Brad Pitt i Make It Right wsparli ofiary huraganu Katrina
Huragan Katrina spustoszył Nowy Orlean w sierpniu 2005 r. Żywioł najbardziej zniszczył teren Lower Ninth Ward. Wielu ludzi straciło cały dorobek życia i dach nad głową z dnia na dzień. Niedługo potem powstało kilka akcji mających wesprzeć poszkodowanych. Do jednej z nich przystąpił Brad Pitt. Stworzył on projekt Make It Right i obiecał wybudować 150 domów dla ofiar huraganu. Projekt wsparli m.in. Snoop Dog i Bill Clinton. Według doniesień Brad Pitt przeznaczył na jego realizację około 5 milionów dolarów.
Zagraniczne gwiazdy
Projekt zakładał, że domy powstaną w ciągu dwóch lat. Każdy miał mieć ok. 100 m kw powierzchni, składać się z trzech sypialni i werandy. Budynki planowano postawić od 1,5 do 2,5 m nad ziemią, a na wybudowanie każdego z nich planowano przeznaczyć średnio 150 tys. dolarów. Miały być również ekonomiczne w utrzymaniu i przyjazne środowisku, a to wszystko za sprawą nowoczesnych rozwiązań technologicznych.
Domy od Brada Pitta
Ostatecznie ze 150 planowanych, powstało 109 domów. Dla wielu ludzi, którzy się do nich wprowadzili, domy z projektu Brada Pitta były pierwszymi, które zaczęli posiadać na własność. Ludzie byli zachwyceni gestem aktora. Nie tylko ci, którzy otrzymali pomoc. Na wielkiej gali sukces obwieściła również zaangażowana w Make It Right Ellen DeGeneres. Okazuje się jednak, że nie wszystko poszło tak dobrze.
Obecnie wiele z tych budynków nie nadaje się już do dalszego zamieszkania. Według doniesień, część z nich się rozpadła. Mieszkańcy zgłosili liczne uciążliwe usterki: przecieki, czarną pleśń, słabą wentylację, gnicie ganków, zapadnięcia schodów, pożary wywołane wadliwą elektryką, wadliwą instalację wodociągową. Większość z tych ludzi nie posiada wystarczających środków, by móc stale inwestować w dom. Niektórzy uskarżali się również na pojawienie się chorób wywołanych stopniowo pogarszającymi się warunkami życiowymi.
Urbanistka Judith Keller postanowiła przeprowadzić badania nad projektem. Po raz pierwszy przyjrzała się budynkom w 2018 r. i już wtedy zaskoczyła ją szybko postępująca ich degradacja. Wtedy też jeden z domów został zburzony ze względu na jego fatalny stan. Kolejny w 2021 r. Obecnie sytuacja wygląda zdecydowanie gorzej.
Mieszkańcy złożyli pozew
Organizacja Make It Right na początku dokonywała drobnych napraw, ale później jej przedstawiciele zaczęli naciskać na mieszkańców, by podpisywali umowy o zachowaniu poufności i nie mówili publicznie o problemach z domami. Później z kolei zaczęli unikać kontaktu, nie odpowiadać na maile i telefony.
Ostatecznie mieszkańcy zdecydowali się złożyć pozew zbiorowy przeciwko Bradowi Pittowi i jego organizacji podkreślając, że starali się dojść do jakiegoś kompromisu. Aktor wielokrotnie zachwalający wcześniej swój projekt, nie chciał uczestniczyć w procesie. Sędzia odrzucił jednak jego wniosek. Z kolei sama organizacja złożyła pozew przeciwko dostawcy drewna, głównemu architektowi i dyrektorowi wykonawczemu. To ich obwinia za niepowodzenie projektu.
Urbanistka Judith Keller podkreśla, że zaistniała sytuacja pokazuje, jak problematyczne może być dochodzenie swoich praw, gdy w pomaganie ludziom angażują się prywatne osoby czy firmy zamiast instytucji publicznych.
Zobacz także:
- Brad Pitt przegrał kluczową batalię sądową z Angeliną Jolie. Aktor nie będzie mógł zajmować się dziećmi
- Brad Pitt zachwycił na tegorocznych Oscarach. Laureatka nagrody nie mogła oderwać od niego wzroku
- Na czym polega akcja charytatywna "Podwójna Moc Pomagania"? "Mamy do odrobienia ponad 20 lat"
Autor: Diana Ryściuk
Źródło: noizz.pl, guardian
Źródło zdjęcia głównego: x-news