Natasza Urbańska ma przyjaciół w Rosji. Opowiedziała o nastrojach. "Są zastraszeni"

Natasza Urbańska o przyjaciołach z Ukrainy
Natasza Urbańska o przyjaciołach z Ukrainy
Źródło: PIOTR ANDRZEJCZAK/MWMEDIA
Natasza Urbańska, podobnie jak wiele polskich gwiazd, włączyła się w pomoc uchodźcom z Ukrainy. W najnowszych wywiadzie aktorka wspomniała o sytuacji swoich przyjaciół pochodzących z Rosji. Wyznała, że w sklepach są pustki, a Rosjanie są zastraszani.

Mija 14. dzień inwazji wojsk rosyjskich na terytorium Ukrainy. Do tej pory ponad milion uchodźców przekroczyło granice Polski, szukając schronienia. Setki osób, w tym kobiety i dzieci, zginęło podczas bombardowań i ostrzeliwań ukraińskich miast.

Natasza Urbańska relacjonuje sytuację Rosjan

Wielu Polaków, w tym dużo znanych osób, zaangażowało się w pomoc naszym sąsiadom, oferując im mieszkania, jedzenie, leki, a także wpłacając pieniądze na różne zbiórki. Wśród tych osób znalazła się również Natasza Urbańska, która w najnowszym wywiadzie odniosła się do sytuacji na Wschodzie.

Aktorka wyjaśniła, że popiera sankcje nałożone na Rosję, ponieważ uważa, że to może przynieść zamierzony skutek, jednak przedstawiła sytuację ze strony Rosjan, którzy nie opowiadają się za wojną.

"Sankcje nałożone na Rosję są jakąś drogą. Są jakimś rozwiązaniem. Myślę, że tu trzeba działać dużo drastycznej. Jak najbardziej popieram takie decyzje. Jednak z drugiej strony mamy też przyjaciół w Rosji, bo to nie jest Rosja kontra Ukraina. To jest Putin, szaleniec kontra Ukraina" - powiedziała w rozmowie z portalem JastrząbPost.

Zobacz wideo:

Cezary Pazura powiedział, jak rozmawia z dziećmi o wojnie. "Staramy się improwizować"
Cezary Pazura powiedział, jak rozmawia z dziećmi o wojnie

Aktorka uważa, że Rosjanie są podzieleni w temacie wojny

Dalej opowiedziała historię jej przyjaciółki z Rosji.

"Mamy przyjaciół w Rosji, z którymi jeszcze mamy kontakt, chociaż mówią, że za chwilę im odetną internet, za chwilę w ogóle nie będą mieli informacji. Nic nie ma w sklepach. Ona zrobiła zapasy lekarstw na trzy miesiące dla jednego z poetów rosyjskich, ale za chwile to się skończy. A oni nawet nie mogą wyjść protestować, bo zamkną ich do więzienia na 15 lat. Są zastraszeni" - dodała Natasza Urbańska.

Żona Janusza Józefowicza zaznaczyła, że według słów jej bliskiej znajomej Rosjanie są mocno podzieleni w temacie wojny.

"Bo jest ta frakcja, która (...) ogląda tylko rządkową telewizję, gdzie jest propaganda. No i jest ta połowa, która protestuje i wie o tym, że trafi do więzienia" - wyjaśniła.

Oczy całego świata skierowane są w stronę Ukrainy i nasze również. Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie tu:

Autor: Aleksandra Czajkowska

Źródło zdjęcia głównego: PIOTR ANDRZEJCZAK/MWMEDIA

podziel się:

Pozostałe wiadomości