Magdalena Cielecka przy okazji promocji najnowszej produkcji ze swoim udziałem opowiedziała o toksycznym macierzyństwie. Aktorka nie jest matką, jednak poznała wiele kobiet, które borykają się z podobnym problemem. "Znam wiele takich układów, widzę je. Niestety są to układy szkodliwe" - wyznała.
Magdalena Cielecka to polska znana aktorka, która bardzo chroni swoje życie prywatne. Gwiazda bardzo rzadko opowiada o rodzinie i przyjaciołach, bardzo rzadko porusza także temat ukochanego Bartosza Gelnera. Para nie doczekała się dzieci, ale Magdalena Cielecka miała okazji doświadczyć namiastki macierzyństwa dzięki granym przez siebie rolom.
Dalsza część artykułu poniżej materiału wideo.
Magdalena Cielecka o toksycznym macierzyństwie
Magdalena Cielecka niedawno wystąpiła w filmie, który jest adaptacją książki "Nieobliczalna" autorstwa Magdy Stachuli. Produkcja opowiada o szeroko pojętej przemocy i kobietach, które przez lata tkwią w toksycznych relacjach i nie mogą się z nich wyplątać. Magdalena Cielecka gra jedną z takich osób.
"To nie dotyczy wyłącznie przemocy wobec kobiet, to jest szersze spektrum. Dotyczy przemocy w rodzinach, pomiędzy rodzicami a dziećmi. W relacjach nie tylko partnerskich, małżeńskich, ale również przyjacielskich. Myślę, że ten film dotyka wielu ciekawych, trudnych i istotnych poziomów" - powiedziała w rozmowie z Plejadą.
Magdalena Cielecka wcieliła się w postać kobiety, która jest matką dorosłego syna. Ich relacja nie jest prawidłowa, a mężczyzna mimo wieku nie potrafi odnaleźć swojej życiowej drogi. Aktorka nie urodziła nigdy dziecka, dlatego wyjaśniła, w jaki sposób starała się zbudować graną przez siebie bohaterkę. Wyjaśniła, że poznała w swoim życiu wiele kobiet, które borykają się na co dzień z podobnymi problemami.
"Ja sama nie jestem matką, więc musiałam sobie to nabudować na podstawie swoich wyobrażeń i obserwacji. Znam wiele takich kobiet, znam wiele takich układów, widzę je. Niestety są to układy szkodliwe" - powiedziała Magdalena Cielecka.
Magdalena Cielecka nie została matką
Magdalena Cielecka wiele razy podkreślała, że ma naturę buntowniczki i wiele rzeczy w swoim życiu robiła nawet brew... sobie samej. Gwiazda jakiś czas temu odniosła się do plotek o tym, dlaczego zrezygnowała z macierzyństwa. Wyznała, że "widocznie tak miało być".
"Zarzucano mi kiedyś, że nie mam dziecka, bo jestem zbyt wygodna. Były też komentarze, że boję się, że ciąża zniszczy moje ciało. Kompletne bzdury" - wyznała w wywiadzie dla magazynu "Elle".
Magdalena Cielecka dodała, że wiele w tej kwestii rekompensuje jej aktorstwo. To właśnie bowiem dzięki wykonywanej pracy może doświadczać rzeczy, które ominęły ją w prywatnym życiu.
"Nie dowiem się już, czy gdybym miała dziecko, moje życie byłoby lepsze, czy gorsze. Na pewno nie zgorzkniałam z tego powodu. Aktorstwo daje mi możliwości doświadczania rzeczy, których nie przeżyłam w prawdziwym życiu" - powiedziała.
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas znaleźć również na TikToku, Facebooku i Instagramie. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas.
- Nie żyje Jan A.P. Kaczmarek. Nagrodzony Oscarem kompozytor walczył z chorobą
- Grzegorz Turnau świętuje 40 lat pracy artystycznej. Wyznał, jak zaczęła się jego muzyczna podróż
- Ben Affleck bez obrączki. To koniec związku z Jennifer Lopez?
Autor: Anna Pawelczyk-Bardyga
Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA