Dżem kończy współpracę z wieloletnim wokalistą. Oświadczenie zespołu zaskoczyło fanów

Zespół Dżem
Zespół Dżem
Źródło: MWMEDIA
Zespół Dżem wydał oficjalne oświadczenie, w którym poinformował o zakończeniu wieloletniej współpracy z wokalistą Maciejem Balcarem. Artysta dołączył do zespołu w 2001 roku, nagrał z nim dwa albumy i był jednym z najważniejszych członków grupy przez prawie dwie dekady. 

Dżem to grupa muzyczna z Polski, która tworzy muzykę na styku rocka i bluesa. Została założona w 1973 roku przez braci Adama i Beno Otrębów oraz Pawła Bergera. Jest uważana za jedną z najistotniejszych formacji w historii polskiego rocka

Resztę artykułu przeczytasz pod materiałem wideo:

Wojtek Cugowski o zawieszeniu zespołu Bracia i solowej karierze.
Źródło: cozatydzien.tvn.pl

Dżem żegna członka zespołu

Oświadczenie zespołu zostało opublikowane w czwartek 21 grudnia na oficjalnej stronie grupy w serwisie Facebook.. Zgodnie z nim, decyzja o zakończeniu współpracy z wokalistą była podjęta w pełnym porozumieniu z obiema stronami. Maciej Balcar będzie z grupą Dżem tylko do 6 kwietnia 2024 roku, co oznacza, że wszystkie koncerty, które zostały zaplanowane do tego dnia, mają dobyć się zgodnie z planem.

Z oświadczenia wynika, że po 6 kwietniu 2024 roku, zespół Dżem zamierza kontynuować swoją działalność muzyczną, jednak już z nowym wokalistą. Póki co nie jest wiadome, kto zastąpi Macieja Balcara.

"Muzycy zespołu DŻEM w porozumieniu z wokalistą zespołu, Maciejem Balcarem, postanowili zakończyć realizację wspólnego artystycznego działania z dniem 06.04.2024. Wszystkie zaplanowane koncerty zespołu DŻEM do 06.04.2024 realizowane będą w obecnym składzie. Po tym terminie zespół będzie kontynuował działalność z nowym wokalistą" - brzmi treść oświadczenia.

Sebastian Riedel wspomina ojca

Ryszard Riedel, ikona polskiej muzyki rockowej, zostawił po sobie dwoje dzieci: Sebastiana i Karolinę. Po latach od jego śmierci, syn artysty, Sebastian Riedel zdecydował się opowiedzieć w wywiadzie o swoim ojcu, ich relacjach i wspólnie spędzanym czasie.

Sebastian Riedel, podobnie jak jego ojciec, jest muzykiem. Artysta spełnia się jako lider zespołu Cree, który założył rok przed śmiercią swojego ojca.. Przyznaje, że to właśnie jego ojciec zaszczepił w nim pasję do muzyki i nauczył go grać na gitarze. W wywiadzie dla tygodnika "Echo", muzyk wspominał, jak jego ojciec ostrzegał go przed narkotykami, z którymi sam miał do czynienia. Opowiedział również, jak wyglądało ich wspólne spędzanie czasu i jakie tematy poruszali podczas rodzinnych rozmów.

"Jak zapamiętałem ojca? Bardzo lubił spacerować. Kiedy był w Tychach, często chodziliśmy na długie spacery na Paprocany. Wtedy opowiadał mi różne historie ze swojego życia. Dużo ze mną rozmawiał. O muzyce, różnych ideologiach, dziewczynach i… narkotykach, przed którymi zawsze mnie przestrzegał. Tłumaczył mi, że są złe, że to choroba, z którą on walczy. Powiedział mi kiedyś, że gdyby przyłapał mnie na braniu, to chyba by mnie zabił" - powiedział.

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas znaleźć również na InstagramieFacebooku i TikToku. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas. 

Czytaj też:

Autor: Norbert Żyła

Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA

podziel się:

Pozostałe wiadomości