Krzysztof Respondek pozostawił w żałobie żonę i dwie córki. Przyjaciel wyjawił przyczynę śmierci

Krzysztof Respondek
Krzysztof Respondek
Źródło: MWMEDIA
Przed świętami Bożego Narodzenia media obiegła informacja o nagłej śmierci aktora Krzysztofa Respondka. Gwiazdor zmarł 22 grudnia w wieku 54 lat. Przeszedł zawał i pomimo walki, jego życia nie udało się uratować. Jaki był prywatnie? Do rodzinnego domu wpuścił media podczas kwarantanny. Dopiero wtedy znalazł czas na to, by trochę zwolnić.

Krzysztof Respondek był polskim aktorem teatralnym, filmowym i telewizyjnym. Szczególne miejsce w jego sercu zajmowały kabarety i ukochany Śląsk, z którego pochodził. Przyszedł na świat 17 lipca 1969 roku w Tarnowskich Górach. Swego czasu zrobił zawrotną karierę. Doceniony został nie tylko jego kunszt aktorski, ale również ogromny talent wokalny. Choć w ostatnich latach jego kariera lekko przygasła, w wywiadach nie ukrywał, że wcale się tym nie przejmował.

Czytaj też: Nie żyje Krzysztof Respondek. Aktor zmarł nieoczekiwanie w wieku 54 lat

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.

Polscy artyści, dziennikarze i sportowcy, którzy zmarli w 2023 roku
Źródło: cozatydzień

Krzysztof Respondek od początku na pierwszym miejscu stawiał rodzinę

Show-biznes nie był dla niego celem, miejscem kultu czy wymarzonym rajem. Był miejscem pracy, które postrzegał w kategorii czysto użytkowej. Gdy w 1992 roku ukończył wydział aktorski i otrzymał angaż w jednym z najpopularniejszych krakowskich teatrów, nie przyjął posady. Wybrał Chorzów, by być bliżej ukochanej partnerki Katarzyny. Ta w tym samym roku otrzymała pracę w jednej ze szkół w rodzinnych Tarnowskich Górach. O rozłące nie było mowy.

Z Chorzowa miałem do domu tylko dwadzieścia kilometrów. Nie było o czym dyskutować, tym bardziej że oczekiwaliśmy wtedy na narodziny pierwszej córki
- wspominał w wywiadzie dla "Magazynu Familia".

Początki nie były jednak łatwe, bo w chorzowskiej placówce nie otrzymał żadnej roli. Miał już gotowy plan, chciał całkowicie się przebranżowić i zacząć zarabiać pieniądze.

Miałem już wszystko poukładane: chciałem prowadzić hurtownię obuwia. Miałem cały biznesplan. Poszedłem do dyrektora teatru i poprosiłem o zwolnienie. Jego reakcja była natychmiastowa. Zaproponował mi rolę Che Guevary w musicalu "Evita". Miałem ją grać na zmianę z Michałem Bajorem i Pawłem Kukizem. Od tego wszystko się zaczęło
- wspominał w rozmowie z "Angorą".

Tak rozpoczęła się teatralna przygoda trwająca kolejne siedem lat. Z placówką pożegnał się dopiero wtedy, gdy otrzymał propozycję członkostwa w grupie kabaretowej Rak. Choć był z nią związany do końca życia, to udział w rozrywkowym programie "Jak oni śpiewają" przyniósł mu ogólnopolską rozpoznawalność, sławę i pieniądze. Posypały się propozycje, zaczął grać w najpopularniejszych polskich serialach. To niosło za sobą konsekwencje — coraz więcej czasu musiał spędzać w Warszawie, z dala od rodziny. Wraz z żoną Katarzyną doczekał się dwóch córek: Florentyny i Antoniny. Mimo tego, że niekiedy musiał spędzać w stolicy nawet tydzień, jak zaznaczał w wywiadach, nie wpłynęło to negatywnie na ich relacje.

Krzysztof Respondek z żoną i córką. 2011 rok
Krzysztof Respondek z żoną i córką. 2011 rok
Źródło: MWMEDIA

Pandemia przyniosła rodzinie spokój

Dopiero lockdown związany z pandemią, która wybuchła w 2020 roku sprawiła, że Krzysztof Respondek mógł trochę zwolnić. Wówczas wraz z żoną i córką wystąpił w programie "Dzień Dobry TVN", w którym opowiedział o tym, jak żyje im się w izolacji. Aktor nie ukrywał, że skorzystał z okazji i mikrofon zamienił na... młotek! Rozpoczął remont, a występy na scenie zastąpiło zabawianie pracowników w sklepach.

