Natalia Kukulska do dziś nie pogodziła się ze stratą matki. Anna Jantar zginęła 14 marca 1980 roku w pobliżu lotniska Okęcie. Samolot Ił-62 "Mikołaj Kopernik", którym podróżowała, rozbił się przy podejściu do lądowania. Piosenkarka została wychowana przez ojca oraz babcię. Jarosław Kukulski zmarł 13 września 2010 roku w Warszawie.
Dalsza część artykułu poniżej materiału wideo.
Natalia Kukulska wspomina rodziców
Natalia Kukulska często publikuje w mediach społecznościowych archiwalne zdjęcia rodziców. 25 maja pokazała na przykład fotografię Jarosława Kukulskiego, który obchodziłby 80. urodziny. Z kolei 10 czerwca podzieliła się z fanami portretem Anny Jantar, która w tym dniu świętowałaby swoje 74. urodziny. Artystka w najnowszym wywiadzie odniosła się do tych publikacji.
"Myślę, że media bardzo szybko wyłapują, jak coś napiszę o mojej mamie albo wspominam mojego tatę, później widzę moje wpisy wszędzie. Na moim koncie na Instagramie publikuję głównie moje życie zawodowe. Ono jest cały czas bardzo intensywne" — zaznaczyła Natalia Kukulska w rozmowie z Plejadą.
Gwiazda dodała jednak, że rzeczywiście w ostatnim czasie stała się bardziej nostalgiczna i sentymentalna.
"To dlatego, że już od dłuższego czasu nie mam również taty. Mamy, wiadomo, od czwartego roku życia i taki rodzaj tęsknoty powoduje, że zbieram okruchy tych wspomnień. Myślę, że moją rolą jest to, żeby ludziom przypominać o tym, co oni robili, bo zostawili po sobie bardzo duży dorobek" - powiedziała Natalia Kukulska.
Staram się o to dbać, żeby to miało jakość, żeby nie było przypadków wydawniczych itd. Różnie z tym bywa, ale stoję na straży tej spuścizny- podkreśliła w wywiadzie.
Natalia Kukulska wyjaśniła, dlaczego nie śpiewa już piosenek mamy
Natalia Kukulska w przeszłości śpiewała piosenki mamy. Zdecydowała się również na pewnego rodzaju duet z Anną Jantar, gdy nagrała nową wersję piosenki "Tyle słońca w całym mieście". W wywiadzie dla Pudelka wyjaśniła, dlaczego się na to wtedy zdobyła. Dodała, że nie śpiewa już przebojów mamy.
"Czułam, że musi to kiedyś nastąpić. Nie to, żeby mieć to z głowy, ale że po prostu ta konfrontacja musiała zaistnieć. Natomiast teraz bardzo się bronię przed śpiewaniem tych piosenek, inaczej: po prostu jestem konsekwentna w ich niewykonywaniu i nawet na festiwalu w Opolu cieszyłam się niezwykle na wykonania nowe np. Ani Karwan 'Radość najpiękniejszych lat' w przepięknej, subtelnej wersji dla wrażliwych osób. Ania włożyła w to całe serce, była bardzo stremowana tym, że ja tego słucham, zupełnie niepotrzebnie, bo dla niej to też był jakiś rodzaj wzruszenia. I były też inne piosenki mojej mamy" - opowiedziała.
Natalia Kukulska wspomniała o innych polskich artystkach, dzieciach dawnych gwiazd, które mają inne podejście do odtwarzania twórczości rodziców.
"Ja poszłam własną drogą, ale Ania Rusowicz, Natalia Niemen wracają do repertuarów swoich rodziców i to jest taka droga. Czują się w nim pewnie dobrze, ja to też szanuję. Natomiast każdy ma inne potrzeby" - podkreśliła.
Ja po prostu wiem, czym by to groziło, z jednej strony byłoby to pójście na łatwiznę, bo wszyscy tego oczekują, a z drugiej strony do końca życia byłabym córką Anny Jantar, a tak to jestem Natalią Kukulską- podsumowała wywiad.
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas znaleźć również na TikToku, Facebooku i Instagramie. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas.
- Marek Kondrat i Antonina Turnau przechodzą życiową rewolucję. Poinformowali o nowym adresie
- Robert Lewandowski kończy karierę w reprezentacji? "Nie chcę zmagać się z tą decyzją"
- Jakub Tolak przeszedł poważną operację. Żona aktora zdradziła, co go teraz czeka
Autor: Kalina Szymankiewicz
Źródło zdjęcia głównego: Mwmedia