Zapadł wyrok w sprawie Jakuba Rzeźniczaka. Wiemy co dalej z jego nieślubną córką

Jakub Rzeźniczak
Jakub Rzeźniczak ponownie zabrał głos
Źródło: Getty Images Europe
Od ponad roku nazwisko "Rzeźniczak" jest odmieniane w mediach przez wszystkie przypadki. Prywatne perypetie, decyzje i tragedie piłkarza są częstym tematem do rozmów, a nawet, batalii sądowych. Niedawno zapadł wyrok w sprawie Inez, jego nieślubnej córki, z którą niemal od chwili narodzin nie utrzymuje kontaktu.

Jakub Rzeźniczak pierwszy raz został ojcem w 2017 roku. To właśnie wtedy na świat przyszła Inez, córeczka będąca owocem jego burzliwej relacji z Eweliną Taraszkiewicz. W niedawnym wywiadzie sportowiec przyznał nawet, że nie ma z dzieckiem żadnej więzi i nie chce o nią zabiegać.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo:

Tajemnice Produkcji #15 Kulisy 2. sezonu "Naszych w mundurach". Celebryci kontra wojskowi
Źródło: cozatydzien.tvn.pl

Zapadł wyrok w sprawie córki Jakuba Rzeźniczaka

Kilka miesięcy temu Jakub Rzeźniczak odwiedził Żurnalistę. To właśnie tam otworzył się na temat życia osobistego i związków. W rozmowie wyznał, że był z synem Oliwierem do ostatnich jego chwil, oraz, że przeżywał w tamtym okresie dwie tragedie. Śmierć syna i utratę ciąży jego obecnej żony. Nie zapomniał też wspomnieć o córce Inez i o komentarzach internautów dotyczących tego, że nie poczuwa się do roli jej ojca.

"Wiele osób zarzuca mi, że nie zadzwoniłem do Inez z życzeniami na Dzień Dziecka. Tylko ja jej nie widziałem od dwóch lat i nie mam z nią żadnej więzi. Nie chcę temu dziecku robić wody z mózgu i dzwonić do niego po takim czasie. Pierwszy raz córkę zobaczyłem po 1,5 roku. Starałem się nawiązać z nią więź, jednak na przestrzeni lat to mi się nie udało. [...] Prawdopodobnie władza rodzicielska będzie mi ograniczona i szczerze mówiąc, nie mam siły już o to walczyć. Każde moje spotkanie z Eweliną kończy się awanturą" - mówił.

Okazało się, że piłkarz miał rację. 24 października decyzją sądu zostało mu zabrane prawo rodzicielskie do Inez.

Jakub Rzeźniczak pozbawiony władzy rodzicielskiej

24 października Jakub Rzeźniczak miał pojawić się w sądzie dla Warszawy-Mokotowa, gdzie odbywała się sprawa. Tuż po niej, prawniczka reprezentująca Ewelinę Taraszkiewicz udzieliła wywiadu dla serwisu "Fakt".

"Pan Jakub Rzeźniczak został pozbawiony władzy rodzicielskiej, ale był to zgodny wniosek stron. [...] Ten spór sądowy trwał od 2020 roku. W tej sprawie były różne deklaracje ze strony pana Jakuba. Pan Jakub też o tym powiedział w wywiadzie dla Żurnalisty. Tak naprawdę te kontakty nie odbywały się i tej relacji zacieśnionej nie było, więc wydaje się, że to jest tylko konsekwencja tego stanu faktycznego" - powiedziała mec. Monika Pochopień-Mikołajczyk.

Co ciekawe, przedstawicielka Eweliny Taraszkiewicz wyznała również, że Jakub Rzeźniczak wycofał wniosek o uregulowanie kontaktów z dzieckiem. Choć orzeczenie dotyczące alimentów wciąż pozostało w mocy prawa, piłkarz prawdopodobnie nie będzie zabiegał o kontakt z córką. Mama dziewczyny zaznaczyła jednak, że gdyby było inaczej, nie chce odbierać Inez możliwości poznania ojca.

"Natomiast przez dwa ostatnie lata tego kontaktu nie było. Z wywiadu dla Żurnalisty wynika, że pan Rzeźniczak chyba nie bardzo chce go mieć, bo on się zasłania tym, że nie chce dziecku robić mętliku w głowie" - dodała mec. Monika Pochopień-Mikołajczyk.

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas znaleźć również na InstagramieFacebooku i TikToku. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas. 

Czytaj też:

Autor: Dagmara Olszewska

Źródło zdjęcia głównego: Getty Images Europe

podziel się:

Pozostałe wiadomości