Kornelia z "HP All Stars" o konflikcie z Julią. Zdradza, dlaczego podeszła do niej z dystansem [TYLKO U NAS]

"Hotel Paradise All Stars". Kornelia Głaszcz
"Hotel Paradise All Stars". Kornelia Głaszcz
Źródło: Mat. prasowe
Każdy kolejny nowy uczestnik "Hotelu Paradise All Stars" dostaje coraz to lepsze przywileje. Oczywiście z perspektywy wchodzących, bo stali bywalcy z roszad zadowoleni raczej nie są. Kornelia dołączyła do programu wraz z Arturem i od razu namieszali. Co więcej, uczestniczka skonfliktowała się z Julią. Co sądzi o zaistniałej sytuacji?

Jeszcze nie zdążył opaść kurz po opuszczeniu programu przez Mikołaja, a już w blokach startowych stali kolejni uczestnicy. W "Hotelu Paradise All Stars" znowu zrobiło się tłoczno. Do wesołej gromadki dołączyło aż dwoje nowych mieszkańców: Kornelia Głaszcz z trzeciej edycji show oraz Artur Sargsyani, zwycięzca drugiego sezonu "Hotelu Paradise".

Nowi uczestnicy sporo namieszali i stworzyli nowe pary. Rozbili między innymi rokującą relację Julii i Grzegorza. Ci jednak niewiele sobie z tego robią, a mężczyzna coraz śmielej i odważniej okazuje partnerce zainteresowanie. Większość uczestników postrzega ich relację jako szczerą. Jednak nie wszyscy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.

Maria Konarowska w ogniu pytań w cyklu "Jacy rodzice, takie dzieci?"
Maria Konarowska w ogniu pytań w cyklu "Jacy rodzice, takie dzieci?"
Źródło: cozatydzien.tvn.pl

"Hotel Paradise All Stars". Kornelia i Artur namieszali w raju

Wejścia nowych uczestników nie może odbyć się w przyjaznej atmosferze. Za każdym razem mieszkańcy kolumbijskiego raju drżą wówczas ze strachu przed tym, co przygotowała dla nich produkcja. W końcu w "Hotelu Paradise All Stars" nie ma czasu ani na nudę, ani tym bardziej na sentymenty. Sara nie zdążyła jeszcze otrzeć ostatniej łzy po eliminacja Mikołaja i przyzwyczaić się do życia w singlówce, a już musiała udać się na tajemnicze spotkanie z nieznajomym. Zresztą nie tylko ona — wszyscy uczestnicy stawili się na randkę w ciemno. W przypadku pań za ścianą stał Artur, a panowie spotkali się z Kornelią. Te niewinne rozmowy, jak przystało na "HP All Stars" niosły za sobą spore konsekwencje. Tym razem mocno wiążące!

Kornelia i Artur otrzymali od Klaudii El Dursi odpowiedzialne zadanie. Takiej władzy pozazdrościłby niejeden z mieszkańców. Mogli sporo namieszać i dokładnie do uczynili. Dokonali zmian w parach. Tak oto układ sił w "Hotelu Paradise All Stars" po ich decyzjach prezentował się następująco:

  • Julia, Luiza i Blondino
    • Ania i Grzegorz
      • Nana i Maurycy
        • Kornelia i Miłosz
          • Sara, Wiktoria i Artur

            Zdecydowanie wybuchowe połączenia, prawda? Tym bardziej że uczestnicy zostali związani w dosłownym tego słowa znaczeniu. Pary bądź trójki musiały spędzić razem właściwie każdą chwilę. Po rozplątaniu układ nie uległ zmianie. Panowie, którzy spędzili czas z dwie partnerkami, musieli wybrać, z którą z nich będą dzielić sypialnie. Artur postawił na Wiktorię, a Blondino na Julię. Tak oto Luiza i Sara zostały singielkami. A jak wiadomo, single w "Hotelu Paradise All Stars" mają spore przywileje.

            "Hotel Paradise All Stars". Kornelia skonfliktowała się z Julią. O co poszło?

            Tymczasem w tle miłosnych roszad powoli budowały się napięte stosunki pomiędzy Julią a Kornelią. Partnerka Grzegorza zauważyła, że nowa mieszkanka raju jest do niej negatywnie nastawiona. Ba, nawet odczuła, jakoby miała ją lekceważyć. Julia o zdanie na ten temat zapytała Luizę, która przyznała, że nie zauważyła, aby Kornelia jakkolwiek traktowała ją niewłaściwie. Partnerka Grzegorza wyznała podczas rozmowy w basenie, że mężczyzna zasugerował, jakoby nowa mieszkanka raju była nim zainteresowana. Luiza wyśmiała ten pomysł i zapewniła Julię, że Kornelia zdecydowanie nie zawiesiła na nim oka.

            W prywatniej rozmowie z Naną nowa mieszkanka kolumbijskiego raju przyznała natomiast, że nie ma zaufania do Julii. Ma wrażenie, że kobieta jedynie udaje i tak naprawdę nie żywi do Grzegorza żadnych uczuć. W jednym z ostatnich odcinków uczestnicy zasiedli do Pandory, która miała rzucić jasne światło na sytuację i rozwiać wszelkie wątpliwości. Kornelia została zapytana o to, dlaczego lekceważy Julię.

            "Nie uważam, że cię lekceważę. Wiadomo, że jest tu sporo osób, z którymi mam super kontakt po programie. My tak naprawdę się w ogóle nie znamy i potrzebujemy czasu, żeby ze sobą porozmawiać" - powiedziała Kornelia.

            Jak sprawa miała się naprawdę? Kornelia w rozmowie z nami przyznaje, że słyszała to i owo o Julii zanim weszła do "Hotelu Paradise All Stars". Dlatego podeszła do uczestniczki z nieskrywanym dystansem. Czy coś je poróżniło w programie?

            Właściwie to nic się nie wydarzyło, byłyśmy dla siebie neutralne, ale Warszawa i świat hotelowy jest mały, więc słyszałam co nieco i to nie jest osoba, z która mogłabym się zaprzyjaźnić w świecie realnym. Plus na pierwszy rzut oka widać było po wejściu do programu, kto w tej relacji jest mocno zadurzony, a kto wykorzystuje drugą osobę jako przepustkę do utrzymania się w "Hotelu Paradise All Stars" czy wygranej
            - stwierdza Kornelia.
            Zapraszamy na profil cozatydzien.tvn.pl na Instagramie
            Zapraszamy na profil cozatydzien.tvn.pl na Instagramie

            Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.

            Przeczytaj też:

            Autor: Dominika Kowalewska

            Źródło: cozatydzien.tvn.pl

            Źródło zdjęcia głównego: Mat. prasowe

            podziel się:

            Pozostałe wiadomości