Andrzej Seweryn skomentował wysokość emerytur, jakie otrzymują polscy artyści. Wyraził ubolewanie nad systemem, w jakim przyszło pracować jego koleżankom i kolegom po fachu. Ujawnienie wysokości własnych świadczeń uznał jednak za niestosowne. Dlaczego?
Andrzej Seweryn w mocnych słowach podkreślił, co sądzi o publicznej dyskusji dotyczącej przelewów od ZUS. W branży rozrywkowej nie brakuje postaci, które otwarcie wyrażają niezadowolenie z poziomu swoich emerytur. Mimo wieloletniej popularności i intensywnej aktywności zawodowej, niektórzy artyści otrzymują z ZUS-u sumy, które można określić jako "głodowe".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.
Andrzej Seweryn z ubolewaniem o emeryturach artystów
Przyczyną tego zjawiska często jest brak uiszczania opłat podstawowych składek na ubezpieczenia społeczne, głównie poprzez zawieranie umów o dzieło. Na szczęście wielu artystów, mimo niskich emerytur, nadal utrzymuje się aktywnie zawodowo, co pozwala im dorabiać do budżetu domowego. Wśród osób znajdujących się w podobnej sytuacji są znane postacie, takie jak Maryla Rodowicz, Marek Piekarczyk czy Krystyna Janda.
Andrzej Seweryn, znany ze swoich niesamowitych kreacji aktorskich, które zachwycają publiczność od ponad pięciu dekad, nie zamierza rezygnować z pracy zawodowej pomimo tegorocznych 77. urodzin. Jednak w odniesieniu do dyskusji na temat niskich emerytur wśród koleżanek i kolegów z branży artystycznej, aktor wyraził się dość powściągliwie.
"Bardzo jest mi przykro, jeżeli koleżanki i koledzy przeżywają takie sytuacje, które pani mi cytuje i jednocześnie jest mi wstyd, że w takim systemie mieli nieszczęście, jeśli chodzi o ten aspekt, pracować" - stwierdził gorzko w rozmowie z Pudelkiem.
Andrzej Seweryn o własnej emeryturze
Andrzej Seweryn w kontekście swojej emerytury jasno zaznaczył, że mimo aktywnej pracy przez 55 lat, nie zamierza angażować się w obecną debatę na ten temat. Sam również nie planuje publicznie wypowiadać się na temat swojego świadczenia emerytalnego, uważając, że taka dyskusja może prowadzić do nieporozumień.
"Wydaje mi się, że byłoby niestosowne, żebym ja, pracujący bardzo intensywnie od 55 lat, dzielił się z państwem moimi refleksjami na temat mojej emerytury, ponieważ to mogłoby być naprawdę bardzo źle rozumiane. Nie czuję się upoważniony przez samego siebie do publicznej debaty na ten temat" - tłumaczył.
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas także znaleźć na Instagramie, Facebooku i TikToku. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas.
- Andrzej Seweryn o relacji z dziećmi. "Nigdy nie byłem dla nich mentorem"
- Jakub Żulczyk o stosunku do twórczości Blanki Lipińskiej. "Opowiada o fantazjach gwałtu"
- Syn Andrzeja Seweryna przestał mówić po polsku. "Dopadł mnie kryzys"
Autor: Martyna Mikołajczyk
Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA