Salma Hayek na zdjęciu bez retuszu. "Budzę się i liczę, ile siwych włosów i zmarszczek zepsuło imprezę dziś rano"

Salma Hayek
Salma Hayek pokazała zdjęcie bez makijażu
Źródło: Patrick McMullan
Salma Hayek opublikowała na Instagramie zdjęcie, na którym widać zbliżenie na jej zmarszczki i siwe włosy. Gwiazda zapozowała w całkowicie naturalnej odsłonie, czym skradła serca fanów. "Budzę się i liczę, ile siwych włosów i zmarszczek zepsuło imprezę dziś rano" - napisała artystka.

Salma Hayek to jedna z najpopularniejszych aktorek na całym świecie. Piękna latynoska szturmem zdobyła świat Hollywood i od lat dostaje najlepsze role w najbardziej kasowych produkcjach. Nic więc dziwnego, że gwiazda bardzo dba o swój wygląd, jednak nie poddaje się obecnej modzie na wypełniacze. Salma Hayek w najnowszym poście z dumą pokazała zmarszczki i pierwsze siwe włosy. Niewiele sław zdecydowałoby się na taki krok.

Resztę artykułu przeczytasz pod materiałem wideo:

Klaudia El Dursi o zabiegach medycyny estetycznej

Salma Hayek pokazała naturalne zdjęcie ze zmarszczkami

Salma Hayek jest bardzo aktywna w sieci, a jej profil na Instagramie śledzi prawie 25 milionów fanów. Aktorka chętnie publikuje kulisy pracy, a czasem także zdradzi coś na temat swojego życia prywatnego. Gwiazda z dumą się starzeje i od zawsze unika wszelkich wypełniaczy. W mediach społecznościowych dosyć często publikuje naturalne fotografie.

Ostatni post aktorki wzbudził szczególne zainteresowanie fanów. Salma Hayek zapozowała bowiem bez grama makijażu i bez użycia filtrów wygładzających. Zamiast tego gwiazda zrobiła zbliżenie na swoje czoło i widniejące na nim zmarszczki.

Budzę się i liczę, ile siwych włosów i zmarszczek zepsuło imprezę dziś rano
- napisała Salma Hayek.

Fani zauważyli, że wiele hollywoodzkich gwiazd nie miałoby w sobie tyle odwagi, by pokazać się publicznie w całkowicie naturalnym wydaniu. Internauci przypomnieli także falę plotek, według których Salma Hayek przeszła operację twarzy. Aktorka najnowszym zdjęciem ucięła wszystkie spekulacje.

"A mówią, że miała operację twarzy...";

"Piękna w każdym wieku";

"Dziękujemy za udostępnienie! To wszystko pomaga uświadomić sobie, że nawet najpiękniejsze i najsłynniejsze gwiazdy też się starzeją" - czytamy w komentarzach.

Salma Hayek szczerze o starzeniu się

Aktorki z Hollywood przez lata bały się o swoje pozycje, gdy tylko zaczynały się starzeć. Przemysł filmowy od zawsze bowiem promował głównie pięknie i młode kobiety, jednak w ostatnim czasie trochę się to zmieniło. Pokolenie takich artystek, jak między innymi: Angelina Jolie, Jennifer Aniston czy Salma Hayek wciąż pracuje bowiem w branży i nie może narzekać na brak propozycji. Ostatnia z aktorek nie ukrywa jednak, że kiedyś bardzo bała się upływających lat.

"Myślałam, że starzenie się oznacza, że ​​nie będę pracować. Pracuję. Myślałam, że starzenie się oznacza, że ​​nie jest się już zakochanym. Tymczasem jestem zakochana. Nie czuję, żebym straciła elastyczność czy swoją zwinność, ani nawet siłę" - mówiła w rozmowie z "Glamour".

Salma Hayek ma 56 lat i wciąż czuje się młoda duchem. Gwiazda w 2009 roku wyszła za mąż za francuskiego miliardera François-Henri Pinaulta. Przyznała, że przez wiele lat nie chciała nawet słyszeć o ślubie.

"Nie wierzyłam w małżeństwo. Nie chciałam poślubić mojego męża. Próbował długi czas, ja mówiłam 'tak', a potem mu się wymykałam. Jednak on nie dawał za wygraną. Byłam tym przerażona" - powiedziała i po chwili dodała:

Muszę przyznać również, że starzenie się z kimś jest dla mnie piękne.

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale nadal trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.

Autor: Anna Pawelczyk-Bardyga

Źródło zdjęcia głównego: Patrick McMullan

podziel się:

Pozostałe wiadomości