Gwiazdor "Forrest Gump" w żałobie. Po długiej chorobie zmarł jego ukochany syn

McCanna Sinise, Garry Sinise
McCanna Sinise, Garry Sinise
Źródło: Getty Images/Instagram
Garry Sinise to znany amerykański aktor, który zagrał między innymi jedną z głównych ról w słynnym filmie "Forrest Gump". Artysta przekazał fanom smutne informacje i wyznał, że po długiej walce z nowotworem zmarł jego ukochany syn. McCanna Sinise miał zaledwie 33 lata.

Garry Sinise to jeden z najpopularniejszych amerykańskich aktorów, który zyskał światową sławę między innymi dzięki roli porucznika Dana Taylora w kultowym filmie "Forrest Gump". Chociaż artysta zbudował wielką karierę, jego życie prywatne jest dalekie od ideału. Wiele lat temu Garry Sinise musiał się z mierzyć z chorobą żony, a chwilę potem okazało się, że jego ukochany syn ma nowotwór. Teraz aktor wyznał, że 33-letni McCanna Sinise zmarł.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.

Zagraniczne osobistości i artyści, którzy zmarli w 2023 roku
Zagraniczne osobistości i artyści, którzy zmarli w 2022 roku

Nie żyje McCanna Sinise, syn aktora Garry'ego Sinise

Garry Sinise przekazał smutne wieści o śmierci syna. McCanna Sinise chorował na struniaka, czyli rzadki i bardzo złośliwy nowotwór kości. Syn aktora poddał się leczeniu i przeszedł dwie operacje. Niestety po zabiegach rak zaatakował jego ciało ze zdwojoną siłą. 33-latek w ostatnim czasie poruszał się za pomocą wózka inwalidzkiego. Niestety ostatecznie jego życia nie udało się uratować.

McCanna Sinise zmarł 5 stycznia 2024 roku, jednak dopiero pod koniec lutego jego rodzina opublikowała tę informację w mediach społecznościowych.

"Jak każda rodzina doświadczająca takiej straty, jesteśmy załamani i radzimy sobie najlepiej, jak potrafimy. Jako rodzicom bardzo trudno jest stracić dziecko. Łączę się całym sercem ze wszystkimi, którzy przeżyli podobną stratę, a także z każdym, kto stracił bliską osobę" — napisał Gary Sinise.

McCanna Sinise pomagał weteranom, chciał zostać muzykiem

McCanna Sinise pracował w fundacji, którą wiele lat temu założył jego sławny ojciec. Garry Sinise Foundation pomaga na co dzień weteranom wojny oraz ich rodzinom stanąć na nogi. 33-latek do końca swoich dni starał się nieść pomoc potrzebującym, mimo że sam był ciężko chory. Na stronie fundacji został zamieszczony specjalny post upamiętniający mężczyznę.

McCanna Sinise miał nie tylko wielkie serce, ale także był bardzo utalentowany. Marzył, by zostać profesjonalnym muzykiem. Przez wiele lat grał na perkusji, jednak musiał porzucić swoją pasję ze względu na chorobę.

Nie zrezygnował jednak całkiem z rozwoju artystycznego i nauczył się wówczas grać na harmonijce ustnej. Pracował nad płytą "Mac Sinise: Ressurrection and Revival". Syn Garry'ego Sinise zdążył ukończyć album tuż przed śmiercią.

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas znaleźć również na TikToku, FacebookuInstagramie. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas. 

Autor: Anna Pawelczyk-Bardyga

Źródło zdjęcia głównego: Getty Images/Instagram

podziel się:

Pozostałe wiadomości