Uroczystości pogrzebowe Jerzego Stuhra rozpoczęły się 17 lipca o 12.00 w rodzinnym mieście aktora. Msza święta odbyła się w krakowskim kościele św. Piotra i Pawła. Nabożeństwu przewodniczył kardynał Grzegorz Ryś, a mszę odprawiało sześciu duchownych.
Dalsza część artykułu poniżej materiału wideo.
Katarzyna Figura zalała się łzami na pogrzebie Jerzego Stuhra
Jerzego Stuhra oprócz rodziny pożegnali koledzy i koleżanki z branży. W ostatnim pożegnaniu artysty wzięli udział m.in. Agnieszka Holland, Bartosz Opania, Marian Dziędziel, Olgierd Łukaszewicz, Monika Olejnik, Gabriela Muskała, Zbigniew Zamachowski oraz Marek Kondrat.
Sprawdź: Pogrzeb Jerzego Stuhra. Tłumy gwiazd żegnają aktora
Na pogrzebie artysty łzy wzruszenia można było dostrzec m.in. u Katarzyny Figury. Aktorka w najnowszym wywiadzie opowiadała o tym, że Jerzy Stuhr był jej idolem. Gwiazda stawiała go za wzór. Już w szkole teatralnej zachwycała się jego rolami w "Wodzireju" Feliksa Falka czy "Amatorze" Andrzeja Wajdy.
"Nie wiem, czy ktokolwiek bardziej niż on miał umiejętność bycia na scenie, czy przed kamerą, tak dramatycznym, a za chwilę niezwykle komediowym. To było naprawdę mistrzostwo świata" - oceniła w rozmowie z magazynem "VIVA!".
Katarzyna Figura zagrała ze swoim idolem w filmie "Ga-ga. Chwała bohaterom". Później spotkała się z Jerzym Stuhrem na planie kilku innych produkcji. Aktorka obserwowała swojego mistrza przy pracy i była nim zafascynowana. Jerzy Stuhr zaprosił młodą aktorkę do zagrania w filmie "Historie miłosne". Aktor odpowiadał za reżyserię oraz scenariusz. Rolę Kryśki napisał specjalnie z myślą o Katarzynie Figurze.
"Wtedy po 'Historiach miłosnych' zaczęliśmy się częściej widywać. Poznałam jego wspaniałą żonę Barbarę. Było dla mnie niezwykłym wyróżnieniem, że Jerzy zaprosił mnie na swój jubileusz pracy artystycznej, a później zaproponował mi rolę w Teatrze Telewizji, który reżyserował… Prezentowaliśmy też „Historie miłosne” w głównym konkursie na Festiwalu Filmowym w Wenecji w 1997 roku. Film zresztą otrzymał tam nagrodę krytyków filmowych FIPRESCI. [...] Były tam elementy absolutnie brawurowe, jak to, że w scenie w sądzie biłam Jerzego torebką po głowie. Szczerze, nie mogłam się przełamać, żeby wykonać taki gest, bo jak bić mistrza po głowie! Pamiętam, że Jerzy powiedział wtedy: 'No wal, wal jak najmocniej. I z zaskoczenia!'" - wspominała aktorka w tym samym wywiadzie.
Katarzyna Figura wspomina Jerzego Stuhra. Wiele mu zawdzięcza
Katarzyna Figura w wywiadzie dla magazynu "VIVA!" ujawniła, że Jerzy Stuhr wyciągnął do niej rękę, gdy zmagała się z zawirowaniami w życiu prywatnym, które odbiły się także na sferze zawodowej. Gwiazda przeżywała ciągnącą się latami sprawę rozwodową z biznesmenem Kaiem Schoenhalsem. Były partner aktorki niepochlebnie się o niej wypowiadał. W tym czasie Jerzy Stuhr bardzo jej pomógł.
"Jerzy zaprosił mnie wtedy do zagrania w spektaklu Polskiego Radia 'Zapolska na czworakach'. I było to dla mnie bardzo ważne i symboliczne, bo środowisko filmowe uznało, że szukam rozgłosu, robiąc z siebie ofiarę. A to zaproszenie było jak przekreślenie tego absurdu. Czuł, że trzeba wyciągnąć do mnie rękę, że nie można mnie ostatecznie pogrążyć. I za to jestem mu dozgonnie wdzięczna" - ujawniła aktorka.
Katarzyna Figura wiedziała, że Jerzy Stuhr choruje. Podziwiała go za to, że się nie poddawał i cały czas grał. Artystka wspominała, że wiele lat temu chciała ponownie wystąpić ze swoim mistrzem. Tym razem mieli zagrać małżeństwo, ale Jerzy Stuhr przekonywał ją, że jest za młoda na jego żonę. W 2022 roku gwiazda spotkała go w Krakowie i przypomniała mu o wspólnym projekcie. Jednak aktor stwierdził, że nie jest w stanie już dłużej pracować.
"'Pamiętasz Jerzy, przed laty mówiłeś o scenariuszu dla nas obojga… Tyle lat minęło… Chyba się już wystarczająco postarzałam?' - próbowałam żartować. Spojrzał na mnie smutno: 'Kasiu, ja już nie zagram. Już nie mogę…'. I nigdy nie dowiedziałam się i pewnie nie dowiem, jaki był to projekt. W wywiadach czasem powtarzał, że kończy karierę, że jest już nowe pokolenie i na Stuhra zapotrzebowania nie ma. Ale to nie była prawda. Na jego ostatni spektakl, który zrobił w Teatrze Polonia, 'Geniusz', bilety były wyprzedane na rok do przodu" - zauważyła Katrzyna Figura.
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas znaleźć również na Instagramie, Facebooku i TikToku. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas.
- Nie żyje gwiazda kulinarnych programów. Szczegóły tragicznego wypadku szokują
- Nominacje do nagród Emmy. Rekordowy wynik serialu i zaskakujące fakty o gwiazdach
- Król Karol III wygłosił najdłuższą od 20 lat mowę tronową. Wspomniał o "fundamentalnej misji"
Autor: Kalina Szymankiewicz
Źródło zdjęcia głównego: mwmedia