Natalia Przybysz wspiera kobiety i walczy o ich prawa. Artystka głośno mówi o tym, że niestety często doświadczają one molestowania, a dzieje się to nawet w kręgu najbliższych osób. To właśnie przydarzyło się piosenkarce. Natalia Przybysz wyznała, że była molestowana. Niechciany dotyk i słowa sparaliżowały ją.
Natalia Przybysz jest jedną z ambasadorek akcji "Stand Up – sprzeciw się molestowaniu w miejscach publicznych". Celem kampanii jest edukacja oraz przygotowanie kobiet i mężczyzn do przeciwstawiania się molestowaniu. Do piosenkarki dołączyły inne gwiazdy, m.in. Magda Mołek, Grażyna Torbicka, Anna Karczmarczyk, Malwina Wędzikowska i Mateusz Banasiuk.
Natalia Przybysz była molestowana
Artystka promuje kampanię społeczną w mediach. Dlatego udzieliła wywiadu "Wysokim Obcasom". W artykule podkreśliła, że zarówno młode dziewczęta, jak i starsze kobiety często są molestowane. Może to być przemoc fizyczna, ale również słowna. Natalia Przybysz ma za sobą oba te bolesne doświadczenia.
Na imprezie rodzinnej jeden z wujków wziął mnie kiedyś za dom, "Chodź, chodź", powtarzał. Potem złapał za tyłek i powiedział: "Ty jesteś fajna, będziesz ze mną piła wódkę czy nie?" Sparaliżowało mnie. Nie wiedziałam, co odpowiedzieć- wyznała w "WO".
Natalia Przybysz wspomniała o kolejnej takiej sytuacji. Ponownie zdarzyła się, gdy była już dorosłą kobietą. Inny wujek przyglądał się jej, gdy brała kąpiel.
Byłam w szoku, musiałam się pozbierać, ale zareagowałam oburzeniem. Powiedziałam mu wtedy przy wszystkich, że tak się nie robi, co to w ogóle znaczy? Podglądałeś mnie? Obrócił to w żart, nie rozumiał, o co mi chodzi, przecież to takie śmieszne. "Taka fajna jesteś, daj spokój"- opowiedziała na łamach magazynu.
Natalia Przybysz podkreśliła, że ważne jest dla niej wyznaczanie granic. Nie pozwala już na niechciany dotyk i uczy tego swoje dzieci. W wywiadzie dodała, jak ważne jest to, aby reagować na tego typu przemoc.
Natalia Przybysz o kobiecości. Uczyła się tego od Kory
11 marca 2022 ukazała się płyta Natalii Przybysz, w której zmierzyła się z niepublikowanymi tekstami Kory. Album "Zaczynam się od miłości" zmusił artystkę do refleksji na temat kobiecości.
"Kora oprócz pierwiastka ying, miała też dużo pierwiastka yang. Czerpię z niej dużo kobiecości. Podłączam się pod jej pole siłowę, bo była totalnie zmysłowa. Korzystam z tego, że mam do czynienia z siłą Kory i ona mnie uczy kobiecości" - wyznała.
Na płycie znajdziecie 7 niezaśpiewanych wcześniej tekstów Kory z muzyką skomponowaną i wykonaną przez Natalię Przybysz oraz jej zespół. Pomysł na album zrodził się podczas spotkania Natalii Przybysz i Kamila Sipowicza. Piosenkarka zainspirowana Korą odnalazła w sobie kobiecy pierwiastek.
Ja mam w sobie dużo percepcji dziecka, mam dużo łobuza i mam dużo babci w sobie. Trochę liczę na to, że koncertowo Kora pomoże mi w odnalezieniu jeszcze raz mojej kobiecości. W zespole mam ksywkę "babcia" i bardzo chciałabym "poeksplorować" swoją kobiecość, zanim naprawdę nią zostanę. Zaczynam to rozumieć, że do tego jest mi też potrzebna Kora. Ona była turbokobietą- stwierdziła w rozmowie z ofeminim.pl.
Oczy całego świata skierowane są w stronę Ukrainy i nasze również. Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.
- Maja Ostaszewska o popularności i zaczepianiu przez fanów. Jak reagują jej dzieci?
- Aleksandra Popławska weźmie ślub z Markiem Kalitą? Zabrała głos
- Jak dziś wygląda Szakal z "Kilera"? Cezary Pazura pokazał zdjęcie z aktorem
Autor: Kalina Szymankiewicz
Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA