Ciała znanego prezentera i jego partnera odnalezione w torbach surfingowych. Makabryczne szczegóły zbrodni

Ciała gospodarza programu telewizyjnego Jessego Bairda i jego partnera Luke’a Daviesa znalezione
Ciała gospodarza programu telewizyjnego Jessego Bairda i jego partnera Luke’a Daviesa znalezione
Źródło: Getty Images
Zza granicy płyną szokujące wieści. "The Sun" poinformowano, że odnaleziono ciała australijskiego prezentera Jessego Bairda i jego partnera Luke’a Daviesa. Mężczyźni byli poszukiwani przez kilka dni i prawdopodobnie zginęli z ręki ekspartnera dziennikarza, który z zawodu jest policjantem. Szczegóły tej makabrycznej zbrodni mrożą krew w żyłach.

Jesse Baird był australijskim prezenterem telewizyjnym i sędzią bramkowym tamtejszej odmiany futbolu. Mężczyzna pracował ponadto jako reporter w wielu programach Network 10, w tym "Totally Wild i Gamify". Świetnie odnajdował się również na czerwonym dywanie — realizował materiały w "Studio 10", aż do odwołania programu w grudniu 2023 roku. Australijska widownia znała go jednak przede wszystkim jako prowadzącego program śniadaniowy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.

Polskie gwiazdy, które zmarły młodo. Odeszli niespodziewanie
Źródło: MWMEDIA, Facebook, Wikimedia Commons, screen Youtube

Poszukiwania Jessego Bairda i Luke’a Daviesa

Kilka dni temu lokalne media podały informację o rozpoczęciu poszukiwań prezentera. 26-latek nie zjawił się bowiem w pracy - 20 lutego miał sędziować przedsezonowy mecz treningowy AFL pomiędzy Sydney Swans a Greater Western Sydney. O incydencie powiadomiono ligę. Jak donoszą media, dzień później 21 lutego w śmietniku w Cronulla (przedmieścia Sydney) znaleziono zakrwawione ubrania, telefon, karty kredytowe, klucze i zegarek wart 8000 dolarów należące do dziennikarza.

AFL potwierdza, że ​​policja stanu Nowa Południowa Walia poinformowała nas, że sędzia bramkowy AFL, Jesse Baird, zaginął wraz ze swoim partnerem oraz że toczy się dochodzenie policyjne
- przyznał rzecznik ligi Jay Allen cytowany przez "News Corp".

Kolejnym krokiem policjantów zawiadomionych o incydencie było dotarcie do domu Jessego Bairda zlokalizowanym w Paddington. Na miejscu odnaleziono przewrócone meble, dużą ilość krwi oraz pocisk i łuskę, które rzekomo pasowały do ​​policyjnej broni palnej. Funkcjonariusze założyli, że prawdopodobnie w domu doszło do morderstwa. Rozpoczęły się zakrojone na szeroką skalę poszukiwania nie tylko dziennikarza, ale również jego życiowego partnera.

18 lutego para bawiła się jeszcze na koncercie PINK, czego dowodem jest zamieszczone w serwisie Instagram wspólne zdjęcie.

Ekspartner prezentera zamordował?

Z biegiem czasu do mediów dostawały się coraz to nowsze informacja na temat zaginięcia partnerów. Dwa dni po odnalezieniu zakrwawionych przedmiotów na policję zgłosił się Beaumont Lamarre-Condon. Mężczyzna od kilku lat sam był policjantem. Śledczy ustalili, że rozstanie Beaumonta Lamarre-Condona i Jessego Bairda było burzliwe. Policjant miał nawet nękać ekspartnera, na co żalił się w ostatnim czasie prezenter. Jak podają media, łuska, którą odnaleziono w domu Jessego Bairda pasuje do broni Beaumonta Lamarre-Condona.

Jak podają zagraniczne media, mężczyzna miał przyznać się do zabójstwa, jednak początkowo nie podawał żadnych szczegółów dotyczących zdarzenia. Jednocześnie służby nie odnalazły ciał zaginionych. Kilkanaście godzin temu w mediach zaczęły pojawiać się informacje wskazujące na to, że namierzono niezidentyfikowane szczątki. Policja twierdzi, że jest "bardzo pewna, że ​​zlokalizowaliśmy Luke’a i Jessego".

Szczegóły jednak są szokujące. Szczątki znaleziono we wtorek na wiejskiej posesji w mieście Bungonia – ponad 180 km od miejsca, w którym prawdopodobnie zamordowano Jessego Bairda i Luke’a Daviesa w ubiegły poniedziałek. Miejsce udało się ustalić dzięki wskazówkom uzyskanym od Beaumonta Lamarre-Condona. Ten przerwał początkowe milczenie i we wtorek wyjawił miejsce ukrycia zwłok.

Policjanci znaleźli ciała poszukiwanych w dwóch torbach surfingowych, w których znajdowały się również "inne interesujące przedmioty". Jak podają cytowanie przez media funkcjonariusze, zwłoki próbowano ukryć pod kamieniami i gruzem.

Jak wyglądał przebieg zdarzeń? Z pewnością w najbliższych dniach służby będą nad tym pracować, jednak ze wstępnych ustaleń wynika, że mężczyźni zostali zastrzeleni przez policjanta 19 lutego — tego samego dnia byli jeszcze widziani w Paddington. Beaumont Lamarre-Condon ​​w zeszłą środę miał być widziany w jednym ze sklepów — kupował szlifierkę kątową i ciężarki, które prawdopodobnie zostały wykorzystane tego feralnego dnia. Co więcej, policja odnalazła furgonetkę marki Toyota HiAce, która wynajęta od firmy Mascot 19 lutego o godzinie 21:30. Pojazdu prawdopodobnie użyto do przetransportowania zwłok.

Beaumont Lamarre-Condon pozostaje w areszcie.

Zapraszamy na profil cozatydzien.tvn.pl na Instagramie
Zapraszamy na profil cozatydzien.tvn.pl na Instagramie

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas znaleźć również na TikToku, FacebookuInstagramie. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas. 

Czytaj też:

Autor: Dominika Kowalewska

Źródło zdjęcia głównego: Getty Images

podziel się:

Pozostałe wiadomości