Mateusz Banasiuk zdradził, jak jego syn reaguje na popularność rodziców. "Na początku krzyczał"

Mateusz Banasiuk o ojcostwie i rozpoznawalności. Czy syn odczuwa sławę rodziców?
Źródło: cozatydzien.tvn.pl
Mateusz Banasiuk opowiedział o tym, jakim dzieckiem jest jego synek Henio. W rozmowie z Anną Pawelczyk-Bardygą zdradził, co myśli na temat tego, aby malec poszedł w ślady rodziców. Aktor odniósł się do pytania o wpływ popularności na wychowanie dziecka. Czy Henryk odczuwa na co dzień, że jego mama i tata są sławnymi aktorami?

Mateusz Banasiuk i Magdalena Boczarska doczekali się syna Henryka w 2017 roku. Aktorska para dba o to, aby ich pociecha wiodła życie takie jak jego rówieśnicy. Może nie być to takie łatwe, zwłaszcza gdy jego rodzice zdobią miasto na plakatach. Tak było ostatnio, gdy promowali film "Różyczka 2", w którym razem wystąpili. Posłuchajcie wywiadu z Mateuszem Banasiukiem, w którym opowiada, jak naprawdę wygląda życie jego synka.

Mateusz Banasiuk o reakcji syna na plakaty z rodzicami

Syn Mateusza Banasiuka i Magdaleny Boczarskiej ma sześć lat. Aktor zdradził nam, czy malec przejawia jakiś artystyczny talent i marzy już o tym, aby pójść w ślady rodziców.

- Trudno mi ocenić, czy ma jakieś talenty ukryte, ale on jest z nami od swojego urodzenia, więc obserwuje to, jak ludzie reagują na nas w różnych sytuacjach, czy to w teatrze, czy na ulicy. Widzi czasami nas na plakatach, na przystankach autobusowych w drodze do przedszkola albo na muralach, gdzie zajmujemy całą ścianę budynku, więc jest w pewien sposób do tego przyzwyczajony, ale oczywiście to było trochę wyjątkowe w tym sensie, że rodzice jego kolegów z przedszkola nie wiszą na przystankach autobusów, więc musimy mu to wytłumaczyć, na czym polega nasza praca — wyjaśnił Mateusz Banasiuk.

Aktor opowiedział, że syn często towarzyszy mu lub jego mamie na planie serialu czy filmu oraz w teatrze. Coraz więcej rozumie z tego medialnego świata.

- Na początku oczywiście, jak widział nas w telewizji, to się denerwował i krzyczał, że on chce tam być albo jak widział mural ze mną, albo z Magdą, to powiedział, że idzie po farby i zaraz to przemaluje, albo siebie domaluje. Zazdrosny był nawet, chyba można powiedzieć trochę o to, że byliśmy gdzieś sami, bo on bardzo lubi z nami być, my z nim również jesteśmy najszczęśliwszy, kiedy jesteśmy w komplecie, ale tak, on cały czas stara się to zrozumieć po swojemu, ale to jest świat widziany jego oczami - dodał partner Magdaleny Boczarskiej.

Mateusz Banasiuk o wpływie popularności na wychowanie dziecka

Anna Pawelczyk-Bardyga z cozatydzien.tvn.pl zapytała aktora o to, czy trudno jest być ojcem, gdy jest się osobą rozpoznawalną. Mateusz Banasiuk odparł, że stara się wychowywać dziecko jak każdy inny rodzic. Paparazzi czasami mają jego rodzinę na celowniku.

- Tak, to prawda, zdarza się, chociaż my już jesteśmy razem wiele lat, więc nie jesteśmy już takim świeżym tematem... Naprawdę w Warszawie możemy normalnie żyć i funkcjonować, Henio chodzi do normalnego państwowego przedszkola, odwożę go na rowerze, potem idziemy na plac zabaw, mamy swoje rytuały, naprawdę normalnie funkcjonujemy i normalnie na co dzień żyjemy, jak każdy inny człowiek - podkreślił w wywiadzie.

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas również znaleźć na  TikToku, Facebooku oraz Instagramie. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas.

Autor: Kalina Szymankiewicz

Reporter: Anna Pawelczyk-Bardyga

Źródło: cozatydzien.tvn.pl

Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA

podziel się:

Pozostałe wiadomości