Jeszcze niedawno problemem był nieregularny sen i nieregularne jedzenie. W tej chwili problemem staje się... regularny sen i regularne jedzenie. No i brak publiczności. Jednak nie ma tego złego... Zrobiłem remont w domu! Człowiek zamienił mikrofon na młotek, a kostium na papę
- powiedział.

Możliwość bycia ze sobą całą dobę bez widma rychłego wyjazdu doceniła Katarzyna Respondek. Kobieta nie ukrywała, że to wyjątkowa chwila, która wpływała pozytywnie na wszystkich domowników.

My do tej pory nie przebywaliśmy od rana do wieczora ze sobą razem, bo mąż był od wielu lat w ciągłej podróży. Powiem szczerze, że ta nowa sytuacja trochę nas ucieszyła na początku i do tej pory nas nie znudziła. My nadrabiamy ten czas bycia ze sobą. Cieszymy się tym
- stwierdziła na antenie "Dzień Dobry TVN".
Krzysztof Respondek z żoną. 2011 rok
Krzysztof Respondek z żoną. 2011 rok
Źródło: MWMEDIA

W ostatnich latach raczej stronił od produkcji serialowych, skupiając się na kabarecie, występach wokalnych i konferansjerce. W rozmowie z "VIVĄ!" przyznał, że ewentualne przygaśnięcie kariery, którego doświadczył, wcale go nie przygnębia.

"Najlepszy jest umiar. Wszystkiego po trosze: pieniędzy tyle, żeby starczało na godne życie, sławy, aby nie zawróciła w głowie, a kariery tyle, by znaleźć czas na spełnianie marzeń. Tylko miłości i obecności ukochanej osoby nigdy nie mam dość" - powiedział.

Najważniejsze były dla niego miłość i rodzina. Do samego końca.

Kariera jest czymś ulotnym. Dzisiaj jest, jutro jej nie ma. Nie warto dla niej wywracać wszystkiego do góry nogami, nie warto się o nią bić. Chciałbym do końca życia mieszkać w małym miasteczku, gdzie wszyscy się znają i ze sobą rozmawiają. A nie, jak w wielkim mieście, tylko się mijają
- powiedział w rozmowie z magazynem "Familia".

Krzysztof Respondek nie żyje

Informacja o śmierci aktora obiegła media po południu 22 grudnia. Jako pierwszy przekazał ją przyjaciel Krzysztofa Respondka za pośrednictwem mediów społecznościowych.

"Odszedł mój przyjaciel, artysta kabaretu Rak Krzysztof Respondek. Nic więcej nie potrafię dodać" - napisał Krzysztof Hanke.

Regionalny serwis skontaktował się z aktorem, który przyznał, że kilka dni temu Krzysztof Respondek przeszedł zawał. Lekarze walczyli o jego życie do samego końca.

Zawał serca. Zupełnie niespodziewanie. Trzy dni temu graliśmy razem imprezę. Był w pełni sił, żartował jak zawsze, normalny Krzysiek. I zawał, w nocy. Przewieźli go do szpitala do Zabrza. Trzy dni walczyli o jego życie. Zmarł dziś o 12:52
- powiedział w rozmowie z serwisem Ślązag Krzysztof Hanke.

"Znaliśmy się ze 30 lat. W kabarecie Rak występowaliśmy razem od 2000 roku. Jaki był Krzysiek? Zawsze robił wszystko, żeby bawić ludzi. Za to będą go pamiętać, za jego pogodę ducha i radość" - dodał aktor.

Hołd aktorowi oddał również Teatr alternatywny BELFEgoR, na którego deskach Krzysztof Respondek występował jeszcze niespełna dwa tygodnie temu.

Dzisiaj odszedł Krzysztof Respondek, znany i kochany artysta kabaretowy, Ślonzok z kabaretu RAK. Jeszcze 10.12 razem z nami na spektaklu i z jego odwiecznym przyjacielem Krzysztofem Hanke. Nasze kondolencje
- napisano w mediach społecznościowych.
Zapraszamy na profil cozatydzien.tvn.pl na Instagramie
Zapraszamy na profil cozatydzien.tvn.pl na Instagramie

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas znaleźć również na InstagramieFacebooku i TikToku. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas. 

Czytaj też:

Autor: Dominika Kowalewska

Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA

podziel się:

Pozostałe wiadomości