"Błyskotliwa i utalentowana" - mówi o niej koleżanka z planu, Anne Hathaway. Joanna Kulig święciła triumfy na 73. Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Berlinie - na ściance pojawiła się w towarzystwie ekipy komedii "She came to me". Internauci jednak bardziej niż niebywały sukces, komentują... ubiór Joanny Kulig.
To właśnie film z udziałem polskiej aktorki otworzył tegoroczny pokaz Berlinale. Joanna Kulig nie kryje ekscytacji międzynarodowym osiągnięciem. Dyskusję wśród komentujących wzbudził jednak przede wszystkim wygląd aktorki podczas gali. Jej komplet od Chanel okazał się być co najmniej kontrowersyjny.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.
Stylizacja Joanny Kulig na Berlinale. "Ten duet nie gra"
Głos w sprawie eleganckiego kompletu, charakterystycznego dla marki Chanel, zabrały polskie projektantki. Dorota Wróblewska twierdzi na przykład, że "ten duet nie gra", a Joanna Przetakiewicz, że ubrałaby ją zupełnie inaczej. Innego zdania jest z kolei Ewa Minge.
"Od dłuższego czasu powtarzam, że moda jest niemodna, a ubiór, jak ubiór, może być środkiem wyrazu, przebraniem lub ubraniem. Tu jest wszystko w porządku w mojej ocenie" - stwierdziła.
Projektantka zwróciła też uwagę na kuriozalną sytuację, w której to ubiór jest komentowany głośniej, niż sukces aktorki.
"Świat zwariował i ocenia ludzi na postawie trendów w modzie, cen torebek, szlaczków na mankietach i rąbka u spódnic. Jak można w tak niezwykłej chwili, kiedy duma powinna nas rozpierać, że Polka odnosi światowe sukcesy na równi z największymi gwiazdami oceniać cokolwiek poza tym triumfem?" - pisze Ewa Minge na swoim instagramowym profilu.
Sama Joanna Kulig odniosła się do tematu z charakterystyczną skromnością i klasą.
"Jest to stresujące, takie wyjście na czerwony dywan. Chanel zaproponował mi, że wystąpię w ich outfitach, no to potem czytam takie newsy, że mam strój za ileś tysięcy, a przecież to jest wszystko wypożyczone! Ja się ucieszyłam, że mi coś takiego zaproponowano, stwierdziłam, że czemu nie" - zdradziła w rozmowie z Dzień Dobry TVN.
Joanna Kulig na Berlinale. Świętowała w towarzystwie Anne Hathaway
Joanna Kulig przyznaje, że wszystkie wydarzenia związane z ostatnim filmowym sukcesem są dla niej prawdziwym powodem do dumy i nie boi się o tym mówić wprost.
"To są takie zaskakujące rzeczy, które mi się przydarzają. Nie przypuszczałam, że właśnie naszym filmem będziemy otwierać Berlinale. Zaczęło się od jury w Gdyni, potem poleciałam do Stanów, potem było Cannes, a teraz Berlinale. Mam nadzieję, że to się nie skończy. Jest za co być wdzięcznym" - przyznaje aktorka.
Joanna Kulig wystąpiła między innymi w towarzystwie oscarowej aktorki Anne Hathaway. Polka zdradziła, że początkowo obawiała się współpracy z gwiazdą tego formatu, jednak szybko okazało się, że obawy były bezpodstawne.
"To była praca jak marzenie. Joanna jest niesamowicie błyskotliwa i utalentowana na tak wielu płaszczyznach. Jest tak hojna i otwarta, błyskawicznie złapałam z nią wspólny język. To było takie miłe" - mówiła Anne Hathaway.
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale nadal trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie tutaj.
- Eurowizja 2023 – znamy finalistów polskich preselekcji. Wśród nich Maja Hyży czy Natasza Urbańska
- BRIT Awards. Ogromny Sam Smith i półnaga Jassie J. w ciąży
- Rihanna zaskoczyła ciążą również ekipę. Do czasu show nikt nie widział o ciąży
Autor: Martyna Mikołajczyk
Źródło zdjęcia głównego: Getty Images Europe