Julia z "True Love" o zmianach po programie. Czy jest zakochana? Co z przeszczepem?

Julia Prusinowska z "True Love"
Julia Prusinowska z "True Love"
Źródło: Materiały prasowe
Julia Prusinowska była uczestniczką "True Love". Kobieta musiała opuścić kolumbijską willę ze względu na problemy zdrowotne. To przekreśliło jej szansę na budowanie relacji z Kubą. Od tego czasu minęło jednak kilka miesięcy. Co słychać u Julii? Uczestniczka w rozmowie z cozatydzien.tvn.pl opowiada o tym, jak potoczyły się jej losy. Czy serce Julii jest zajęte?

Choć od finału "True Love" minęło kilka miesięcy, internauci wciąż z zainteresowaniem śledzą dalsze losy śmiałków, którzy niegdyś zdecydowali się szukać miłości w kolumbijskiej willi. Jednak nie wszyscy mieli szansę na rozwinięcie relacji. Przygoda Julii Prusinowskiej została nagle przerwana. I to w momencie, w którym wydawało się, że uczestniczka w końcu znalazła się u boku odpowiedniego partnera.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.

"True Love" – dalsze losy uczestników

Źródło: cozatydzien.tvn.pl
"True Love". Czy Oliwia i Marcin są razem po programie?
"True Love". Czy Oliwia i Marcin są razem po programie?
Oliwia z "True Love" o relacji z Maksymem
Oliwia z "True Love" o relacji z Maksymem
"True Love". Gigi o emocjach przed finałem z Kamilem i ich związku po programie
"True Love". Gigi o emocjach przed finałem z Kamilem i ich związku po programie
"True Love". Maksym i Klaudia są razem. Ich historia to scenariusz na film
"True Love". Maksym i Klaudia są razem. Ich historia to scenariusz na film
"True Love". Maksym i Klaudia zamieszkali razem. "Skoczyliśmy na głęboką wodę"
"True Love". Maksym i Klaudia zamieszkali razem. "Skoczyliśmy na głęboką wodę"
TRUE LOVE: REAKCJA OLIWII NA MAKSYMA I KLAUDIĘ
TRUE LOVE: REAKCJA OLIWII NA MAKSYMA I KLAUDIĘ
TRUE LOVE: KLAUDIA I MAKSYM O ROZSTANIU OLIWII I MARCINA
TRUE LOVE: KLAUDIA I MAKSYM O ROZSTANIU OLIWII I MARCINA

"True Love". Julia Prusinowska — program

Julia Prusinowska próbowała odnaleźć miłość w pierwszej edycji "True Love". Początkowo sparowała się z Mateuszem, który szybko zaangażował się w relację. Zdecydowanie szybciej niż Julia, toteż kobieta czuła się osaczona przez uczestnika. W końcu postanowiła, że powie mu, z czym się mierzy.

Pewnego dnia Głos Serca zaproponował, by uczestnicy spędzili czas w innym niż dotychczas towarzystwie. Tak oto doszło do chwilowej roszady w parach: Oliwia, z którą wówczas był Kuba, udała się na rozmowę z Kamilem, partnerem Julii, która z kolei udała się w ustronne miejsce z Kubą. Okazało się, że uczestnicy mają się ku sobie, co wyjawili właśnie w trakcie krótkiej rozmowy. Julia i Kuba podjęli decyzję, że nikomu nie zdradzą prawdy, a podczas Ceremonii Miłości ponownie trafili do dotychczasowych par. Tego wieczoru z programem pożegnał się Marcin, przyjaciel Oliwii. Kobieta mocno przeżyła odejście bratniej duszy.

Tymczasem Julia i Kuba rano zdecydowali, że wyznają swoim aktualnym partnerom prawdę. Ich zachowanie nie przypadło do gustu mieszkańcom willi, bowiem gdyby Oliwia wcześniej wiedziała, że budowana przez nią rokująca relacja nie ma szans na rozwój, prawdopodobnie już wtedy postawiłaby na Marcina. W powietrzu czuć było napiętą atmosferę. Choć Julia i Kuba ostatecznie sparowali się, ich szczęście nie trwało długo. Kobieta zaczęła borykać się z problemami zdrowotnymi. Infekcja oka była na tyle poważna, że uczestniczka podjęła decyzję o powrocie do Polski.

