Zofia Zborowska i Andrzej Wrona stanowią jedną z najbardziej gorących par w polskim show-biznesie. Małżeństwo niespełna dwa lata temu zostało rodzicami małej Nadziejki, która z miejsca stała się ich oczkiem w głowie. Celebryci nie ukrywają, że zawsze chcieli zostać rodzicami i bardzo cieszą się z nowej roli w ich życiu. Okazuje się jednak, że na razie nie planują dalszego powiększania rodziny.
Resztę artykułu przeczytasz pod materiałem wideo:
Zofia Zborowska o drugim dziecku. Wspomina trudny poród
Zofia Zborowska w najnowszym wywiadzie przyznała, że chciałaby mieć drugie dziecko. Gwiazda zaznaczyła otwarcie, że na razie ani ona, ani jej mąż nie są gotowi na to, by przechodzić przez ten stan po raz kolejny.
"Bardzo chciałabym być mamą jeszcze raz. Ale nie wiem, czy się na to odważymy, bo to, co my przeżyliśmy podczas mojego porodu, było trudne na tyle, że na obecną chwilę nie jesteśmy gotowi, aby podejść do tego jeszcze raz" - powiedziała w rozmowie z serwisem Jastrząb Post.
Zofia Zborowska na swoim koncie na Instagramie pokazuje zarówno blaski, jak i cienie macierzyństwa. Gwiazda nie boi się pokazywać fanom tego, jak rodzicielstwo wygląda naprawdę. Aktorka stara się uświadamiać społeczeństwo w humorystyczny sposób, podobnie jak Aleksandra Żebrowska, która aktualnie jest mamą czwórki dzieci.
"Jestem ogromną fanką tego, co robi Ola Żebrowska na swoich mediach społecznościowych i robi to z mądrą premedytacją i tak idzie po swoje. Jej ostatnia kampania, gdzie pokazała, jak siedzi na toalecie i karmi dziecko… Każda z nas była w takiej sytuacji. Do tej pory mi się zdarza, że zrobię siusiu, a moje dziecko siedzi mi na kolanach, bo inaczej siedzi i ciągle woła mamo, mamo, mamo. A jak jeszcze jestem sama w domu, to przecież jest ze mną w tej toalecie" - oceniła koleżankę z show-biznesu Zofia Zborowska.
Zofia Zborowska ma traumatyczne wspomnienia związane z porodem
Zofia Zborowska nigdy nie ukrywała, że ciąża nie była dla niej "błogosławionym stanem". Warto bowiem podkreślić, że gwiazda zmaga się z wrodzoną nadkrzepliwością krwi, zwaną trombofilią i przez całą ciążę oraz połóg musiała przyjmować bardzo bolesne zastrzyki. Samo rozwiązanie również nie należało do najprzyjemniejszych.
Żona Andrzeja Wrony ma bardzo traumatyczne wspomnienia dotyczące porodu. W jednym z wywiadów Zofia Zborowska przyznała, że lekarz zbyt mocno zszył jej miejsca intymne, co skończyło się dla niej tygodniami pełnymi bólu.
"Nadzia była bardzo dużym dzieckiem, więc podobno trzeba było mnie naciąć. A jak się nacina, to potem trzeba zszyć. Byłam 5 tygodni na proszkach przeciwbólowych i to był hardcore. Uważam, że zostałam bardzo, bardzo mocno zszyta, niestety nie przez moją położną, tylko przez doktora, który akurat wtedy przyszedł. Gdzieś w głębi duszy liczę, że on tego nie zrobił specjalnie, że nie miał takiej intencji" - wspominała w podcaście "Tak Mamy!".
Oczy całego świata skierowane są w stronę Ukrainy i nasze również. Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.
- Mąż Karoliny Pisarek zachorował na Bali. "Rogera zaatakował wirus"
- Wiktor Zborowski szczerze o związku z Marią Winiarską. "Nie jestem łatwy w obsłudze"
- Agata Kulesza o zabiegach medycyny estetycznej. "Czasami twarz się po tym nie rusza"
Autor: Anna Pawelczyk-Bardyga
Źródło zdjęcia głównego: PIOTR ANDRZEJCZAK/MWMEDIA