Antoni Pawlicki nie wytrzymał. W emocjonalnym wpisie zwrócił się do Władimira Putina

Antoni Pawlicki zmiażdżył Władimira Putina różnymi obelgami
Antoni Pawlicki ostro o Władimirze Putinie
Źródło: MWMEDIA/Getty Images
Antoni Pawlicki przyjął do siebie kobiety uciekające z Ukrainy. Aktorowi puściły nerwy i swoim najnowszym poście użył wielu niecenzuralnych słów pod adresem Władimira Putina, którego nazwał "Putlerem". Co napisał?

Kiedy Rosja zaatakowała Ukrainę, obywatele tego kraju odważnie stanęli na linii frontu w obronie swojej ojczyzny. Podczas gdy mężczyźni dzielnie walczą z najeźdźcą, kobiety i dzieci szukają schronienia w innych krajach. Do Polski ściągają tłumy uchodźców, a Polacy witają ich z wielką wyrozumiałością i empatią, oferując nie tylko pomoc humanitarną, ale także bezpieczne schronienie.

Do akcji przyłączają się także polskie gwiazdy, które przyjmują pod swój dach uchodźców. Na rzecz Ukrainy od czasu wybuchu wojny bardzo aktywnie działa również Antoni Pawlicki. Aktor namawia do udziału w zbiórkach, a nawet postanowił przyjąć do siebie przybyszy zza wschodniej granicy. 

Antoni Pawlicki przyjął do siebie uchodźców z Ukrainy

Antoni Pawlicki i jego żona Agnieszka Więdłocha zaoferowali schronienie trzem ukraińskim kobietom z dwójką dzieci. Jedno z nich urodziło się zaledwie dwa tygodnie temu. Ukrainki, choć w Polsce są bezpieczne, to każdego dnia żyją w niepewności i strachu, bo ich mężczyźni w każdej chwili mogą polec na polu bitwy.

Na Instagramie gwiazdora pojawiło się jego zdjęcie z uchodźczyniami, które znalazły schronienie pod dachem aktora i bardzo emocjonalny wpis.

"Alena i jej dwutygodniowy(!) syn oraz towarzyszki wojennej tułaczki są już bezpieczne u nas w domu. Podczas kiedy ich mężowie i ojcowie walczą z ruskim najeźdźcą o wolność swoją i naszą, my mamy obowiązek przynajmniej zaopiekować się ich rodzinami" - napisał Antoni Pawlicki.

Cezary Pazura powiedział, jak rozmawia z dziećmi o wojnie. "Staramy się improwizować"

Antoni Pawlicki w ostrych słowach o Putinie

W drugiej części wpisu aktor zwrócił się bezpośrednio do Władimira Putina, którego nazwał "Putlerem". To określenie jest połączeniem nazwisk "Putin" i "Hitler". Od czasu inwazji na Ukrainę rosyjski prezydent bardzo często porównywany jest do nazistowskiego dyktatora. Antoni Pawlicki od dawna nie kryje się ze swoimi poglądami politycznymi, dlatego nie bał się użyć w swoim wpisie mocnych słów. Aktor nie szczędził przekleństw, zwracając się do winowajcy cierpienia milionów ludzi.

"A teraz do ciebie putler ty sku******! Popatrz w oczy tych dziewczyn i dzieci, które skazałeś na tułaczkę! Popatrz na zdjęcia trupów, które pokrywają teraz ukraińską ziemię! Ten ogrom nieszczęścia do ciebie ch*** wróci!" – napisał Antoni Pawlicki.

Potem posypały się jeszcze ostrzejsze obelgi:

"Karma wraca i dobrze o tym wiesz, złamasie. Ty, tak samo jak wszyscy inni, którzy zaczynają wojnę, nigdy nie będziecie szczęśliwi! Zdechniesz w męczarniach, bo ten ogrom cierpienia i zła, które sprowokowałaś do ciebie wróci! Przegrasz, a szczury z twojej klatki zjedzą cię żywcem!" - emocjonalnie podsumował zdenerwowany Antoni Pawlicki.

Reakcje na post Antoniego Pawlickiego

Fani aktora w pełni poparli jego przekaz i chętnie komentowali wpis.

"Karma zawsze wraca także tylko czekać"; "Lepiej bym tego nie ujęła"; "Mocne, ale brawo za odwagę"; "Dołączam się do życzeń dla putlera - wszystkiego najgorszego morderco, obyś płonął w piekle" – czytamy pod zdjęciem.

Na post aktora zareagowały także inne polskie gwiazdy. Publikację kolegi z branży filmowej skomentowali m.in. Mateusz Damięcki czy Grażyna Wolszczak.

"Wielkie dzięki Agnieszka i Antek!!! Tylko tak!", "Antek kocham!" - pisali.

Oczy całego świata skierowane są w stronę Ukrainy i nasze również. Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie tu:

Autor: Kamila Jamrożek

Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA/Getty Images

podziel się:

Pozostałe wiadomości