Matthew Perry został odnaleziony martwy w swoim domu przez służby ratownicze. Policja nie stwierdziła udziału osób trzecich. Na miejscu nie odnaleziono narkotyków ani innych substancji, które mogłyby przyczynić się do śmierci 54-latka. Fani zastanawiali się, co stało się z ich idolem. Teraz poznali prawdę.
Dalsza część artykułu poniżej materiału wideo.
Pzyczyna śmierci Matthew Perry'ego
W piątek wieczorem portal TMZ i inne zagraniczne media informowały o tym, że światło dzienne ujrzał raport toksykologiczny, w którym stwierdzono, że w organizmie aktora w chwili śmierci obecna była ketamina i to właśnie ona przyczyniła się do jego zgonu. Potwierdził to wydział medycyny sądowej hrabstwa Los Angeles.
Ketamina to środek stosowany w leczeniu depresji i stanów lękowych, z którymi zmagał się Matthew Perry.
"Biorąc pod uwagę wysoki poziom ketaminy wykryty w jego pośmiertnych próbkach krwi, głównym skutkiem śmierci będzie zarówno nadmierne pobudzenie układu krążenia, jak i depresja oddechowa" - stwierdzono w raporcie, na który powołuje się CNN.
Raport toksykologiczny wykazał, że Matthew Perry w chwili śmierci nie przyjmował alkoholu, metamfetaminy, kokainy, heroiny, PCP lub fentanylu. Ustalono również, że aktor przez jakiś czas poddawał się terapii farmakologicznej. Ketaminę zażywał pod kontrolą lekarzy. Pół roku przed śmiercią gwiazdora serialu "Friends", jego nowy lekarz uznał, że aktor nie wymaga już przyjmowania leku.
Jennifer Aniston rozmawiała z Matthew Perrym w dniu jego śmierci
Obsada serialu "Przyjaciele" czekała jakiś czas z udzieleniem komentarza po śmierci Matthew Perry'ego. Fani serialu pragnęli ich reakcji. Jennifer Aniston w końcu opublikowała na Instagramie poruszający post, a następnie udzieliła niedawno wywiadu dla amerykańskiego magazynu "Variety". W trakcie rozmowy podkreśliła, że gwiazdor był w dobrym momencie swojego życia, ponieważ zaczął dbać o swoje zdrowie.
"Rzucił palenie. Wracał do formy. Był szczęśliwy. [...] Dosłownie pisałam z nim SMS-y tego ranka. Nie odczuwał bólu. Nie walczył" - powiedziała.
Aktorka zaprzeczyła plotkom, które pojawiły się w mediach na temat rzekomego nawrotu uzależnienia przyjaciela. Zapewniła, że gwiazdor był zdrowy i pracował na to bardzo ciężko. Jennifer Aniston wspomniała, że Matthew Perry prywatnie był równie zabawny i dowcipny, jak postać grana przez niego w serialu "Przyjaciele".
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas również znaleźć na TikToku, Facebooku oraz Instagramie. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas.
- Kate Micucci z "The Big Bang Theory" o walce z rakiem płuc. Pokazała nagranie ze szpitala
- Selena Gomez pokazała romantyczny moment z ukochanym. Fani zachwycają się pocałunkiem pary
- Justin Timberlake odniósł się do skandalu z Britney Spears. Mocne słowa padły podczas koncertu
Autor: Kalina Szymankiewicz
Źródło zdjęcia głównego: Getty Images