Charlie Sheen to aktor, który zyskał rozgłos nie tylko dzięki swoim rolom, ale także burzliwemu życiu osobistemu i licznym skandalom. Jako ojciec musi radzić sobie z wyborami córki. Sami Sheen wzbudziła wiele kontrowersji, gdy zdecydowała się na karierę na platformie, gdzie ludzie mogą płacić za zdjęcia. Wybór ten nie spotkał się z aprobatą ojca. Jednak, jak się okazuje, Charlie Sheen z czasem zmienił podejście do tej sprawy.
Resztę artykułu przeczytasz pod materiałem wideo:
Filmy i seriale
Córka Charliego Sheena została pracownicą seksualną
Sami Sheen publikuje treści na platformie dla dorosłych, na której ludzie mogą płacić za treści (zdjęcia, filmy i transmisje na żywo) poprzez miesięczne członkostwo. Treści są tworzone głównie przez YouTuberów, trenerów fitness, modelki, twórców treści i osoby publiczne. Jest również popularny wśród twórców treści dla dorosłych.
19-latka nie tylko nie ukrywa nowego zajęcia, ale też chętnie się nim dzieli w swoich mediach społecznościowych. Rozpoczęcie kariery w serwisie, na którym ludzie sprzedają swoje zdjęcia, miało miejsce zaledwie trzy miesiące po jej osiemnastych urodzinach.
Sami Sheen otwarcie "reklamuje" swoje usługi i nie boi się wyrazić, że jest zadowolona z wyboru, który podjęła. W mediach społecznościowych wyznała, że czerpie z tego satysfakcję i czuje się szczęśliwa dzięki swojej pracy.
Charlie Sheen o zajęciu córki
Początkowo ojciec Sami, Charlie Sheen, wydawał się przeciwny temu pomysłowi i nie krył swojego niezadowolenia. W rozmowie z portalem Page Six w czerwcu 2022 roku aktor przyznał, że początkowo był przeciwny "pracy" córki. Jednak zaznaczył, że jest pełnoletnia i mieszka z matką, więc jako rodzic nie ma w tym przypadku wiele do powiedzenia. Warto zaznaczyć, że jego reakcja wydawała się nieco surowa, zwłaszcza biorąc pod uwagę własne doświadczenia życiowe i liczne skandale, w jakie sam był zamieszany.
Niedawno jednak pojawiły się informacje, że Charlie Sheen zmienił zdanie na temat kariery córki. Aktorka i modelka Denise Richards, była żona aktora, ujawniła, że gwiazdor przekonał się do działalności córki po tym, jak dowiedział się, że dzięki temu zdobyła wystarczająco dużo środków, aby kupić mercedesa i przeprowadzić się do nowego domu.
W wywiadzie dla Bustle 58-letni Charlie Sheen przyznał, że początkowa jego reakcja była związana z "reputacją" platformy. Jednak teraz uważa, że najważniejsze jest wspieranie córki, by osiągnęła sukces w sposób, który będzie dla niej satysfakcjonujący.
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas znaleźć również na Instagramie, Facebooku i TikToku. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas.
Czytaj też:
- "Ślub od pierwszego wejrzenia 9". Kolejna awantura u Marcina i Kingi. O co tym razem poszło?
- Zofia Zborowska w ciąży! Aktorka zaskoczyła internautów wspaniałą nowiną
- Jennifer Aniston cierpi po śmierci Matthew Perry'ego. "Całkowicie zwaliło ją z nóg"
Autor: Kamila Jamrożek
Źródło zdjęcia głównego: Getty Images