Maja Bohosiewicz szczerze o depresji. Opowiedziała o przełomowym momencie

Maja Bohosiewicz szczerze o depresji
Maja Bohosiewicz szczerze o depresji
Źródło: MWMEDIA
W lutym br. Maja Bohosiewicz opowiedziała o swoich doświadczeniach z walki z depresją. Teraz zdecydowała się zdradzić, który moment uświadomił jej, że musi poprosić o pomoc. "Uklękłam na ziemi i zaczęłam wyć. Wszystkiego było już za dużo" - napisała.

Depresja to choroba. I tak jak każdą chorobę, należy ją leczyć. W Polsce wizyta u psychiatry bądź psychoterapeuty jest stygmatyzowana, owiana tajemnicą. Na szczęście w ostatnich latach podejście społeczeństwa uległo zmianie. Ludzie coraz częściej sięgają po pomoc, do czego zachęcają media, kampanie społeczne oraz artyści. Osoby z pierwszych stron gazet przełamują tabu i otwarcie opowiadają o własnych doświadczeniach. Jedną z nich jest Maja Bohosiewicz.

Maja Bohosiewicz o depresji

O swoich doświadczeniach Maja Bohosiewicz opowiedziała w lutym 2022 roku, z okazji dnia walki z depresją. Zamieściła wówczas wymowny wpis, w którym zachęcała internautów do tego, by nie wstydzili się poprosić o pomoc. Wspomniała wtedy o sytuacji, w której przerosło ją nalewanie wody do wazonu.

"Dziwne, że dziewczyna, która ma wszystko, wydawać by się mogło, nie może spać, sufituje do świtu, budzi się przerażona, wydaje jej się, że wszyscy przeciwko niej spiskują, wpada w gniew, nie umie się skoncentrować, przerastają ją problemy, aż dochodzi do momentu, w którym nalanie wody do wazonu staje się wyzwaniem, wejściem na Mount Everest i finalnie łkając, pada na ziemie, bo nie da rady. Tak, tak - to moja historia" - pisała.

Po kilku miesiącach od tego ważnego wpisu Maja Bohosiewicz wróciła do momentu, który stał się dla niej przełomowy. Aktorka opowiedziała historię pewnego lipcowego dnia, w którym odwiedziła ją koleżanka:

"Działo się to w roku pańskim 2021 w lipcu właśnie. Za oknem świeciło słońce, ogrodnik kosił trawę, przyjaciółka zadzwoniła zapytać, czy jestem w domu, byłam, więc wpadła na kawę. Ekspres poinformował mnie o braku wody, braku kawy, o konieczności odkamieniania i o pełnym skraplaczu. Zaproponowałam przyjaciółce szklankę kranówy. W prezencie dostałam od niej 10 wielkich mieczyków. Spojrzałam na mieczyki i ich wielkość. Moje myśli zaczęły świdrować w głowie: jak obetnę takie grube łodygi? Skąd wezmę taki wysoki wazon? Jak naleje wody do tak wielkiego wazonu? Jak przeniosę wazon spod zlewu na stół?" - napisała.

Jak się okazało, sytuacja z mieczykami stała się ostatnią kroplą, która przepełniła czarę.

"Uklękłam na ziemi i zaczęłam wyć. Wszystkiego było już za dużo. Dlaczego te mieczyki mnie zniszczyły i uratowały jednocześnie? Bo jak już zebrałam się do kupy, zrozumiałam, że naprawdę potrzebuje pomocy specjalisty, skoro dekompensuję się na czymś tak błahym. Ja, królowa zapier**lu. Ja, perszing mojej rodziny. Uzależnieniowiec od problemów i ich rozwiązywania. Ja - pani "nie ma problemów - są wyzwania" - wywaliłam się na podcięciu cholernych łodyg w mieczykach" - dodała.

Reakcja na ten z pozoru błahy problem uświadomiła aktorce, że jeśli nie poszuka pomocy, to sobie nie poradzi. Zaapelowała do internautów, by nie bagatelizowali zdrowia psychicznego - w końcu jest tak samo ważne, jak fizyczne. Cały wpis zatytułowała: "Jak mieczyki zniszczyły moje życie psychiczne?".

Bartek Jędrzejak szczerze o depresji
Bartek Jędrzejak szczerze o depresji
Bartek Jędrzejak powiedział o depresji
Źródło: cozatydzien.tvn.pl

Maja Bohosiewicz - kariera, partner

Maja Bohosiewicz urodziła się 1990 roku w ormiańskiej rodzinie. Ma trójkę rodzeństwa: dwóch braci oraz starszą siostrę Sonię. Aktorka zadebiutowała na scenie Teatru im. Juliusza Słowackiego w Krakowie. Maja Bohosiewicz realizuje się również w roli bizneswomen - jest założycielką marki odzieżowej "Le Collet". Jej mężem jest Tomasz Kwaśniewski, z którym wzięła ślub w 2018 roku. Para doczekała się dwójki dzieci: syna Zacharego i córki Leonii.

Zapraszamy na profil cozatydzien.tvn.pl na FB
Zapraszamy na profil cozatydzien.tvn.pl na FB

Oczy całego świata skierowane są w stronę Ukrainy i nasze również. Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.

Przeczytaj też:

podziel się:

Pozostałe wiadomości