13 grudnia w mediach pojawiła się informacja o śmierci znanego hollywoodzkiego aktora Andre Braughera. Teraz ujawniono przyczynę śmierci gwiazdora. Okazało się, że gwiazdor zmarł w wyniku raka płuc.
Andre Braugher zasłynął rolami w serialach komediowych i kryminalnych, a postać kapitana Raymonda Holta, którą stworzył, zaliczana jest do klasyki kina. O śmierci aktora poinformowała jego agentka Jennifer Allen w rozmowie z "The Hollywood Reporter". Andre Braugher zmarł 11 grudnia.
Resztę artykułu przeczytasz pod materiałem wideo:
Ujawniono przyczynę śmierci Andre Braugher
Dopiero teraz po kilku dniach od śmierci gwiazdora w mediach pojawiła się informacja o przyczynie zgonu. Andre Braugher zmarł w wyniku raka płuc, na którego dość krótko chorował. Według "New York Times" aktor miał rzucić palenie lata temu, dlatego tak informacja tak bardzo wstrząsnęła jego fanami.
Andre Braugher urodził się 1 lipca 1962 roku w Chicago. Był znanym aktorem, szczególnie docenianym za role w filmach i serialach kryminalnych. Ukończył Stanford University, a następnie kontynuował naukę w Juilliard School w Nowym Jorku, gdzie zdobył dyplom z wyróżnieniem. Pierwszym znaczącym punktem w jego karierze była rola kaprala Thomasa Searlesa w filmie "Chwała". Później zasłynął dzięki roli detektywa Franka Pembletona w serialu "Wydział zabójstw Baltimore", za którą dwukrotnie, w 1996 i 1998 r., otrzymał nagrodę Television Critics Association.
To właśnie za rolę kapitana Raymonda Holta w serialu "Brooklyn 9-9", przedstawiającym losy niecodziennych pracowników jednego z komisariatów w Nowym Jorku, fani pokochali go najbardziej. Serial ten zdobył ogromną popularność również w Polsce. Andre Braugher był jednym z najjaśniejszych aktorów, a jego duet z Andym Sambergiem jest uznawany za kultowy.
Przyjaciele żegnają Andre Braughera
Informacja o śmierci aktora wstrząsnęła fanami oraz kolegami z branży. Aktorki i aktorzy, którzy mieli możliwość zetknąć się gwiazdorem na planie, w instagramowych wpisach postanowili go pożegnać.
Jestem zaszczycony, że cię znałem, śmiałem się z tobą, pracowałem i spędziłem 8 lat, obserwując twój talent. To boli. Opuściłeś nas zbyt wcześnie. Nauczyłeś mnie tak wiele. Zawsze będę wdzięczny za to, że mogłem cię poznać. Dziękuję za twoją mądrość, rady, życzliwość i przyjaźń. Najszczersze kondolencje dla żony i rodziny w tym trudnym czasie. Pokazałeś mi, jak wygląda dobrze przeżyte życie- napisał Terry Crews.
Kilka słów dodała od siebie aktorka Chelsea Peretti, która miała przyjemność grać u boku gwiazdora w serialu "Brooklyn 9-9".
Kocham cię [...] Jestem szczęściarą, że mogłem odbyć z tobą tę podróż [...]. Zawsze będę cenić nasze rozmowy [...]. Naprawdę miałem nadzieję i byłam pewna, że cię jeszcze zobaczę. Nienawidzę tego, że tego nie zrobię- dodała.
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas znaleźć również na Instagramie, Facebooku i TikToku. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas.
- Mariah Carey nagrała nowy teledysk do "All I Want For Christmas". Zaskakująca wersja
- Anita Lipnicka o córce oraz rozstaniach życiowych i muzycznych. "Nie da się przejść przez życie, nie raniąc innych" [TYLKO U NAS]
- Ujawniono sprawozdanie finansowe fundacji księcia Harry'ego i Meghan Markle. Stracili miliony
Autor: Aleksandra Czajkowska
Źródło zdjęcia głównego: Getty Images