i szczęściu w związku. Jak poznała Mariusza Wacha?

Kalina Szymankiewicz: Niedługo będzie pani świętować pierwszą rocznicę związku z ukochanym. Czego się pani o sobie nauczyła przy tym partnerze i co najcenniejszego otrzymała od niego?

Uczę się od niego cały czas takiego życiowego spokoju, stabilizacji, zaufania. Jak go pierwszy raz zobaczyłam na żywo, to czułam, że to może być partner na całe życie.

Jak się poznaliście?

Poznaliśmy się przez jego kolegę. Rozmawialiśmy przez internet, widzieliśmy się na początku tylko przez kamerkę. I jak wrócił w zeszłym roku z walki, która odbyła się w Kanadzie, to przyjechał do mnie i już tak został (śmiech).

Jak pani znosi walki ukochanego?

Bardzo ciężko, ale kibicuję mu i wspieram bardzo mocno.

Bycie partnerką w domu i menedżerką w pracy scala państwa związek, czy bywają też trudne momenty?

Staram się nie powielać błędów z przeszłości i nie być wszystkim w jednym. Każdy z nas ma też swoje oddzielne projekty. W pracy jestem menedżerką, a w domu partnerką.

Dominika Tajner o ślubie i relacji z przyszywanym synem

Jesteście państwo już zaręczeni, czy planujecie już ślub?

Myślimy o tym, ustalenia trwają, bo mamy trochę inne wizje tej uroczystości. Chciałabym na przykład cichy ślub na plaży, a Mariusz chciałby prawdziwy góralski. Ale nie wiem, czy bym fizycznie przeżyła taki ślub (śmiech).

Oboje macie synów z poprzednich związków. Teraz tworzycie razem nową rodzinę. Jak w niej odnalazły się państwa dzieci? Co myśli pani o roli macochy?

Relacje mamy bardzo dobre i poukładane. Macocha to okropne określenie. Nie wiem, kto wymyślił takie brzydkie słowo. To ma być przecież dobra rola. Chcę być dla syna mojego narzeczonego bardziej przyjaciółką niż macochą.

Zapraszamy na profil cozatydzien.tvn.pl na Instagramie
Zapraszamy na profil cozatydzien.tvn.pl na Instagramie

Oczy całego świata skierowane są w stronę Ukrainy i nasze również. Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.

Autor: Kalina Szymankiewicz

Źródło: cozatydzien.tvn.pl

Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA

podziel się:

Pozostałe wiadomości