Shakira została oskarżona przez hiszpańską prokuraturę. Chodzi o bagatela 6,7 miliona euro nieuiszczonego podatku - donosi BBC. To rachunek jedynie za 2018 rok. Osobną sprawę hiszpański wymiar sprawiedliwości prowadzi w zakresie lat 2012-2014, w których piosenkarka również miała uchylać się od obowiązków podatkowych.
Kolejne już śledztwo w sprawie przestępstw podatkowych Shakiry Isabel Mebarak Ripoll (bo tak brzmi pełne imię piosenkarki) wszczęto już w lipcu. W miniony wtorek, na podstawie zebranego materiału dowodowego, hiszpańska prokuratura oficjalnie postawiła Kolumbijce zarzuty. Dziennikarze BBC donoszą, że chodzi o kolosalną kwotę 6,7 miliona euro, co w przeliczeniu daje 30 milionów złotych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.
Shakira oskarżona o oszustwa podatkowe
W roku 2018, którego dotyczą oskarżenia, Shakira zamieszkiwała w Barcelonie razem z ówczesnym partnerem Gerardem Pique oraz ich dziećmi. Z tego powodu obowiązek zapłacenia podatków od wszelkich międzynarodowych dochodów spoczywał na niej w Hiszpanii. Prokuratura twierdzi, że zamiast tego artystka przekierowała swoje środki finansowe do firm zarejestrowanych w krajach o niskich stawkach podatkowych.
Data rozpoczęcia procesu nie została jeszcze ustalona. Zgodnie z doniesieniami "The Guardian" Shakira została powiadomiona o oskarżeniach. Jednak w odpowiedzi na zapytanie agencji Reuter zespół prawników artystki podkreślił, że piosenkarka nie otrzymała jeszcze oficjalnego zawiadomienia w tej sprawie.
"Obecnie skupiamy się na przygotowaniach do procesu dotyczącego lat 2012-2014, którego rozpoczęcie zaplanowane jest na 20 listopada" - twierdzą współpracownicy gwiazdy.
Czy Shakira trafi do więzienia?
Rzeczona rozprawa dotyczy rzekomego unikania przez Shakirę zapłaty 14,5 miliona dolarów podatków w latach 2012-2014. Jak twierdzi sama artystka, w tym czasie prowadziła "nomadyczny tryb życia" związany z niestandardowym trybem pracy. Jednak według oskarżeń prokuratury, piosenkarka spędzała wówczas ponad połowę każdego roku w Hiszpanii i z tego powodu, zgodnie z obowiązującym prawem, powinna była płacić podatki w tym kraju.
W akcie oskarżenia zawarto sześć zarzutów, a oskarżyciele żądają dla gwiazdy kary ośmiu lat pozbawienia wolności. Shakira konsekwentnie zaprzecza zarzutom. Co więcej, jest wręcz pewna, że sprawę wygra.
"Mam pewność, że jestem w posiadaniu wystarczających dowodów, aby potwierdzić swoją niewinność i że sprawiedliwość zwycięży za moją korzyść" - zapowiedziała we wrześniu w rozmowie z magazynem "Elle".
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.
- Monika Miller o stylu, randkach i relacji z dziadkiem. "Często się mnie czepia"
- Katarzyna Warnke o córce. "Już sobie wyobraża, że będziemy razem pracować"
- Sonia Bohosiewicz o wyprowadzce siostry za granicę. Wyjaśniła, jak wpłynęło to na ich relację
Autor: Martyna Mikołajczyk
Źródło zdjęcia głównego: FilmMagic