Kulisy słynnej kłótni Meghan i Kate. Książę Harry ujawnił treść SMS-ów, które wymieniały

Kulisy słynnej kłótni Meghan i Kate. Książę Harry ujawnił treść SMS-ów, które wymieniały
Meghan i Kate pokłóciły się przed królewskim ślubem. Książę Harry ujawnił treść SMS-ów
Źródło: Chris Jackson Collection
O napiętej relacji Maghan Markle z Kate Middleton media rozpisują się od miesięcy. Do tej pory ciężko było oddzielić fakty od domysłów, jednak z pomocą przychodzi nowa autobiografia księcia Harry'ego. W książce "Spare" (pl. Ten drugi") zacytował treść SMS-ów, jakie wymieniała jego żona z Kate Middleton tuż przed ślubem.

Książę Harry w autobiografii "Spare" (pl. "Ten drugi") dzieli się wieloma historiami ze swojego życia i uderza w rodzinę królewską. O konflikcie między Kate a Meghan media rozpisywały się wielokrotnie. Szczególnie o incydencie, który miał miejsce przed ślubem Harry'ego i Meghan. Książka "Spare" rzuciła inne światło na to, co tak naprawdę działo się między paniami.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo:

Joanna Krupa była pytana, czy jest w ciąży. "Uderzyło mnie to w serce"
W rozmowie z nami Joanna Krupa wróciła wspomnieniami do czasów, gdy była pytana o to, czy jest w ciąży. Miała wówczas problemy ze zdrowiem.

Przed swoim ślubem Meghan Markle pokłóciła się z Kate Middleton

Brytyjska prasa donosiła, że podczas przygotowań do ślubu, na którym księżniczka Charlotte miała być druhną, Meghan i Kate strasznie się pokłóciły. Przyszła żona księcia Harry’ego miała nalegać, żeby dziewczynki wystąpiły bez rajstop. Jednak noszenie rajstop było jedną z najważniejszych zasad, na które zwracała uwagę królowa Elżbieta II. Dlatego też Kate Middleton próbowała sprzeciwić się Maghan, co się jednak nie udało. Media pisały, że Kate Middleton miała się popłakać, a świadkiem tego miała być księżniczka Charlotte. Jak się okazuje, rzeczywistość miała być jednak inna. To Kate Middleton miała doprowadzić Meghan Markle do łez kilka dni przed jej ślubem. Chodziło o sukienki, które dziewczynki z rodziny miały mieć na sobie w czasie wydarzenia.

Kate i Wiliam z dziećmi na ślubie Meghan i Harry'ego
Kate i Wiliam z dziećmi na ślubie Meghan i Harry'ego
Kate i Wiliam z dziećmi na ślubie Meghan i Harry'ego
Źródło: Getty Images

Książę Harry ujawnił treść SMS-ów między Maghan Markle i Kate Middleton

Książę Harry w książce "Spare" ujawnił treść SMS-ów między Kate Middleton i Meghan Markle. Stwierdził on, że kłótnia o sukienkę Charlotte doprowadziła jego żonę do płaczu, a całej sytuacji była winna żona księcia Wiliama, która po wszystkim nie przyszła nawet przeprosić. W autobiografi księcia możemy przeczytać treść SMS-ów, które zapoczątkowały aferę wokół sukienki księżniczki Charlotte. Meghan Markle sugerowała, aby Kate poszła do krawca, który czekał w Pałacu, jednak ta zareagowała nerwowo. Doszło do nieporozumienia.

"Sukienka Charlotte jest za duża, za długa, zbyt luźna. Płakała, kiedy mierzyła ją w domu" - napisała Kate.

"Rozumiem, ale mówiłam ci, że krawiec czeka od 8 rano. Tutaj, w KP. Czy możesz zabrać Charlotte, żeby przerobili jej sukienkę, tak, jak robią to inne mamy?" - odpisała Meghan.

Kate zaczęła domagać się, żeby przerobić wszystkie sukienki. Wsparł ją ślubny projektant. Meghan zaczęła tłumaczyć się, że jest zestresowana ze względu na aferę z jej ojcem Thomasem, który oczerniał ją w mediach.

"Meg zapytała, czy Kate jest świadoma, co się dzieje. Z jej ojcem. Kate odpisała, że wie o wszystkim, ale przecież sukienki. A ślub już za cztery dni!" - wyjaśniał Harry w książce.

"Tak, Kate, wiem..." - odpowiedziała Markle. "Nie wiem, co jeszcze napisać. Jeśli sukienka źle leży, to weź proszę Charlotte do Ajaya. Czeka tam cały dzień" - napisała Meghan.

"Dobrze" - odpisała Kate.

Harry stwierdził w autobiografii, że Kate miała problem z tym, jak Meghan chce urządzić własny ślub, a wymiana sms-ów miała doprowadzić ją do płaczu.

Krawiec komentuje sprzeczkę Meghan Markle i Kate Middleton

W książce Harry'ego pada imię krawca Ajaya, który miał poprawić sukienki wszystkich dziewczynek. Krawiec miał wiele godzin czekać w Pałacu Kensington na to, by poprawić sukienkę Charlotte. Ajay Mirpuri w rozmowie z "Daily Mail" potwierdził, że faktycznie sukienki dla dziewczynek nie były dopasowane i wymagały poprawek.

"Jeśli cokolwiek działo się w kulisach, to nigdy do mnie nie dotarło bezpośrednio. Ale faktem jest, że wesela są stresujące - szczególnie te organizowane w wyższych sferach. Trzeba to szanować" - skomentował mężczyzna.

Krawiec starał się uspokoić emocje czytelników, gdyż był świadkiem podobnych sytuacji niejednokrotnie, a poddenerwowanie i stres są czymś normalnym przy organizacji ślubu.

"Pojawiły się u nich problemy, które są normalne u każdej osoby biorącej ślub. Poprawki na ostatnią chwilę. Rozumiem, że ktoś może być zdenerwowany, że sukienki nie pasują - to powoduje nerwy" - dodał.

Zapraszamy na profil cozatydzien.tvn.pl na Instagramie
Zapraszamy na profil cozatydzien.tvn.pl na Instagramie

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale nadal trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie tutaj.

Czytaj też:

Autor: Kamila Jamrożek

Źródło zdjęcia głównego: Chris Jackson Collection

podziel się:

Pozostałe wiadomości