Marta Milkiewicz ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" spełnia się jako influencerka i chętnie pokazuje swoje życie prywatne na Instagramie, gdzie jest w stałym kontakcie z fanami. Niedawno celebrytka, ubrana jedynie w ręcznik, urządziła bitwę na poduszki z przyjaciółką. Relację z zabawy udostępniła w sieci.
Marta Milkiewicz to uczestniczka 8. edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia". Kobieta została dopasowana przez programowych ekspertów do Patryka Aniśko, z którym wzięła ślub. Para od razu przypadła sobie do gustu, a ich relacja wydała się wręcz idealna. Uczestnicy eksperymentu zdecydowali się pozostać w małżeństwie, ale niestety ich związek nie przetrwał próby czasu. Małżonkowie rozstali się w obliczu medialnego skandalu i nie szczędzili sobie uszczypliwości na łamach mediów.
Resztę artykułu przeczytasz pod materiałem wideo:
Marta Milkiewicz w samym ręczniku. Zwróciła się do innych kobiet
Marta Milkiewicz zaskoczyła fanów, pokazując się jedynie w samym ręczniku podczas bitwy na poduszki z przyjaciółką. Celebrytka zadbała o staranny makijaż, a na serii zdjęć było widać, jak popija szampana. Uczestniczka "ŚOPW" zadedykowała swój post wszystkim kobietom.
"Siła jest kobietą. Tym bardziej, gdy jest wsparta piękną kobiecą przyjaźnią, gdy wiesz, że jest osoba, która zrozumie cię bez słów, zainspiruje, da motywację, wysłucha, a gdy trzeba to i zasadzi porządnego kopa. Kobietki w dniu naszego święta, nie zapominajmy o tym, że każda z nas jest wyjątkowa i ma w sobie moc, a jest ona prawdziwym bogactwem. Szczególnie wtedy, gdy możemy się nią dzielić" - zaczęła.
Potem podziękowała najważniejszym kobietom w swoim życiu oraz fankom.
"Kobietki, dziękuję, że jesteście. Za przyjaźnie, które nawiązały się między nami oraz wszystkie gesty życzliwości, gdy piszecie, a które są promykami słońca, nawet w pochmurne dni. Życzę wam, abyśmy jako kobiety zawsze trzymały się razem i z odwagą sięgały po nasze najskrytsze marzenia" - napisała.
Marta Milkiewicz ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" została influencerką
Patryk Aniśko zarzucał byłej ukochanej, że przyszła do programu tylko po to, by zdobyć sławę. Marta Milkiewicz rzeczywiście od samego początku bardzo przykładała się do prowadzenia mediów społecznościowych i poświęcała im wiele czasu. Zaznaczała jednak, że słowa jej męża nie mają potwierdzenia w rzeczywistości.
"Instagram wypełnił mi pustkę po rozstaniu. Samotność umknęła, bo energię skierowałam na obecność w Instagramie, więc nie odczuwałam bycia samej" - mówiła w odcinku specjalnym.
Mimo to na uczestniczkę "ŚOPW" spadła prawdziwa lawina hejtu, a ona sama na jakiś czas zawiesiła swoją internetową działalność. Gdy atmosfera trochę ostygła, Marta Milkiewicz wróciła na Instagrama ze zdwojoną siłą. Celebrytka chwaliła się swoją wysportowaną figurą podczas morsowania, a niedawno zdradziła, że się z kimś spotyka.
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.
- Hubert Urbański o córkach i karierze. "Moim zdaniem życie nas w ogóle niczego nie uczy"
- Klaudia El Dursi o wczesnym macierzyństwie, aktorstwie i partnerze. "Miałam poczucie straty"
- Małgorzata Rozenek o Kościele. Zdradziła, dlaczego ochrzciła tylko starszych synów [TYLKO U NAS]
Autor: Anna Pawelczyk-Bardyga
Źródło zdjęcia głównego: player.pl