W kraju okazało się, że problemy były znacznie poważniejsze, niż wydawało się w Kolumbii.

"Po powrocie, po tym jak trafiłam do szpitala w Polsce, usłyszałam prawdopodobnie jedno z najgorszych słów, jakie mogłam usłyszeć. Mianowicie to, że walczę o to, żeby oko zostało, żeby nie była konieczna amputacja. Zapytałam, kiedy mogę się spodziewać powrotu wzroku. Usłyszałam, że generalnie nie wiadomo, czy on w ogóle wróci, ponieważ stan zapalny z dnia na dzień postępował. Leczenie to była sinusoida" - powiedziała swego czasu w mediach społecznościowych.

Dodała wówczas, że rogówka oka jest na tyle zniszczona, że w przyszłości niezbędna będzie przeszczep.

Czytaj więcej: Julia z "True Love" o problemach z okiem. Były poważniejsze niż sądziła

"True Love". Co słychać u Julii Prusinowskiej?

Od tego czasu minęło jednak kilka miesięcy, a czujni obserwatorzy poczynań Julii zauważyli, że kobieta wróciła już do pełni sił. Znowu może realizować swoją ogromną pasję, jaką jest pole dance, a efektami dzieli się w mediach społecznościowych.

Postanowiliśmy zapytać Julię o to, jak się czuje i co zmieniło się w jej życiu, odkąd opuściła mury willi "True Love".

- Po zakończeniu programu, jak wiadomo, nie miałam najlepszego czasu ze względu na oko, które cały czas było w trakcie leczenia. Jestem po dwóch operacjach, ale transplantacji rogówki jeszcze nie miałam. Tak naprawdę czekam teraz na telefon z informacją, że jest dla mnie rogówka i terminem, kiedy mam pojawić się w szpitalu — wyznaje Julia.

Julia nie ukrywa, że boi się operacji, ale chciałaby mieć ją za sobą. Mimo znacznego uszkodzenia rogówki i w związku z tym — wzroku — uczestniczka show nie zamierza się poddać. Wciąż czerpie z życia garściami.

- Przeszczep mnie przeraża szczerze mówiąc, ale dobrze by było, żebym miała to już za sobą, dopóki jestem młoda i mogę dużo znieść, dlatego, mimo strachu i wielu obaw, wciąż wyczekuję tego. Mimo tego, że nie widzę za dużo na chore oko, nie powstrzymuje mnie to do powrotu do rzeczywistości — przyznaje i dodaje:

Wróciłam do tego co kocham — do treningów pole dance, udaje mi się podróżować (nawet teraz jestem w Alpach we Francji). Staram się wyciskać każdy moment jak cytrynę i mogę szczerze powiedzieć, że jestem naprawdę szczęśliwa. 

Czy poczucie szczęścia związane jest z miłością? Julia wyznaje, że w tym momencie skupia się na sobie i rozwoju, ale nie zamyka się na to, co przyniesie jej los. Uczestniczka podkreśla, że chciałaby zbudować relację, która spełni jej wszelkie oczekiwania.

- Jeśli chodzi o miłość, to u mnie bez zmian. Stawiam teraz na siebie. Jeśli miałabym teraz w coś wchodzić, to chciałabym, żeby moja kolejna relacja była już prawdziwa i satysfakcjonująca, nie przyjmuję półśrodków. Mam dość chwilowych miłości, które tylko niepotrzebnie zajmują czas. Wydaje mi się, że teraz po prostu nie jest odpowiedni czas na to. Chcę skupić się w 100% na studiach, które są bardzo wymagające. Mimo to, jeśli spotkam kogoś wartościowego, to na pewno będę starała się o daną relację i dam jej szansę. Ba! Nawet bym bardzo tego chciała. Pozostaję otwarta, ale nic na siłę i ponad wszystko — podsumowuje.

Zapraszamy na profil cozatydzien.tvn.pl na Instagramie
Zapraszamy na profil cozatydzien.tvn.pl na Instagramie

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.

Przeczytaj też:

Autor: Dominika Kowalewska

Źródło: cozatydzien.tvn.pl

Źródło zdjęcia głównego: Materiały prasowe

podziel się:

Pozostałe wiadomości