Maja Hyży w ostatnim wywiadzie wróciła wspomnieniami do przeszłości. Kiedy miała 17 lat, zmagała się z poważnymi problemami zdrowotnymi, przez które musiała przejść aż siedem operacji. Teraz o tym opowiedziała.
Maja Hyży zyskała popularność po tym, jak dostała się do jednej z edycji programu "X-Factor" ze swoim ówczesnym mężem Grzegorzem Hyżym. Mimo braku wygranej piosenkarka nie poddała się i cały czas komponuje nowe utwory.
Resztę artykułu przeczytacie pod materiałem wideo:
Maja Hyży o macierzyństwie
Po rozstaniu z Grzegorzem Hyżym, z którym wokalistka ma dwóch synów bliźniaków, związała się z Konradem Kozakiem, z którym tworzą patchworkową rodzinę. Para wspólnie wychowuje dwie córki Antosię i Zosię, a także córkę Konrada z poprzedniego związku.
Maja Hyży najmłodszą córkę urodziła w lipcu ubiegłego roku. Niedługo po porodzie wokalistka wróciła do pracy i dzielnie łączyła obowiązki zawodowe z macierzyństwem. Zanim jednak na świecie pojawiła się córka Zosia, Maja Hyży straciła ciążę. O wszystkim powiedziała na Instagramie.
Piosenkarka w ubiegłym roku w rozmowie z Aleksandrą Czajkowską powiedziała, jak jej ukochany zareagował na wieść o drugiej ciąży.
- Pierwsze myśli, jakie się pojawiły, były z obawami, czy na pewno jest wszystko dobrze. Konrad do dnia dzisiejszego jeszcze ma obawy i podejrzewam, że tak będzie do rozwiązania, czy z dzieckiem na pewno będzie wszystko w porządku — mówiła wówczas piosenkarka.
Maja Hyży przeszła siedem operacji
Teraz Maja Hyży w rozmowie z serwisem Jastrząb Post wróciła wspomnieniami do przeszłości. Piosenkarka dziś jest wulkanem energii, jednak nie zawsze tak było. Kiedy była nastolatką, miała poważne problemy ze zdrowiem, których skutki odczuwa do dziś.
"Rzeczywiście jestem po kilku operacjach. Jest ich już siedem. (...) Kolejne jeszcze mnie czekają, natomiast ja jestem cały czas uśmiechnięta, mam w sobie siłę do działania, do stawiania sobie celów i osiągania marzeń" - powiedziała.
Maja Hyży w dalszej części wywiadu powiedziała, z czym się zmagała.
"To były ciężkie operacje. Ja do tej pory mam problemy z biodrami, sporo się działo. Natomiast wszystko przekładam na pozytywną energię. Fakt operacji nie jest niczym pozytywnym. Ból, rehabilitacja, stawianie pierwszych kroków – to brzmi śmiesznie, ale jak miałam 17 lat, to musiałam się na nowo uczyć chodzić, tyle leżałam w łóżku" - wyznała.
Jak się okazało, piosenkarka nie może również uprawiać sportów.
"Sporty u mnie są zakazane. Natomiast śmieszną sytuacją jest to, że ja nie powinnam chodzić w obcasach, w szpilkach. Ale na przekór temu wszystkiemu, na pierwszą moją wizytę po operacji przyszłam w moich pierwszych obcasach, bo chciałam pokazać sobie i też powiedzieć lekarzowi, że to jest mój moment" - powiedziała.
Oczy całego świata skierowane są w stronę Ukrainy i nasze również. Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.
- Monika Miller ma nowego partnera. "Nowy Rok z nim zapamiętam do końca życia" [TYLKO U NAS]
- Piotr Cugowski ma 12-letniego syna. Tak wygląda Piotr Cugowski Junior
- Syn Beaty Tadli w poruszającym wyznaniu. "Sepsa prawie odebrała mi mamę"
Autor: Aleksandra Czajkowska
Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA