"Azja Express". Za nami 4 odcinek. Czarna flaga i kolejne zawody. Kto odpadł z programu?

"Azja Express". Za nami 4 odcinek. Co wydarzyło się w programie? RELACJA
"Azja Express". Za nami 4 odcinek. Kto odpadł z programu? RELACJA
Źródło: x-news
Za nami 4 odcinek "Azja Express". Uczestnicy musieli zmierzyć się z nowymi zadaniami i pokonać wiele kilometrów. Utrudnieniem dla nich okazało się pojawienie czarnej flagi, która powodowała spadek w dół i jedną pozycję na mecie. Kto tym razem pożegnał się z programem? Zobaczcie naszą relację.

W poprzednim odcinku "Azja Express" byliśmy świadkami zabawnej wpadki językowej Kasi Gąsienicy, która zamiast nazwy miasta, do którego chciała się udać, napisała "masturbacja", a także śledziliśmy zagubioną ciupagę Jędrka Gąsienicy i zabawę w glazurników. Immunitet ostatecznie wygrali Katarzyna i Andrzej Gąsienicowie.

Resztę artykułu przeczytasz pod materiałem wideo:

"Azja Express". Krystian Pesta o ulubionym filmie, jedzeniu i zakupach
"Azja Express". Krystian Pesta o ulubionym filmie, jedzeniu i zakupach

"Azja Express". Co wydarzyło się w 4 odcinku?

Dla małżeństwa z Zakopanego wygrana oznaczała zasłużony odpoczynek, a pozostali uczestnicy musieli znów wrócić do wyścigu. Daria Ładocha jeszcze na mecie poinformowała uczestników, że pod koniec tego wyścigu jedna z par odpadnie z programu.

Tym razem czarną kopertę, która mogłaby uratować ostatnią parę przybyłą na miejsce wylosował Adam Zdrójkowski. Uczestnicy mieli spotkać się ponownie na zamku w Marmaris, ale zanim do nastąpiło, czekały ich misje.

Na początku każda z par musiała wykazać się znajomością mitologii. Musieli zapamiętać 5 symboli, przypisanych do 5 bogów, które musieli odnaleźć na terenie amfiteatru. Niestety i tu pojawiło się utrudnienie. Daria Ładocha przekazała czarną flagę uczestnikom. Oznacza to, że ten, kto pojawi się na mecie z flagą, spada o jedną pozycję w dół.

Paulina Krupińska-Karpiel i Iza Połeć jako pierwsze przyniosły wszystkie symbole i ruszyły w dalszą podróż. Kolejni byli Andziaks i Luka, a zaraz po nich rodzina Zdrójkowskich. Ostatnimi okazali się Krystian i Oliwia Pesta i to właśnie oni ruszyli w dalszą podróż z czarną flagą.

Natomiast Gąsienicowie w tym czasie zwiedzali Pamukkale paralotnią. Rodzeństwo Pestów bardzo szybko pozbyło się czarnej fragi, którą przekazali Lukowi i Andziaks, kiedy uczestnicy szukali transportu. Paulina Krupińska-Karpiel i Izabela Połeć postanowiły zabrać swoim transportem Zdrójkowskich, ponieważ tato aktora od kilku dni miał poważnie chore kolano i poruszał się z trudem.

Luka natomiast szybko pozbył się czarnej flagi, przekazując ją Reni Jusis i Remigiuszowi Dorawie. Uczestnicy ścigają się z Pamukkale do Denizli, oddalonego zaledwie o 18 km i słynącego z hodowli najpiękniejszych w Turcji kogutów i właśnie tych ptaków, dotyczy kolejna misja, a aby ją wykonać, uczestnicy będą musieli nauczyć się kilku faktów o kogutach z Denizli.

Po przybyciu na miejsce uczestnicy musieli oddać książeczki i rozpoznać gatunki kogutów, za pomyłkę groziła kara czasowa, jeśli na miejscu pojawi się kolejna para, poprzednia, która popełniła błąd, będzie musiała ustąpić jej miejsca.

Paulina Krupińska-Karpiel i Izabela Połeć poradziły sobie śpiewająco, a zaraz za nimi byli Adam i Dariusz Zdrójkowscy. Po wykonaniu zadania uczestnicy musieli pokonać ok. 130 km, aby dojechać do miasta Gölcük. Aby zalogować się na mecie, uczestnicy będą musieli przynieść prowadzącej 6 filiżanek kawy, zaparzonej w klasyczny, turecki sposób.

Niestety, w trakcie wykonywania zadania Zdrójkowscy otrzymali czarną flagę, a na dodatek pomylili się i musieli przepuścić kolejną parę. Paulina Krupińska-Karpiel i Izabela Połeć obiecały, że poczekają na uczestników, ponieważ to one załatwiły transport, jednak zdecydowały, że odjadą bez swoich kolegów.

Modelka jednak szybko zmieniła zdanie i po przejechaniu kilku metrów, zaczekała na swoich towarzyszy podróży, a Adam Zdrójkowski obiecał, że nie przekaże im czarnej flagi. Dla Wojciecha Łozowskiego to zadanie nie było tak łatwe, ponieważ wiązało się z nieprzyjemnymi wspomnieniami.

Kiedy muzyk był dzieckiem, doświadczył nieprzyjemnego spotkania z kogutem, w wyniku którego był podrapany na całym ciele.

"Traumę miałem z kogutami za dzieciaka ogromną" - powiedział.

Przodujący uczestnicy, czyli Paulina Krupińska-Karpiel i Zdrójkowscy postanowili udać się do podstępu. Kiedy po drodze zobaczyli Reni Jusis i jej partnera postanowili się zatrzymać, Adam Zdrójkowski przekazał flagę Paulinie Krupińskiej-Karpiel, a ona Remigiuszowi Dorawie, ponieważ uczestnicy nie mogli sobie oddawać przekazanej flagi.

Czymże byłby kolejny odcinek "Azja Express" bez kłótni Adama i Dariusza Zdrójkowskich? Panowie po raz kolejny mieli różne zdania w jednym temacie, jednak po czasie doszli do porozumienia. Z problemami w czasie jazdy musieli zmierzyć się również Krystian i Oliwia Pesta.

Kierowca, z którym podróżowali, postanowił pić alkohol w czasie jazdy, a co za tym idzie, prowokował niebezpieczne sytuacje na drodze. Mimo wizji bycia szybciej na mecie, rodzeństwo Pestów zadecydowało, że nie chcą dalej podróżować z tym kierowcą i poprosili, aby się zatrzymał.

W czasie łapania kolejnego transportu Remigiusz Dorawa przekazał Oliwii Peście czarną flagę. Jak się okazało, to nie koniec problemów uczestników, bowiem 400 km na północ od miasta Denizli jest inne miasto o takiej samej nazwie, jak to, do którego mieli udać się uczestnicy i to właśnie w autobusie do tego drugiego miasta znaleźli się Zdrójkowscy.

To jednak nie koniec, ponieważ kolejny Gölcük oddalony jest na Zachód od Denizli o 170 km i do niego zmierzali Reni Jusis i Remigiusz Dorawa. Paulina Krupińska-Karpiel i Izabela Połec jako pierwsze dotarły na miejsce i od tego czasu musiały nieść kawy na tacy.

"Azja Express". Czarna flaga pokrzyżowała plany uczestników

Panie weszły do pobliskiej kawiarni i poprosiły o przygotowanie im 6 kaw. Podobnie zrobili pozostali uczestnicy. Na metę dotarli również Krystian i Oliwia Pesta, jednak tuż przed metą postanowili zaczaić się w krzakach na pozostałych uczestników, aby przekazać im czarną flagę.

Daria Ładocha musiała uświadomić rodzeństwo, że na obecnym etapie gry czarna flaga nie stanowi dla nich zagrożenia, tylko następnego dnia podczas przybycia na metę do zamku Marmaris. Na drugim miejscu byli Andziaks i Luka, a na trzecim Krystian i Oliwia Pesta, to właśnie te trzy pary wzięły udział w grze.

