Wdowa po Grzegorzu Ciechowskim czuje się atakowana. Anna Skrobiszewska wydała oświadczenie

Grzegorz Ciechowski
Wdowa po Grzegorzu Ciechowskim czuje się atakowana
Źródło: x-news
Anna Skrobiszewska, wdowa po zmarłym w 2001 roku liderze grupy Republika Grzegorzu Ciechowskim, postanowiła opublikować kolejne oświadczenie. Wspomina w nim o atakach, jakich stale doświadcza.

Grzegorz Ciechowski był znanym polskim muzykiem i liderem zespołu Republika. Artysta w latach 70. XX wieku ożenił się z Joanną Muchlińską. Niestety, ich małżeństwo nie przetrwało z powodu niewierności Ciechowskiego. Żona muzyka przyłapała go na zdradzie z aktorką Małgorzatą Potocką. To wydarzenie doprowadziło do rozpadu ich małżeństwa. Później muzyk związał się z inną kobietą.

Resztę artykułu przeczytasz pod materiałem wideo:

Artyści, którzy odeszli w 2022 roku
Polscy artyści, gwiazdy i znane osobistości które odeszły w 2022 roku

Anna Skrobiszewska wydała oświadczenie

Konflikt wokół praw do używania nazwy grupy Republika trwa od 2017 r., kiedy to Anna Skrobiszewska uzyskała prawo do słownego znaku towarowego, czyli nazwy zespołu Republika, w Urzędzie Patentowym. Członkowie grupy twierdzą, że nie wiedzieli o tym, a sprawę nagłośnili dopiero jesienią 2022 r., określając działania kobiety jako "wyłudzanie" i "zastraszanie". Artyści zamierzają podjąć kroki sądowe w celu odzyskania praw do używania nazwy.

W związku z powyższym wdowa po muzyku opublikowała oświadczenie, w którym odnosi się do zarzutów. W dokumencie opublikowanym przez wp.pl możemy przeczytać również o tym, że zarzuty ze strony członków zespołu przyjęła ze zdziwieniem, a także, iż czuje się odpowiedzialna za działania zespołu.

"Ze dziwieniem przyjęłam zarzuty dotyczące 'przypisania' sobie znaku Republika, utożsamianego z Grzegorzem Ciechowskim. Jako jedyna spadkobierczyni wszelkich praw po Nim z przykrością obserwuję obecny atak medialny na moją osobę i staram się zrozumieć, co jest jego rzeczywistą przyczyną. Ze swojej strony nie dałam ku niemu żadnego powodu [...] Od ponad 20 lat opiekuję się spuścizną po moim zmarłym mężu Grzegorzu Ciechowskim. Zależy mi na pielęgnowaniu jego pamięci oraz dorobku. Dbam o dobre imię Grzegorza i promuję Jego twórczość. Zależy mi, aby utwory były wykonywane przez jak największą rzeszę artystów, na właściwym poziomie artystycznym, oczywiście z poszanowaniem praw, w tym praw autorskich oraz dóbr osobistych" - brzmi fragment oświadczenia.

Muzycy zespołu wydali oświadczenie

Niedawno sprawę postanowiła skomentować grupa Republika, która, jak się okazało, nie ma już prawa używać swojej nazwy, ponieważ wdowa po Grzegorzu Ciechowskim domaga się praw do tej nazwy. Zespół wydał oświadczenie w tej sprawie, uważając, że mają pełne prawo do korzystania z nazwy Republika, a argumentacja byłej małżonki Grzegorza Ciechowskiego jest nieuzasadniona.

"Prawa do nazwy Republika, jako słownego znaku towarowego, przypisała sobie wdowa po Grzegorzu Ciechowskim, Anna Skrobiszewska. Informacja dotarła do członków zespołu dopiero w 2022 roku wówczas, gdy okazało się, że pełnomocnik wdowy, Przemysław Wałczuk, zażądał w imieniu wdowy pozyskania licencji na korzystanie z nazwy REPUBLIKA m.in. od współzałożyciela Republiki i jej członka od początku jej istnienia, Sławomira Ciesielskiego. Żądania te, często poważnych kwot finansowych, w naszej ocenie mają charakter wyłudzania i zastraszania wszystkich chcących korzystać z naszego dorobku" - czytamy w oświadczeniu.

"Nie mogła odziedziczyć praw do nazwy w ramach spadku po swoim mężu. Republika to własność osobista żyjących członków zespołu, a własność osobista, zgodnie z obowiązującym prawem, nie podlega dziedziczeniu" - dodali w dalszej części oświadczenia.

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale nadal trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.

Autor: Norbert Żyła

Źródło zdjęcia głównego: x-news

podziel się:

Pozostałe wiadomości