Dorota Gardias zaskoczyła nową fryzurą. "Nie można wyglądać aż tak pięknie"

Dorota Gardias potwierdza rozstanie z Dariuszem Pachutem
Dorota Gardias potwierdza rozstanie z Dariuszem Pachutem
Źródło: MWMEDIA
Dorota Gardias wcieliła się w rolę prezenterki na gali. Jej zdjęcia w kilka chwil obiegły media. Wszystko za sprawą nowej, niebanalnej fryzury, która upodobniła ją do ikony hollywoodzkiego kina. "Przesadziłaś. Nie można wyglądać aż tak pięknie" - czytamy w komentarzach pod postem. 

Dorota Gardias systematycznie zachwyca widzów i internautów. Jej kreacje i stylizacje są często inspiracją i trafiają na pierwsze strony gazet. Podczas jednej z gal dziennikarka wcieliła się w rolę konferansjerki i zachwyciła podobieństwem do … Marilyn Monroe. 

Dorota Gardias wygląda jak Marilyn Monroe?

Dorota Gardias pojawiła się na gali z okazji zakończenia sezonu żużlowego. Wystąpiła w dopasowanej, wieczorowej złotej sukni odsłaniającej ramiona i dekolt. Choć od kreacji ciężko było oderwać wzrok, uwaga internautów skupiła się na nietypowej fryzurze prezenterki pogody. Dziennikarka zaprezentowała się w dłuższych niż dotychczas włosach upiętych na bok. Według jej obserwatorów do złudzenia przypominała Marilyn Monroe. W mediach społecznościowych w kilka chwil pojawiły się setki komentarzy. 

"Zjawiskowo Dorotko" - napisała aktorka, Małgorzata Heretyk.

"Wow! Ale w sumie… Ty to zawsze WOW" - skomentowała Magdalena Steczkowska. 

"Najpiękniejsza kobieta świata. Przesadziłaś. Nie można wyglądać aż tak pięknie. Jesteś jak Marilyn Monroe. Hipnotyzujesz" - czytamy w komentarzach od fanów. 

Dorota Gardias o urodzie. Jak o siebie dba? 

Uroda Doroty Gardias od lat jest niezmiennie tematem rozmów i zachwytów. Prezenterka pogody niedawno zdecydowała się na szczery wywiad, w którym opisała swoje zwyczaje pielęgnacyjne i opowiedziała, że temat kompleksów nie jest jej obcy. 

"Myślę, że dziewczyn o takiej urodzie, jak moja jest mnóstwo w Polsce, tylko nie potrafią tego podkreślić, nie wiedzą jak się "podrasować". Dbam o swój wygląd, o swoją skórę, regularnie korzystam z usług stylistów, fryzjerów, chodzę do kosmetyczki. (...) My kobiety, które pracujemy w mediach, celebrytki, nie jesteśmy kosmitkami. Jesteśmy normalnymi kobietami. To wszystko, co widać - nad tym się pracuje. My też mamy podkrążone oczy, zmarszczki, cellulit" - powiedziała w programie "Klinika Urody" emitowanym na antenie TVN 7.

Oczy całego świata skierowane są w stronę Ukrainy i nasze również. Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.

Autor: Dagmara Olszewska

Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA

podziel się:

Pozostałe wiadomości