Król Karol III uhonorował księżną Kate. To pierwszy taki przypadek w historii

Księżna Kate i Karol III
Księżna Kate i Karol III
Źródło: WireImage
Księżna Kate otrzymała od króla Order Towarzyszy Honoru i jest tym samym pierwszą w historii członkinią brytyjskiej rodziny królewskiej, która dostąpiła tego zaszczytu. Karol III wyróżnił synową za jej wieloletnią pracę na rzecz społeczeństwa oraz monarchii.

Ostatnie miesiące nie były łatwe dla Księżnej Kate. Na początku stycznia żona księcia Williama przeszła poważną operację jamy brzusznej, a potem dowiedziała się, że choruje na nowotwór. Przyszła królowa od razu poddała się leczeniu i obecnie jest w trakcie chemioterapii zapobiegawczej. W związku z tym Kate Middleton chwilowo przekazała swoje obowiązki mężowi, by móc skupić się na sobie.

Resztę artykułu przeczytasz pod materiałem wideo:

Kalendarium choroby księżnej Kate. Kate Middleton ma nowotwór
Źródło: cozatydzien.tvn.pl

Księżna Kate została uhonorowana przez króla Karola III

Chociaż księżna Kate od kilku miesięcy nie pokazuje się publicznie i nie wykonuje swoich obowiązków, wszyscy pamiętają, że gdy była jeszcze zdrowa i w pełni sił, z wielkim oddaniem poświęcała się pracy na rzecz korony. Kate Middleton między innymi z tego względu od wielu lat była uważana za jedną z najbardziej lubianych postaci w brytyjskiej rodzinie królewskiej. Teraz jej zasługi dla monarchii docenił sam król Karol III.

Monarcha wręczył księżnej Walii Order Towarzyszy Honoru. To niezwykłe wyróżnienie, które jest przyznawane od 1917 roku, a cały proces zapoczątkował król Jerzy V. Odznaczenie ma nobilitować wybitne osoby, które poświęcają się między innymi służbie publicznej.

Warto podkreślić, że Kate Middleton jest pierwszą członkinią rodziny królewskiej, która otrzymała ten zaszczyt. "Daily Mail" podkreśla, że jest to wyraz głębokiego szacunku, jakim król Karol III darzy ukochaną synową. W całej Wielkiej Brytanii Order Towarzyszy Honoru do tego momentu otrzymało jedynie 65 osób.

Księżna Kate wyznała, że choruje na nowotwór

Księżna Kate bardzo długo ukrywała, że choruje na nowotwór. Żona księcia Williama ostatni raz była widziana publicznie w grudniu 2023 roku, a miesiąc później przeszła operację jamy brzusznej. Wówczas jednak Pałac Kensington zapewniał, że zabieg był planowany od dawna, a przyszłej królowej nie dolega nic groźnego.

Internauci zaczęli się jednak martwić tym, że nie pojawiają się żadne nowe informacje na temat stanu żony następcy tronu. W sieci można było więc przeczytać rozmaite teorie spiskowe, według których: Kate Middleton miała być w śpiączce, miała ukrywać czwartą ciążę, lub... przygotowywać się do rozwodu z księciem Williamem. W końcu jednak przyszła królowa zabrała głos i wyjaśniła wszystko poddanym.

Wyznała, że w wynikach histopatologii wykryto u niej komórki rakowe, co jak sama przyznała, było niemałym szokiem zarówno dla niej, jak i reszty rodziny królewskiej. Księżna Kate dodała, że milczała tak długo, ponieważ musiała wyjaśnić całą sytuację trójce swoich dzieci i przygotować je na wszelkie ewentualności.

"W styczniu w Londynie przeszłam poważną operację jamy brzusznej. Wówczas sądzono, że nie jest to stan nowotworowy. Operacja zakończyła się pomyślnie, jednak testy przeprowadzone po operacji wykazały obecność raka. W związku z tym mój zespół medyczny zalecił, abym zapobiegawczo poddała się chemioterapii. Obecnie jestem na wczesnym etapie leczenia. Oczywiście był to ogromny szok. William i ja robiliśmy wszystko, co w naszej mocy, żeby zachować prywatność ze względu na najmłodszych członków naszej rodziny. Jak możecie sobie wyobrazić, to wszystko wymaga czasu. Czasu dla mnie, żeby wydobrzeć po operacji i podjąć się leczenia, ale przede wszystkim czasu, żeby wytłumaczyć wszystko Georgowi, Chalotte i Louisowi w sposób odpowiedni dla nich i aby zapewnić ich, że wszystko będzie dobrze i wyzdrowieję" – powiedziała księżna Kate w nagranym oświadczeniu.

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas znaleźć również na TikToku, FacebookuInstagramie. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas. 

Autor: Anna Pawelczyk-Bardyga

Źródło zdjęcia głównego: WireImage

podziel się:

Pozostałe wiadomości