Olga Frycz pochwaliła się pojazdem, który dostała w prezencie urodzinowym. Aktorka wyznała, że nie miała okazji go jeszcze wypróbować. Po drodze wydarzyło się wiele rzeczy, które nie pozwoliły gwieździe wyruszyć w trasę. Olga Frycz jest szczęśliwą posiadaczką żółtego skutera, ale zanim na niego wsiądzie, chce uzyskać porady od fanów.
Olga Frycz ma dwie córeczki, którym poświęca się po tym, jak zrobiła przerwę od aktorstwa. Gwiazda skupia się teraz na pracy w mediach społecznościowych. Jako influencerka ma stały kontakt z fanami i dzieli się z nimi swoją codziennością. Aktorka w końcu zamarzyła o tym, aby przetestować urodzinowy prezent.
Dalsza część artykułu poniżej materiału wideo.
Olga Frycz dostała na urodziny skuter
Olga Frycz zaprezentowała na Instagramie skuter, który dostała już dawno temu. W końcu, jak wyznała, serce zabiło jej mocniej na widok żółtego cacka. Podekscytowana, opisała historię pojazdu. Teraz jest szansa, że go w końcu przetestuje.
"Dostałam tę żółtą strzałę kiedyś w prezencie na urodziny, ale ponieważ był to październik, a ja w zimnie i w deszczu jeździć nie lubię, to zaplanowałam sobie, że dopiero wiosną zacznę tym skuterkiem podbijać warszawskie ulice. Wtedy, jesienią, kupiłam sobie najpiękniejszy kask i z tym kaskiem wypatrywałam wiosenki. No i przyszedł maj, a wraz z nim pierwsza ciąża. Mój brat wziął skuter, a kask podarowałam bratowej. O sprawie zapomniałam. Tyle się w międzyczasie wydarzyło" - wymieniła aktorka.
Nagle Olga Frycz zapragnęła wypróbować skuter. Planuje jeździć nim aż do jesieni, ale ma pewne obawy. Zapytała fanów, czy to dobry pomysł. Aktorka ma wątpliwości, czy to bezpieczne jeździć w Warszawie takim pojazdem. Poprosiła obserwatorów na Instagramie o rady.
"Myślicie, że to dobry pomysł? Kto w Warszawie jeździ skuterem? Jest to proste? Bezpieczne? Jakieś macie rady dla mnie?" - napisała aktorka.
Ze wsparciem wyszła do aktorki dziennikarka Odeta Moro, która zaproponowała Oldze Frycz wspólną przejażdżkę.
"Dawaj do Odzi! Pośmigamy! Nauczę cię wszystkiego" - zapewniła dziennikarka.
Olga Frycz uczy się grać w golfa
Olga Frycz udostępniła na Instagramie w marcu serie zdjęć z wakacji w Turcji. Aktorka uczyła się tam grać w golfa. Towarzyszyła jej Maja Bohosiewicz. Gwiazda nie mogła wymarzyć sobie piękniejszego miejsca na poznanie tego sportu. Okazało się, że ta dyscyplina jest stworzona dla niej. Olga Frycz podkreśliła, że najbardziej podoba jej się ćwiczenie spokoju i skupienie na celu.
"Przez ostatni tydzień obserwowałam prawdziwych miłośników tego sportu, ludzi z pasją i ogromnym sercem do golfa. Poznałam golfowe savoir-vivre, z dumą i ogromnym zaangażowaniem pełniłam funkcję caddiego, prowadziłam meleksa, podawałam kije, przyklepywałam trawkę wydziobaną przez graczy i szukałam zagubionych piłeczek w krzaczorach" - wyznała gwiazda.
Olga Frycz zdradziła wtedy na Instagramie, że zapisała się w Warszawie na prywatne lekcje, aby jesienią kontynuować grę.
"Chciałabym będąc na emeryturze spacerować uśmiechnięta z Majeczką po polach, pitolić o biznesach, książkach, giełdzie, dzieciach, wnukach, pogodzie i golfowych stylóweczkach" - opisała Olga Frycz na Instagramie.
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale nadal trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.
- Nikodem Rozbicki o związku z Julią Wieniawą. Opowiedział o "życiu na świeczniku"
- Rafał Collins mówi o problemach Tomasza Komendy. "Potrzebuje teraz spokoju"
- Helena Englert jest córką chrzestną Anny Dymnej. "Nie mamy ze sobą bliskiego kontaktu"
Autor: Kalina Szymankiewicz
Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA