Edyta Pazura o braku lojalności. "Przestałam już wierzyć w jakiekolwiek wartości"

Edyta Pazura
Edyta Pazura o rozczarowaniu ludźmi
Źródło: MWMEDIA
Edyta Pazura w smutnych słowach opowiedziała o tym, co myśli o międzyludzkich relacjach. Ostatnie dwa miesiące nie były dla niej łaskawe, a otaczajcy ją ludzie bynajmniej nie pomagali. W trudnych chwilach influencerka chowa się w swoim bajkowym ogrodzie. Na jej instagramowym profilu pojawiła się właśnie dość melancholijna fotografia, opatrzona nie do końca jasnym opisem...

Delia Owens, autorka książki "Gdzie śpiewają raki" niezwykle trafnie opisała zależność między światem ptaków i ludzi. Kiedy któryś z członków ptasiego stada zaczyna w jakikolwiek sposób odstawać od reszty, na przykład w wyniku pogryzienia przez drapieżnika, reszta stara się pozbyć biedaka. Wszystko po to, by jak najmniej rzucać się w oczy potencjalnym agresorom. Proces jest dość brutalny, bo zwykle stado zwyczajnie zadziobuje rannego.

W świecie ludzi jest nieco mniej przemocy fizycznej, za to nadrabiamy hejtem. Zdaje się, że niedawno przekonała się o tym Edyta Pazura.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.

"Letnie Brzmienia"
"Letnie Brzmienia"

Edyta Pazura zmaga się z brakiem lojalności

Edyta Pazura przeszła ostatnio trudne chwile. Okazuje się, że im więcej popularności, tym więcej hejtu, na który trudno być zupełnie odpornym. Po tym, jak influencerka otwarcie przekazała obserwatorom wizję przyszłości swoich dzieci, która dość mocno odbiega od powszechnych standardów, musiała zmierzyć się z dość ostrymi opiniami.

"Przez ostatnie dwa miesiące tak dostałam po głowie, że przestałam już chyba wierzyć w jakiekolwiek wartości…przyjaźń, braterstwo, lojalność, zaangażowanie, przywiązanie… Gdzie to wszystko zniknęło? Z drugiej strony zauważyłam, że coraz częściej dopada mnie znieczulica, bo sama się sobie dziwie, że znoszę to tak dobrze…" — napisała na swoim profilu na Instagramie.

Nie było to bynajmniej jedyne trudne doświadczenie influencerki w ostatnim czasie. Hejt wylał się też, kiedy razem z mężem postanowili sprzedać dom na Mazurach. Obserwatorzy komentowali zawrotną wartość posiadłości.

"Siedzę, ogarniam surfinie i myślę o kolejnych zapachach. To będą zapachy miłości i przyjaźni. Szkoda, że nie mogę do nich dodać tajemniczego składnika, który sprawiłby, aby wszyscy ludzie byli dobrzy i wyrozumiali" — czytamy. 

Edyta Pazura o systemie szkolnictwa

Podczas niedawnej sesji Q&A Edyta Pazura została wywołana do odpowiedzi na temat edukacji swoich dzieci. Okazuje się, że influencerka ma bardzo ugruntowane przemyślenia na ten temat.

"Kiedyś wierzyłam w to, że polski system nauczania jest bardzo dobry. Później moje dzieci poszły do polskiej szkoły i załamałam się… Uważam, że ten system jest bardzo opresyjny, nierozwijający talentów dzieci, przez co one mają coraz więcej problemów psychicznych" — pisała Edyta Pazura w odpowiedzi na komentarze obserwatorów.

Dodała też, że polska szkoła nie uczy tolerancji, szacunku, pracy w grupie, ani nauki przetrwania. Wychowuje jedynie przyszłych dorosłych nastawionych wyłącznie na sukces. Dlatego influencerka woli zrezygnować z publicznej edukacji na rzecz szkoły prywatnej, w której obowiązują zupełnie inne wartości.

"Moje dzieci chodzą do szkoły europejskiej i póki mnie będzie stać, to wolę nie pojechać na wakacje, odebrać sobie wszelkie przyjemności, tylko żeby opłacić im szkołę" — podsumowała.

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.

podziel się:

Pozostałe wiadomości