Księżna Kate i książę William spędzą Wielkanoc w nawiedzonej posiadłości? Przerażająca historia Anmer Hall

Księżna Kate, książę William w Amber Hall
Księżna Kate, książę William w Amber Hall
Źródło: Getty Images
Księżna Kate i książę William oraz ich dzieci zbliżające się święta Wielkanocne spędzą w swoim drugim domu — w wiejskiej posiadłości Anmer Hall, z dala od reszty rodziny królewskiej. Rezydencja od lat ma być ponoć regularnie nawiedzana przez ducha księdza, który w XVI wieku został powieszony i poćwiartowany.

Księżna Kate choruje na nowotwór, o czym poinformowała w specjalnym oświadczeniu na Instagramie. Żona księcia Williama jest w trakcie chemioterapii zapobiegawczej i już wiadomo, że nie spędzi Wielkanocy z resztą rodziny królewskiej. Kate Middleton opuściła teren Windsoru na pokładzie helikoptera i razem z mężem i dziećmi udała się do ich drugiego domu w hrabstwie Norfolk. Rezydencja Anmer Hall ma dość przerażającą historię.

Resztę artykułu przeczytasz pod materiałem wideo:

Karol III. Najważniejsze momenty z życia nowego króla
Źródło: cozatydzien.tvn.pl/Getty Images/Pixabay

Anmer Hall to drugi, "wiejski dom" księcia Williama i księżnej Kate

Z Londynu do Anmer Hall jedzie się samochodem około trzech godzin. Rezydencja jest położona w nadmorskim hrabstwie w północno-wschodniej Anglii, zaledwie 5,6 kilometrów od królewskiego Sandringham House. Księżna Kate i książę William otrzymali ją od Elżbiety II w prezencie ślubnym. Anmer Hall ma bardzo ciekawą historię. Sama nazwa "Anmer" w języku staroangielskim oznacza "sadzawkę dla kaczek".

W 1898 roku rezydencja została włączona do Sandringham Estate, czyli zbioru prywatnych posiadłości brytyjskiej rodziny królewskiej. Kupił ją książę Albert (przyszły król Edward VII), który początkowo wydzierżawił majątek Johnowi Loaderowi Maffeyowi, 1. baronowi Rugby. Po jego śmierci w 1969 roku Anmer Hall przeszła w ręce księcia Edwarda. Książę Kentu i jego żona wyprowadzili się stamtąd dopiero w 1990 roku i zamieszkali w Crocker End House w Nettlebed w Oxfordshire.

Przez kolejne 10 lat w rezydencji mieszkał bliski przyjaciel Karola III, bankier Hugh van Cutsem. Obecny król miał do mężczyzny pełne zaufanie, dlatego to właśnie do Anmer Hall zabierał na potajemne randki Camillę Parker Bowles. W 2001 roku posiadłość została wydzierżawiona rodzinie brytyjskiego biznesmena Jamesa Everetta. 14 lat później kolejnymi najemcami zostali książę William i księżna Kate.

Następca tronu i jego ukochana jeszcze przed przeprowadzką urządzili w Anmer Hall generalny remont, który był finansowany z prywatnych funduszy rodziny królewskiej. Zatrudnili do tego celu architektów, którzy odświeżali dla nich wnętrza Pałacu Kensington. Powstała nowa kuchnia — dopasowana również do gotowania z dziećmi, wymieniono dach, zbudowano oranżerię, odświeżono wszystkie pokoje, a także powiększono parking. Dodatkowo obsadzono rezydencję nowymi krzewami i drzewami, by zwiększyć prywatność rodziny.

Wiejska posiadłość liczy 10 sypialni, jest tam także basen, prywatny kort tenisowy oraz pasieka z ulami. Anmer Hall sąsiaduje z bujnymi lasami hrabstwa Norfolk oraz nadmorską plażą. Przestrzeń nad domem jest zamknięta: nie mogą w nią wlatywać samoloty, helikoptery czy nawet drony.

Anmer Hall jest nawiedzane przez ducha poćwiartowanego księdza?

Zanim księżna Kate i książę William przeprowadzili się do Anmer Hall, zostali oficjalnie poinformowani, że rezydencja jest... nawiedzona. Ujawnił to Richard Felix, brytyjski historyk zajmujący się zjawiskami paranormalnymi. Mężczyzna w podcaście "Hello! A Right Royal" powiedział:

Kiedy książę Walii i księżna Walii się wprowadzili, wiedzieli, że mają lokatora. To duch katolickiego księdza, który mieszkał w Anmer Hall, został powieszony i poćwiartowany za zdradę stanu, i z jakiegoś powodu powrócił do swojego domu.

Duchem, który ma nawiedzać regularnie Anmer Hall jest jezuita Henry Walpole. Jezuita został stracony w 1595 roku w Yorku. Rodzina królewska jednak nigdy nie przejmowała się "lokatorem na gapę". Książę William i księżna Kate mieli wielokrotnie już nie tylko słyszeć, ale widzieć ducha księdza. W momencie, gdy otrzymali ostrzeżenie, następca tronu żartował: "Żaden stary dom nie byłby kompletny bez ducha, prawda?".

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas znaleźć również na InstagramieFacebooku i TikToku. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas.

Autor: Anna Pawelczyk-Bardyga

Źródło zdjęcia głównego: Getty Images

podziel się:

Pozostałe wiadomości