Sandra Kubicka o terapii i hipnozie. "Dowiedziałam się, dlaczego popełniam błędy"

Sandra Kubicka o pracy
Sandra Kubicka szczerze o swojej pracy
Źródło: MWMEDIA
Sandra Kubicka niedawno wyjaśniła, że od 16. roku życia uczęszcza na sesje terapeutyczne a ostatnimi czasy zdecydowała się nawet na hipnozę. "Niektórym partnerom ciężko jest mnie dogonić" - powiedziała.

Modelka w jednym z ostatnich wywiadów wyznała, że dzięki terapii dowiedziała się, dlaczego jej poprzednie związki kończyły się rozstaniem. Sandra Kubicka od kilku miesięcy spotyka się z muzykiem Aleksandrem Milwiw-Baronem.

Sandra Kubicka o terapii 

"Ja jestem co tydzień na terapii. Mam regularnie co tydzień terapię, we wtorki o 10. Jestem na terapii od 16. roku życia, tylko robię przerwy. Robię cykl, wychodzę z tego, a potem wracam, albo jak coś się dzieje drastycznego w moim życiu, to wchodzę to przerobić. I to jest super, bo terapia nie jest czymś, czego powinniśmy się wstydzić. Pozwala nam się rozwijać. (...) Ostatnio moja terapeutka do mnie powiedziała, że jeżeli ktoś zarzuci mi nieudane związki, to prawda jest taka, że ciężko jest dogonić osobę, która ciągle chce się rozwijać. A ja jestem taką osobą, która chce odnajdywać swoje lepsze, gorsze strony i ciężko niektórym partnerom jest mnie dogonić. Przerabiam takie sytuacje" - wyznała w rozmowie z jastrzabpost.pl.

Co Za Tydzień. Koncert z okazji Dnia Walki z Depresją
Źródło: cozatydzien.tvn.pl

Sandra Kubicka o rozstaniu z Baronem i medialnych pomówieniach

Modelka w wywiadzie wyznała, że choć jest świadoma tego, że jej życie śledzą tysiące osób, nie każda sytuacja medialna jest dla niej łatwa do zrozumienia. Niedawno pojawiły się dziesiątki spekulacji o rzekomym rozstaniu z obecnym partnerem oraz porównania do jego byłych partnerek. 

"Teraz też musiałam przerobić pewną sytuację z mediami. Myślałam, że jestem turbo silna, a okazało się, że nie jestem tak silna jak mi się wydawało. Lubicie mnie tak po prostu, a okazuje się, że też ludzie lubią sprawiać mi przykrość, więc musiałam to sobie przerobić. (...) Miałam ostatnio bardzo fajną sytuację z hipnozą, której się poddałam. Weszłam w głąb siebie i dowiedziałam się, dlaczego popełniam błędy takie, a nie inne i bardzo serdecznie polecam każdemu, kto potrzebuje znaleźć taką odpowiedź. (...) Chciałam odnaleźć spokój i nie przejmować się aż tak tym, co mówi osoba za ekranem telefonu, której nie znam. Dużo celebrytów mówi, że nie obchodzi ich to, mają to gdzieś, a tak naprawdę wracają do domu i czasami płaczemy, gdy ktoś nie widzi. Ja się przyznaje do tego, że miałam ostatnio gorszy okres przez wywiady i media, i sporo płakałam" - powiedziała. 

Oczy całego świata skierowane są w stronę Ukrainy i nasze również. Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.

Autor: Dagmara Olszewska

Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA

podziel się:

Pozostałe wiadomości