Zobacz, jak powstają największe hity TVN: "Na Wspólnej", "Listy do M." w rozszerzonej rzeczywistości

Studio XR, nowa technologia w TVN
Wirtualna rzeczywistość w TVN. Zobacz, jak wygląda studio XR. Jak produkuje się seriale, programy i filmy?
Źródło: cozatydzien.tvn.pl
TVN testuje technologię XR, czyli rozszerzoną rzeczywistość, która umożliwia twórcom przeniesienie produkcji wideo do specjalnie wyposażonego studia. Kalina Szymankiewicz w kolejnym odcinku cyklu wideo "Tajemnice produkcji" pokaże Wam magię telewizji. Wiele popularnych seriali czy filmów jest realizowanych w ten sposób, np. serial "Na Wspólnej".

Kalina Szymankiewicz przyjechała do Sękocina. Tam mieszą się studia, w których realizowane są zdjęcia do seriali, filmów oraz programów TVN, ale nie tylko, również magazyny, garderoby dla gwiazd i całe potrzebne do wyprodukowania show zaplecze. Jest też specjalne pomieszczenie, w którym zbudowano ściany ledowe. Właśnie tam fikcja miesza się z realnym światem. Aktorzy mogą przenieść się do dowolnej rzeczywistości, choć za plecami mają tylko ekrany. Widz może być zaskoczony. Poznajcie kulisy!

"Tajemnice produkcji" to cykl wideo serwisu cozatydzien.tvn.pl, w którym odkrywamy, co dzieje się na planie seriali, filmów i najpopularniejszych programów telewizyjnych. Zapraszamy na rozmowy z twórcami, nie tylko reżyserami i aktorami, ale i ekipą realizatorską. Odkryj z nami tajemnice!

Nowa technologia w TVN. Poznajcie studio XR

W produkcji telewizyjnej czy filmowej popularny jest tzw. green screen, czyli po prostu zielone tło, przed którym wykonuje się zdjęcie lub nagranie, a następnie w programie komputerowym zastępuje się je innym tłem. Jednak w Sękocinie w tle jest ściana ledowa, która od razu wyświetla pożądany efekt, a aktorzy mogą zobaczyć, co służy im za scenografię i lepiej wczuć się w rolę.

Skąd pomysł na taką produkcję wirtualną? O tym opowiedział Kalinie Szymankiewicz Wiktor Przeorski, TVN Production Business Development Director.

- Naszą przygodę rozpoczęliśmy w 2020 roku i tak naprawdę pierwszą produkcją, którą zrealizowaliśmy, była nasza wiosenna ramówka w 2021 roku w szczycie pandemii. I technologia LED bardzo mocno nam pomogła w tamtym czasie, gdy nie mogliśmy zorganizować dużego planu, były ogromne restrykcje, w związku z tym też potworne ryzyko. Uciekliśmy się do zastosowania ekranów LED-owych i studia XR na potrzeby prezentacji naszej konferencji ramówkowej. Co więcej, była to pierwsza w historii telewizji w Polsce transmisja na żywo realizowana ze studia XR opartego właśnie na technologii LED — dowiedzieliśmy się.

W "Tajemnicach produkcji" możecie zobaczyć odcinek, w którym Kalina Szymankiewicz zrealizowała kulisy serialu "Na Wspólnej". Tam Marta Wierzbicka grała scenę właśnie w studio XR. W serialu jest to kancelaria Zakościelnego. Aktorzy mieli zbudowaną scenografię, ale za oknem nie było prawdziwego świata, tylko to wirtualne. Fani seriali mogli zobaczyć za oknami Warszawę, jeżdżące samochody i inne miejskie elementy. Wszystko zostało nagrane wcześniej i wyświetlane później na ekranach.

W odcinku poświęconym kulisom "Na Wspólnej" Marta Wierzbicka opowiedziała o pracy w studio.

