Martyna Wojciechowska poleciała spotkać się z Kabulą. Pokazała wzruszające zdjęcia

Martyna Wojciechowska poleciała spotkać się z Kabulą. Widać, że bardzo za sobą tęskniły
Martyna Wojciechowska poleciała spotkać się z Kabulą. Widać, że bardzo za sobą tęskniły
Źródło: MWMEDIA
Martyna Wojciechowska zaskoczyła fanów nowym zdjęciem, które opublikowała w sieci. Podróżniczka poleciała do Tanzanii, aby odwiedzić swoją adoptowaną córkę Kabulę. Wzruszający moment ze spotkania uwieczniła na fotografiach.

Martyna Wojciechowska jest jedną z najbardziej znanych dziennikarek i podróżniczek w Polsce. Gwiazda już od wielu lat realizuje swoją serię "Kobieta na krańcu świata", która cieszy się niesłabnącą popularnością.

Resztę artykułu przeczytasz pod materiałem wideo:

Martyna Wojciechowska o porażkach. Stara się uchronić przed nimi córkę?
Źródło: cozatydzien.tvn.pl

Martyna Wojciechowska odwiedziła Kabulę

Relacja między Martyną Wojciechowską a jej adoptowaną córką Kabulą od dawna przyciąga uwagę mediów. W związku z powyższym w trakcie wywiadów dziennikarka jest często pytana o swoją córkę, która mieszka na co dzień w Tanzanii oraz o jej życiowe plany. Mimo iż na co dzień podróżniczkę i Kabulę dzieli tysiące kilometrów, to możliwie każdą wolną chwilę starają się spędzać razem.

Tak jest i teraz. Martyna Wojciechowska, aby spotkać się ze swoją pociechą, poleciała do jej rodzinnej Tanzanii. Na zamieszczonych zdjęciach oraz relacjach, które zostały dodane na instagramowe konto dziennikarki, możemy zobaczyć, że obie bardzo się za sobą stęskniły i bardzo cieszą się z każdego momentu razem.

"Dzień dobry. Najlepsza kawa w kawiarni pod chmurką u pana naprzeciwko Little Mall w ARUSHY! Dzisiaj Kabula zabiera nas na wycieczkę" - napisała pod zamieszczoną fotografią Martyna Wojciechowska.

Kabula o nazywaniu Martyny Wojciechowskiej mamą

Kabula udzieliła niedawno wywiadu Norbertowi Żyle z cozatydzien.tvn.pl. W trakcie szczerej rozmowy dziewczyna otworzyła się na wiele tematów, również tych bardziej prywatnych. Nie mogło nie paść zapytanie dotyczące informacji, jaką niedawno podzieliła się z mediami Martyna Wojciechowska.

Gwiazda bowiem wyznała, że jej adoptowana córka nazywa ją mamą. Kabula w udzielonej odpowiedzi nie ukrywa, że traktuje podróżniczkę jak własną matkę i jest jej ogromnie wdzięczna za otrzymaną szansę.

- Martyna dała mi kolejną szansę na piękne życie. To jest powód, dla którego z łatwością nazywam ją "mamą". Matka poświęca siebie, swój czas i zasoby, aby zapewnić, że jej dziecko jest w porządku. Martyna zrobiła dla mnie dokładnie to. Czuję, że jest dla mnie jak matka. Ale jest jeszcze jeden powód — pochodzę z kultury i plemienia, w którym nazywanie osoby starszej od siebie po imieniu jest dużym brakiem szacunku. Nie widziałam innej opcji, zwłaszcza w jej przypadku. Dlatego najlepszym rozwiązaniem jest zwracanie się do niej "mamo" - powiedziała

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale nadal trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie tutaj.

Autor: Norbert Żyła

Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA

podziel się:

Pozostałe wiadomości