Marcin Prokop o sprawie Natalii Janoszek. Stanął w obronie dziennikarzy

Marcin Prokop skomentował film o Natalii Janoszek
Marcin Prokop skomentował film o Natalii Janoszek
Źródło: mwmedia
Marcin Prokop odniósł się do filmu Krzysztofa Stanowskiego, który w precyzyjny sposób zweryfikował karierę Natalii Janoszek. Aktorka przez lata kłamała na temat swojej kariery w Bollywood i Hollywood, wprowadzając tym samym w błąd media. Prowadzący "Dzień Dobry TVN" stanął w obronie dziennikarzy.

Krzysztof Stanowski jakiś czas temu zarzucił Natalii Janoszek, że zmyśliła całą swoją karierę. Aktorka opublikowała wówczas oświadczenie, w którym zapewniła, że dziennikarz bezpodstawnie ją oczernia. Zgłosiła sprawę także do sądu i zarzuciła Krzysztofowi Stanowskiemu brak rzetelności. Dziennikarz pojechał specjalnie do Bombaju, by zweryfikować, czy Natalia Janoszek rzeczywiście jest wielką gwiazdą Bollywood. Po wszystkim nagrał bardzo długi materiał, w którym oświadczył, że Polka "oszukiwała ludzi od początku swojej kariery". Mężczyzna wytknął jej wszystkie kłamstwa i skonfrontował je z niewygodnymi dla celebrytki faktami. Zauważył przy okazji, że polscy dziennikarze do tej pory nie weryfikowali osiągnięć Natalii Janoszek i chętnie przeprowadzali z nią wywiady.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo:

25-lecie TVN! Gwiazdy w wyjątkowej sesji zdjęciowej. Ile programów realizował Marcin Prokop?
Małgorzata Rozenek-Majdan, Marcin Prokop, Krzysztof Skórzyński, Magda Gessler, Tomasz Jakubiak
Źródło: "Co za Tydzień"

Marcin Prokop stanął w obronie dziennikarzy

Marcin Prokop obejrzał film Krzysztofa Stanowskiego i postanowił się odnieść do niego na swoim koncie na Facebooku. Prowadzący "Dzień Dobry TVN" nie ukrywał, że dał się oszukać 33-latce. Dodał, że jako dziennikarzowi jest mu po prostu głupio. Odniósł się także do mediów.

"Przy okazji jego dochodzenia, pojawiły się pytania — jak to możliwe, że daliśmy się tak zrobić w bambuko i czy nam wszystkim w tych mediach nie jest głupio? Pewnie, że głupio, mimo że temat dotyczy świata kolorowych plotek i ludycznej rozrywki, którego nikt rozsądny nie traktuje serio" — czytamy.

Marcin Prokop stanął w obronie kolegów po fachu i przytoczył kilka innych, podobnych historii.

"Ale problem jest większy i dotyczy także "poważnych" mediów, bo wyobrażam sobie, jak głupio było szefom "New york Timesa", którzy długo publikowali świetnie przyjmowane teksty Jaysona Blaira, aż okazało się, że fakty w nich opisywane, zostały przez autora wyssane z palca" - napisał.

Marcin Prokop przytoczył podobne oszustwa z mediów zagranicznych

Prowadzący "Dzień Dobry TVN" podkreślił, że podobne sytuacje zdarzały się nie tylko w Polsce, ale również w zagranicznych mediach. Co ciekawe, artykuły na podstawie zmyślonych wydarzeń otrzymywały także prestiżowe nagrody.

"Zapewne nie najlepiej czuli się też fachowcy od dziennikarstwa — jurorzy prestiżowej nagrody Pulitzera, przyznanej Janet Cooke za znakomity, wstrząsający reportaż o 8-letnim heroiniście. Aż żal, że całkowicie zmyślony. Głupio musieli się też poczuć redaktorzy magazynu "The rolling stone" po opublikowaniu przerażającej historii, opowiedzianej przez ofiarę zbiorowego gwałtu, popełnionego na uniwersytecie w Virginii. Po jakimś czasie jej zeznania okazały się konfabulacją" — skwitował.

Marcin Prokop zaznaczył, że dla mediów powinna być to nauczka na przyszłość, a dziennikarze powinni lepiej weryfikować informacje i rozmówców. Szczególnie w czasach, w których wiele treści tworzy sztuczna inteligencja.

"To tylko parę przykładów, które pokazują, że media powinny być bardziej szczelne, ostrożne i krytyczne, zwłaszcza dzisiaj, w dobie rozpychającej się łokciami, generatywnej sztucznej inteligencji, która zaleje nas za chwilę falą deep fake'ów, nieodróżnialnych od rzeczywistości. A przy tym wszystkie Natalię Janoszek tego świata to będzie pikuś" - zakończył.

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.

Autor: Anna Pawelczyk-Bardyga

Źródło zdjęcia głównego: mwmedia

podziel się:

Pozostałe wiadomości