Krystian Wieczorek o pracy aktora. "Miałem jedno wielkie załamanie, czy w ogóle jest sens iść z tą drogą"

Krystian Wieczorek o studiach i szansie. Kto uwierzył w jego talent?
Krystian Wieczorek to jeden z najbardziej znanych polskich aktorów serialowych. Artysta niedawno w rozmowie z Dagmarą Olszewską opowiedział o osobie, która sprawiła, że na nowo uwierzył we własne możliwości i z podniesioną głową zawalczył o upragnioną karierę.

Krystian Wieczorek, choć nie może narzekać na popularność, niezwykle rozważnie podchodzi do publikowania prywatnych treści w mediach społecznościowych. Tym bardziej cieszy fakt, że w rozmowie z nami postanowił uchylić rąbka tajemnicy i opowiedział o czasach, w których jeden z wykładowców w szkole teatralnej wyciągnął do niego pomocną dłoń.

Krystian Wieczorek o aktorstwie i zawodowych wątpliwościach

Krystian Wieczorek pojawił się niedawno na pierwszym Balu Fundacji Braci Collins. Jak przyznał, gdy tylko może stara się dbać o ludzi i pomagać tym, którzy tego potrzebują. W rozmowie z nami wrócił pamięcią do czasów, kiedy to sam otrzymał pomocną dłoń i radę, która poprowadziła go na szczyt.

- Nie zapomnę takiej sytuacji, gdy zdawałem do szkoły teatralnej i wydawałoby się, że już naprawdę jest kaplica i nic ze mnie nie będzie i generalnie miałem jedno wielkie załamanie, czy w ogóle jest sens iść z tą drogą. Pamiętam, że wyszedł jeden człowiek i powiedział: Coś w tobie widzę, ale zrób to, to, to i tamto. I naprawdę te dwa zdania dały mi napęd na kolejny rok. To był Edwin Petrykat z Wrocławia. Uczył wtedy w szkole, we Wrocławiu, w szkole teatralnej. I wiele mu zawdzięczam, dzięki temu miałem napęd na kolejny rok - powiedział.

Krystian Wieczorek - życie prywatne i rodzina

Krystian Wieczorek stroni od pokazywania codzienności w mediach społecznościowych i udzielania obszernych wywiadów o relacjach rodzinnych. Od 2016 roku jego żoną jest aktorka Maria Szafirska, którą poznał na planie serialu. Dwa lata później na świecie pojawiła się ich córka Aniela.

"Jak poznałem Marysię to miałem taką intuicję potężną, takie przeczucie, że to jest ta osoba. Nie znaliśmy się i już wiedziałem, że będziemy razem. To jest coś więcej — instancja wyższa. Mówi: już chłopcze się nie męcz, to ta, tu. Właściwa" - powiedział aktor podczas jednego z wystąpień w telewizji śniadaniowej.

Krystian Wieczorek nigdy nie krył, że jest osobą głęboką wierzącą. Chętnie opowiada o swoich poglądach, jednak z dużą dbałością dobiera słowa i stara się w nienachalny sposób opowiedzieć innym o swojej duchowej podróży. Nic więc dziwnego, że aktor z ukochaną żoną zdecydowali się na kościelne zawarcie małżeństwa. Jak przyznał gwiazdor w jednym z wywiadów - czuł wtedy podniosłość chwili.

"Moje życie po ślubie się zmieniło. To jak sobie myślisz, że to jest do końca życia, a może jeszcze dłużej, jest fantastyczną perspektywą. Moja żona ostatnio wysłała mi takiego mema, faceta z dzieckiem podpisany, że słabi mężczyźni mają kochanki, a prawdziwi mają rodziny. I myślę, że jest taka odpowiedzialność, że się przed Bogiem przysięgało. To jest inny kaliber, że nie tylko człowiek człowiekowi obiecał, że będziemy dbać o siebie i walczyć każdego dnia, ale że to nie jest obietnica rzucona na wiatr" - powiedział.

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.

Autor: Dagmara Olszewska

Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA

podziel się:

Pozostałe wiadomości