Andrzej Chyra był ostatnio bohaterem "Kulis sławy", emitowanych w ramach programu "Uwaga!" na antenie TVN. Aktor opowiedział o walce z chorobą alkoholową, z którą zmagał się od lat. Wszystko jednak zmieniło się, gdy w jego życiu pojawił się syn. To właśnie wtedy Andrzej Chyra postanowił podjąć rękawicę, by jego potomek w przyszłości nie kojarzył go jedynie z używkami. Aktor z dumą przyznał, że od czterech lat jest całkowitym abstynentem.
Resztę artykułu przeczytasz pod materiałem wideo:
Ojcostwo zmieniło Andrzeja Chyrę. Powiedział o walce z nałogiem
Andrzej Chrya jest w szczęśliwym związku z Pauliną Jaroszewicz, a owocem ich miłości jest ośmioletni syn Tadeusz. Aktor został ojcem w wieku 50 lat i poczuł, że jest to idealny moment na zmiany w jego życiu. Wówczas gwiazdor polskiego kina postanowił walczyć ze swoim nałogiem, ponieważ dobrze wiedział, że rodzicielstwo to bardzo odpowiedzialna rola w życiu.
"Ojcostwo to stan odmienny, kiedy nagle pojawiają się emocje i wyzwania, których wcześniej nie było. To też oddanie i ofiarność, ale i paliwo. Może jest to też taki trochę eliksir młodości" – mówił w "Kulisach sławy".
Andrzej Chyra od czterech lat jest abstynentem. Aktor nigdy nie krył, że ma problem z alkoholem i nawet w swojej książce przyznawał, że nałóg go wyniszcza i "dłużej nie da rady". Artysta potrzebował silnego bodźca do zmiany. Wtedy na świecie pojawił się właśnie jego syn.
"Dla nas to było duże przeżycie, że wpadł w ten nałóg. Na szczęście się pozbierał" - powiedziała w programie mama Andrzeja Chyry.
Andrzej Chyra był uzależniony od alkoholu
Andrzej Chyra pozbył się nałogu, ale na co dzień unika alkoholu, ponieważ dobrze wie, że z choroby alkoholowej nigdy nie da się tak naprawdę do końca wyleczyć i nawet niewielka ilość napojów wysokoprocentowych może sprawić, że uzależnienie powróci.
"Kiedy cokolwiek się spożywa w za dużych ilościach, to tracimy ostrość widzenia. Nie jesteśmy w stanie w pełni obserwować życia, ponieważ umysł jest pijany. Odzyskałem władzę nad swoim rozumem" - zauważył Andrzej Chyra.
Aktor opowiedział szerzej o chorobie alkoholowej w książce "Zawód: aktor". Andrzej Chyra wyjaśnił, że dla niego każdy, nawet najmniejszy kieliszek był początkiem lawiny.
"W pewnej chwili jesteś już w takiej matni, że albo nie zauważysz, albo to sobie wytłumaczysz. W tej chwili nie jest to dla mnie żaden problem, tylko wiem, że nie mogę się napić. Nie mogę, ponieważ każdy pierwszy kieliszek na pewno jest początkiem lawiny. Tak, niestety, ta choroba działa" - pisał w książce.
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale nadal trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.
- Nowe fakty ws. zdrowia żony Dawida Kubackiego. Głos zabrał ojciec skoczka
- Beata Kozidrak o nowym partnerze i filmie biograficznym. Wyjdzie jeszcze za mąż?
- Dorota Gardias zaskoczyła fanów. "Nigdy wcześniej nie miałam tak odważnego zdjęcia"
Autor: Anna Pawelczyk-Bardyga
Źródło zdjęcia głównego: JAROSLAW ANTONIAK/MWMEDIA