Specjalnie na potrzebny programu w szczerym polu powstała konstrukcja, która miała przypominać prymitywny wodociąg. Uczestnicy musieli dopasować rury w odpowiednie miejsca, a każda rura pasuje tylko w jedno miejsce. Trzy zwycięskie pary, czyli Paulina Krupińska-Karpiel i Izabela Połeć, Andziaks i Luka oraz Krystian i Oliwia Pesta musieli wiaderkami z dziurami wypełnić beczkę, a następnie musieli z rurek zbudować wodociąg.

Jeżeli wodociąg będzie gotowy, para odkręca kurek i napełnia butelkę. Jeśli wszystko będzie dobrze, a instalacja szczelna to tym samym wygrywają zadanie. Konkurencję wygrali Oliwia i Krystian Pesta. Rodzeństwo wygrało amulet, 10 tys. zł i złotą kartę.

Uczestnicy mieli do pokonania 200 km, aby dostać się do zamku w Marmaris. Niedługo po ruszeniu w trasę uczestnicy dostali wiadomość o zakończeniu wyścigu. To czas, aby poszukali miejsca do spania.

Wojciech Łozowski i Bartek Kochanek postanowili zapytać w hotelu o nocleg, kiedy recepcjonistka im odmówiła, do hotelu wszedł właściciel, który dał panom pokój ze śniadaniem i życzył dobrej nocy. Niestety, pozostali uczestnicy nie mieli tyle szczęścia.

Natomiast Gąsienicowie korzystali w wygranej na całego. Małżeństwo pokazało, że potrafią się targować i kupili dywanik turecki, który już dumnie wisi na ścianie w ich domu, co możemy oglądać w programie TTV "Gogglebox. Przed telewizorem".

Krystian i Oliwia Pesta dostali od jednego z mężczyzn reklamówkę jedzenia na kolację, za co byli bardzo wdzięczni. Następnego dnia rozpoczął się wyścig, uczestnicy musieli udać się najpierw na plażę w Akayaka. Właśnie tam uczestnicy musieli przygotować turecką pizzę Lahmacun, która miała być jak najdłuższa.

Zdrójkowscy jako pierwsi dotarli na miejsce, wypiekli pizzę i tym samym transportem ruszyli do mety. Małżeństwo Gąsieniców już czekało na mecie na pozostałych i mieli dla nich małe prezenty. Podczas wypieków Lahmacunów Krystian Pesta przekazał czarną flagę Paulinie Krupińskiej-Karpiel i Izabeli Połeć, a dziewczyny przekazały nowy nabytek Reni Jusis i jej partnerowi.

Następni na miejscu pojawili się Wojciech Łozowski i Bartek Kochanek, jednak Reni Jusis nie chciała im przekazać flagi, gdyż jak dodała, Wojciech jest jej rodziną. Pradziadek artystki Julian Jusis ożenił się z Weroniką Łozowską, która jest przodkinią Łoza.

Kiedy jednak Reni Jusis zobaczyła, że pizza panów jest dłuższa, wręczyła im czarną flagę. Pierwsi na mecie okazali się być Zdrójkowscy, Andziaks i Luka byli na drugim miejscu, a na trzecim Paulina Krupińska-Karpiel i Izabela Połeć.

W ostatniej trójce znaleźli się Reni Jusis i Remigiusz Dorawa, Krystian Pesta i Oliwia Pesta i Wojciech Łozowski z Bartkiem Kochankiem. Krystian i Oliwia Pesta postanowili wykorzystać złotą kartę i przedłużyli swój wypiek o 10 cm.

Wojciech Łozowski z Bartkiem Kochankiem dotarli na metę jako ostatni i dodatkowo z czarną flagą, jednak ostatecznie z programu odpada ta para, która ma najkrótszą pizzę. Uczestnikami, którzy upiekli najkrótszą pizzę, byli Krystian i Oliwia Pesta. Swoje amulety przekazali Reni Jusis i Remigiuszowi Dorawie.

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale nadal trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.

Autor: Aleksandra Czajkowska

Źródło zdjęcia głównego: x-news

podziel się:

Pozostałe wiadomości