Grażyna Torbicka o życiu bezdzietnej kobiety. "Nie jestem instytucjonalną żoną"

Grażyna Torbicka
Grażyna Torbicka
Źródło: MWMEDIA
Grażyna Torbicka opowiedziała, jak żyje się bezdzietnej kobiecie w Polsce. W szczęśliwym małżeństwie jest już od 42 lat, jednak nigdy nie zdecydowała się na powiększenie rodziny. Choć dziś w tym temacie jest już nieco lepiej, na przestrzeni lat dziennikarka musiała mierzyć się z ciągłymi komentarzami.

Czasy, w których presja posiadania dzieci przez każdą kobietę była normą, minęły - tak przynajmniej mogłoby się zdawać. Grażyna Torbicka pamięta je jednak całkiem dobrze. Teraz postanowiła odnieść się do tematu w rozmowie z magazynem "Zwierciadło".

Martyna Wojciechowska o przeprowadzce Kabuli do nowego mieszkania. Jak często się widują?
Źródło: cozatydzien.tvn.pl

Grażyna Torbicka o bezdzietności

42-letni staż małżeństwa bez dzieci? W przeszłości taka sytuacja mogła wydać się dziwna, dziś na szczęście częściej pozwalamy żyć ludziom własnym życiem.

"Dziś to już się trochę zmieniło, ale jeszcze kilka lat temu w pewnych środowiskach występowała stygmatyzacja kobiety z powodu tego, że nie ma dzieci – nie chce, czy tak się jej życie ułożyło, że ich nie ma [...]. Są różne przyczyny takiego stanu, ale jedno jest pewne – tylko od ciebie zależy, czy będziesz z tego powodu sfrustrowana i nieszczęśliwa. Trzeba odciąć się od tych szeptów za plecami" – stwierdziła dziennikarka w rozmowie ze "Zwierciadłem".

Z licznych wypowiedzi dziennikarki można wywnioskować, że jedną z najważniejszych wartości, jakimi się kieruje, jest niezależność. Na tej zasadzie funkcjonuje też jej małżeństwo.

"Nie jestem instytucjonalną żoną, ale kobietą mającą swój dom, swoje pasje, swoją pracę. Nie wymagam od męża, by traktował mnie jak schematyczną kapłankę domowego ogniska i zachowywał się jak głowa rodziny. Nie dzielimy obowiązków na 'żonine' i 'mężowskie'. Jeżeli coś robimy, to dla satysfakcji, po to, by sprawić przyjemność drugiej osobie" – podkreśliła.

Kim jest mąż Grażyny Torbickiej?

Poznali się, gdy Grażyna Torbicka przygotowywała się do egzaminu na prawo jazdy. Badania wstępne przeprowadzała u przyszłego teścia. Ten skierował ją na dodatkowe sprawdzenie serca, do syna - kardiologa. Po badaniu umówili się na randkę. Ta, rzecz jasna, musiała odbyć się w kinie.

"Trafił mi się ktoś, kto do tego serca zajrzał i uznał, że warto się ze mną spotkać" - wspominała Grażyna Torbicka w rozmowie z "Vivą!".

Pobrali się z 1981 roku, a sukces związku przypisują zupełnie odmiennym zainteresowaniom i wzajemnym opowieściom z odległych branży.

"Wciąż czujemy się razem fantastycznie. Potrafimy maksymalnie wykorzystać każdą chwilę bycia we dwoje, choć zdajemy sobie sprawę, że związek nie polega tylko na tym, by sobie bezustannie towarzyszyć" - podsumowuje.

Grażyna Torbicka z mężem Adamem Torbickim
Grażyna Torbicka z mężem Adamem Torbickim
Grażyna Torbicka z mężem Adamem Torbickim
Źródło: MWMEDIA

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.

Autor: Martyna Mikołajczyk

Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA

podziel się:

Pozostałe wiadomości