Joanna Jabłczyńska o poniżeniu ze strony popularnego aktora. "Łzy mi stanęły w oczach"

Joanna Jabłczyńska
Joanna Jabłczyńska o poniżeniu ze strony popularnego aktora
Źródło: x-news
Joanna Jabłczyńska w najnowszym wywiadzie wróciła pamięcią do nieprzyjemnej sytuacji z planu zdjęciowego. Gwiazda nie jest dyplomowaną aktorką, mimo to od wielu lat rozwija się w branży, grając w filmach i serialach. Podczas pracy Joanna Jabłczyńska musiała zmierzyć się z nieprzyjemną sytuacją. Tak potraktował ją pewien znany aktor. Kogo miała na myśli?

Joanna Jabłczyńska od lat gra w serialu "Na Wspólnej", w którym wciela się w postać Marty Konarskiej. To jednak niejedyne doświadczenie gwiazdy związane z aktorstwem. Karierę artystyczną rozpoczęła w 1993 po wygraniu eliminacji do Telewizyjnego Zespołu Dziecięcego "Fasolki". Rozgłos przyniosła jej rola Tosi w kultowej ekranizacji powieści Katarzyny Grocholi zatytułowanej "Nigdy w życiu!". Joanna Jabłczyńska z wykształcenia jest prawniczką, co więcej - aktywną zawodowo. Ukończyła aplikację radcowską.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.

Hubert Urbański o siwych włosach. Kiedyś je przefarbował i gorzko tego pożałował
Źródło: cozatydzien.tvn.pl

Joanna Jabłczyńska wspomina nieprzyjemną sytuację z planu

Joannie Jabłczyńskiej udaje się łączyć pracę w kancelarii z aktorstwem, a od niedawna z zajmowaniem się wiejską posiadłością. Choć gwiazda nie jest aktorką z wykształcenia, od lat gości na ekranach telewizorów i w kinowych produkcjach. Zdobywała doświadczenie od dziecka i może poszczycić się współpracą z topowymi aktorami. Nie wszyscy jednak okazali koleżance z branży wsparcie i szacunek. Joanna Jabłczyńska udzieliła niedawno wywiadu na antenie Meloradia. W programie " #7 minut na gości" wróciła pamięcią do nieprzyjemnej sytuacji, która miała miejsca na jednym z planów zdjęciowych. Przyznała, że pewien znany aktor wypomniał jej, że nie ukończyła studiów w tymże kierunku.

"Zdarzały się przypadki, gdzie było podważane to, że dlaczego bez dyplomu taka osoba tam jest. Wiem, że bez nazwisk się nie liczy, ale jest to naprawdę bardzo, bardzo znana osoba, która zupełnie niesłusznie i niesprawiedliwie mnie oceniła. Pamiętam, że grałam epizod w jednym z seriali. To był mój kolejny dzień na planie. Wszystko profesjonalnie, wszystko jak należy. Czułam się tam super. W jednej ze scen aktor niezwykle znany - nawet nie grałam z nim, tylko… Spóźniony, my wszyscy czekaliśmy na niego. On miał tylko w tej scenie być i po prostu słyszeć moją rozmowę z innym aktorem. Pamiętam, że bardzo chciałam go poznać, bo go bardzo lubiłam z ekranu. O ironio" - powiedziała.

Joanna Jabłczyńska opowiadała dalej. Gdy aktor zjawił się spóźniony na plan i zobaczył gwiazdę, nie zareagował najlepiej. Kobieta nie wiedziała, jak zareagować i ostatecznie nic nie odpowiedziała. Była to dla niej bardzo trudna sytuacja, która wywołała łzy.

"Wszedł na plan, przywitałam się zachwycona, że go poznam. A on: 'Ona co tutaj robi? Tyle jest aktorów po szkole, a wy bierzecie amatorów?'. Tak mi się cholernie przykro zrobiło. Wszyscy już podpięci na mikroportach. Reżyser, cała ekipa z tego namiociku wyjrzała. To wszystko było z takim dodatkowym negatywnym wydźwiękiem. To spojrzenie było z taką pogardą, ten ton... Ta osoba ani nie widziała mojej gry, ani nie mogła mi nic zarzucić. Rozumiem, gdybym dukała, zapomniała tekstu, zrobiła coś nieprofesjonalnego. A tu po prostu na dzień dobry taki kubeł zimnej wody. […] Nie odpowiedziałam. Łzy mi stanęły w oczach" - dodała.

Jak myślicie, o kogo mogło chodzić?

Mama Joanna Jabłczyńskiej nie poznała córki

Joanna Jabłczyńska stara się być w kontakcie z fanami i jak przystało na gwiazdę, aktywnie prowadzi profil w mediach społecznościowych. Jakiś czas temu aktorka podzieliła się anegdotą. Opowiedziała historię sprzed lat, której główną bohaterką była jej mama. Wówczas Joanna Jabłczyńska cieszyła się ogromną popularnością i często udzielała wywiadów. Punktem wyjścia do wspomnień okazało się zdjęcie, które przed laty zamieszczone zostało w magazynie "Gala". Joanna Jabłczyńska wyglądała wtedy inaczej. Szczególnie jej fryzura różniła się od tej, którą gwiazda nosi teraz.

"Z tymi zdjęciami wykonanymi dla 'Gali' wiąże się anegdota, w której główną rolę odegrała moja mama. W jej pracy był kiosk, w którym prowadząca go pani zawsze informowała moją mamę o publikacjach na mój temat" - rozpoczęła wpis.

Okazuje się, że w przypadku tego wydania "Gali" odnalezienie artykułu stało się dla mamy nie lada wyznaniem, ponieważ... ta nie poznała własnej córki!

Przeczytaj więcej: Mama Joanna Jabłczyńskiej nie poznała córki. Aktorka opowiedziała o sytuacji sprzed lat

Zapraszamy na profil cozatydzien.tvn.pl na Instagramie
Zapraszamy na profil cozatydzien.tvn.pl na Instagramie

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.

Przeczytaj też:

Autor: Dominika Kowalewska

Źródło zdjęcia głównego: x-news

podziel się:

Pozostałe wiadomości