- U nas w "Na Wspólnej" mamy zdjęcia plenerowe. Oprócz tego mamy zdjęcia na hali, a od niedawna mamy też "ledy", czyli halę, w której budowane są mieszkania albo inne przestrzenie. Mamy ekrany, w których jest odtwarzana rzeczywistość. Jest to fajne, bo to jest zupełnie inna technika. Fajnie jest też grać w hali, a jednocześnie mieć poczucie, że jest się w zupełnie innej rzeczywistości. To daje dużo możliwości, ponieważ w centrum miasta nie jest łatwo zgrać cały plan, bo trzeba mieć pozwolenia — opowiedziała aktorka.

Sceny "na ledach" miała również Joanna Jabłczyńska.

- Podobno moje studio telewizyjne ma być tam przeniesione i nie mogę się tego doczekać. Liczę na to, że będzie spektakularne, bo już widziałam, jakie mają możliwości ledy, więc liczę też na to, że to nasze studio telewizyjne będzie wyjątkowe — zdradziła gwiazda serialu.

Zobacz: Kulisy "Na Wspólnej" z Joanną Jabłczyńską i Martą Wierzbicką. Ujawniamy tajemnice i ukryte miejsca

Kalina Szymankiewicz obserwowała już pracę na planie najnowszej części "Listów do M.". Tam również wykorzystano tę technologię. Kulisy filmu również pojawią się w "Tajemnicach produkcji" na stronie cozatydzien.tvn.pl.

Jakie możliwości LED-ów robią na Wiktorze Przeorskim największe wrażenie?

- Na mnie największe wrażenie robią środowiska i miejsca, do których normalnie nie mielibyśmy dostępu z ekipą filmową, ale osobiście największe wrażenie i taką immersyjność dają mi jazdy samochodowe, bo jeśli gramy jazdy samochodowe na tym ekranie, ja niejednokrotnie wsiadałem do tego samochodu, żeby zobaczyć, poczuć, jak to jest, to złudzenie jest tak ogromne, że dopóki wideo nie zostanie na ekranie zatrzymane, to ja się boję otworzyć drzwi i postawić nogi, bo mój mózg cały czas pracuje w trybie jazdy samochodowej, więc to uczucie jest po prostu niesamowite — powiedział TVN Production Business Development Director.

Kulisy produkcji telewizyjnych. Jak realizowane są filmy i seriale w wirtualnej rzeczywistości?

Więcej o technologii i budowie studia XR opowiedział nam Jakub Smytkiewicz, TVN XR Studio Project Manager. Aby wyświetlić materiał na ścianie ledowej, najpierw trzeba nagrać obiekty, które chcemy pokazać. Twórcy korzystają z różnego rodzaju kamer, którymi nagrywają tło.

- Ten zestaw waży zdrowo ponad 50 kg, jest bardzo niewygodny. Do tej pory, żeby go obsłużyć, przewieźć, zainstalować i nagrać tło, musiało jechać pięć osób. Żeby wejść po drabinie na dach, jeszcze w deszczu, jak jest ciemno albo jak są przymrozki, gdzie jest ślisko, to było bardzo ryzykowne. Musieliśmy bardzo dużo pracy w to wkładać. To samo, jeśli chodzi o ujęcia w górach. Doszliśmy do wniosku, że nie będziemy efektywni z tym zestawem i po kilku miesiącach testów, takiego researchu i prób, zrobiliśmy coś o wiele mniejszego.

Hit Playera, jakim był serial "Klara", prawie w całości został nagrany w tym studio, które składa się ze ścian ledowych.

- Oczywiście, żeby sygnał pojawił się na ścianach, mamy procesory, które podają sygnał na tę ścianę. Te procesory są skomunikowane z naszymi komputerami, które mamy w specjalnym pomieszczeniu klimatyzowanym, bo generują bardzo dużo ciepła. Oczywiście mamy na wyposażeniu kamerę na bardzo długim ramieniu — wyjaśnił nam specjalista.

podziel się:

Pozostałe wiadomości