W marcu 2023 roku Polskę obiegła wiadomość, że Marta Kubacka, żona jednego z najlepszych skoczków na świecie, Dawida Kubackiego, niespodziewanie trafiła do szpitala z ostrymi zaburzeniami rytmu serca. Każdego dnia miliony rodaków wyczekiwały wiadomości o tym, że stan kobiety się poprawił. Niespełna miesiąc później Marta Kubacka wróciła do domu. Sportowiec udzielił niedawno wywiadu, w którym odniósł się do jej obecnego stanu zdrowia i problemów, z którymi muszą się mierzyć.
Dawid Kubacki brał udział w Pucharze Świata, gdy dowiedział się, że jego ukochana trafiła do szpitala. Niemal natychmiast zrezygnował ze swoich zawodowych powinności i wrócił do Polski. Jak zaznaczył, sztab specjalistów walczył o życie jego ukochanej. Na szczęście, dzięki doświadczeniu, wiedzy i umiejętnościom lekarzy, Marta Kubacka w kwietniu 2023 roku opuściła oddział kardiologiczny śląskiego szpitala i wróciła do domu.
Dalsza część artykułu poniżej materiału wideo.
Dawid Kubacki o stanie zdrowia żony i rehabilitacji
Dawid Kubacki udzielił wywiadu portalowi skijumping.pl, w którym opowiedział o tym, jak u boku żony i dwóch małych córeczek odnajduje się w nowej codzienności.
"Powoli się ogarniamy. To na pewno nie jest super łatwe po tym wszystkim, co się działo, ale idzie ku dobremu i to jest najważniejsze. Powoli wracamy do normalności. Jeszcze nie w 100 proc., ale powolutku, małymi kroczkami" - powiedział.
Sportowiec dodał też, że stan zdrowia Marty Kubackiej jest na tyle dobry, że mógł wrócić do systematycznych treningów. Zaznaczył jednak, że mimo to, wciąż muszą stawiać czoła mniejszym przeciwnościom losu.
"Jesteśmy teraz wszyscy razem w domu, mamy jakieś drobne problemy, ale patrząc na to, co się działo, są naprawdę drobne. Rehabilitacja, fakt, że do niektórych rzeczy potrzebujemy pomocy, że może czasami będę musiał wyrwać się szybciej z obozu czy treningu, bo będę potrzebny w domu, to przy tym wszystkim są drobnostki [...] Fajne jest dla mnie to, że mogłem wrócić do trenowania, że tak szybko zaczęło to wracać na normalne tory, bo była świadomość, że może zajść konieczność, że do września nie będę mógł wznowić treningów" - wyznał.
Marta Kubacka pokazała blizny na ciele
Na początku maja Marta Kubacka zdecydowała się na wzruszający post w mediach społecznościowych. Kobieta postanowiła w nim pokazać swoją bliznę i zaznaczyła, że gdyby nie ona, prawdopodobnie nie byłoby już jej na świecie wśród kochającej rodziny i przyjaciół.
"Blizny, blizny jedne z nielicznych, które mam na swoim ciele. Prawda jest taka gdyby nie one, mnie na tym świecie już by nie było… Przyczynił się do tego sztab ludzi i ich praca, począwszy od szybkiej reanimacji mnie w domu przez bliskich (bardzo dziękuje), przez cały personel szpitali, w których byłam, a skończywszy na Śląskim Centrum Chorób Serca w Zabrzu. Z całego serca chcę podziękować mojemu kochanemu mężowi, Dawidowi Kubackiemu, który poświecił całą końcówkę sezonu, aby być ze mną i wspierać mnie w walce z chorobą, kosztem swojej walki o najlepsze miejsce w PŚ. Pamiętaj kochanie, że jeszcze wiele przed Tobą. Dziękuje każdej osobie z rodziny, która pomogła nam w tym trudnym czasie w opiece nad naszymi dziećmi. Jeśli to czytacie to, wiedzcie, że jesteście niezastąpieni!! Nie mogę zapomnieć również o żadnej osobie, która modliła się w mojej intencji. Lista osób do wymienienia jest naprawdę bardzo, bardzo długa. Mam nadzieje, że urządzenie, które w sobie mam pomoże mi przeżyć jeszcze wiele wspaniałych chwil z moja rodzina oraz bliskimi. Jeszcze raz wszystkim wielki dzięki!! A teraz zaczynam życie od nowa i skupiam się wyłącznie na przyszłości" - napisała.
Pod zdjęciem żony Dawida Kubackiego w kilka chwil pojawiło się ponad 1000 komentarzy. Wśród internautów chcących przekazać Marcie Kubackiej życzenia szybkiego powrotu do zdrowia znalazła się między innymi Magdalena Stępień.
"Dużo sił!!! Mając takie wsparcie nie mogło być inaczej! Dużo zdrowia raz jeszcze" - napisała.
- Sara James podjęła trudną decyzję dotyczącą szkoły. "Przechodzę na chmurę" [TYLKO U NAS]
- Daniel Olbrychski o przemijaniu, dzieciach i związku z Marylą Rodowicz. "Odciąłem ją bez znieczulenia" [WYWIAD]
- Ewa Szykulska o dojrzałym wieku i zmianach w wyglądzie. "Robię to na własną odpowiedzialność"
Autor: Dagmara Olszewska
Źródło zdjęcia głównego: Foto Olimpik/NurPhoto via Getty Images/Instagram