Dorota Wellman zajmie się obrzydliwym żartem stand-upera. "Wiem, kim jestem"

Dorota Wellman o stand-uperze, który ją obraził
Dorota Wellman o stand-uperze, który ją obraził
Źródło: PIOTR ANDRZEJCZAK/MWMEDIA
Dorota Wellman przez długi czas nie komentowała słów stand-upera, którego żart zbulwersował wszystkich. Komik - Mateusz Szelest przeprosił dziennikarkę, jednak ta nie chce zostawić tej sprawy. W najnowszym wywiadzie prowadząca "Dzień dobry TVN" powiedziała, co zamierza zrobić.

Dorota Wellman już od wielu lat wita widzów w programie "Dzień dobry TVN", w którym wraz z Marcinem Prokopem rozmawiają z gośćmi na antenie. Dziennikarka wielokrotnie była narażana na hejt, zarówno ze strony internautów jak i innych osób.

Dorota Wellman została obrażona przez stand-upera

Jak się okazuje, rozmowy o ciałopozytywności nie trafiają do każdego. Kilka tygodni temu podczas gali Węże 2022 ze sceny padł obrzydliwy żart pod adresem Doroty Wellman. Komik i stand-uper Mateusz Szelest pogratulował nominacji Jackowi Belerowi sceny seksu z knurem w filmie "Wesele" Wojciecha Smarzowskiego. W swojej wypowiedzi w obrzydliwy sposób nawiązał właśnie do Doroty Wellman.

"Chciałbym złożyć wielkie gratulacje na ręce Jacka Belera. Szczególnie za odwagę. Ja bym się na przykład nie odważył zagrać w scenie erotycznej z Dorotą Wellman" – powiedział komik.

Publiczność jednak nie zareagowała na ten "żart", dlatego Mateusz Szelest dodał:

"Chodzi mi o ten gwałt świni, tak" - powiedział.

Na Mateusza Szelesta wylała się fala hejtu. Internauci i uczestnicy byli zażenowani tym, co powiedział na scenie. Niedługo później komik zdecydował się na publiczne przeprosiny, które zamieścił na Facebooku.

"Przepraszam. Przepraszam wszystkich za moje słowa, które wypowiedziałem na wczorajszej gali Węży. Absolutnie nie ma żadnego usprawiedliwienia na to, co padło z moich ust. Nie chcę na nic ani na nikogo zrzucić winy za wczorajsze wydarzenia. To nigdy nie powinno mieć miejsca. W tym momencie jedynym uczuciem, jakie czuję, jest wstyd. I dobrze, że czuję wstyd. Wstyd uczy człowieka pokory, która na pewno mi się przyda" - napisał.

Zobacz wideo:

B K-Sz o hejcie
Barbara Kurdej-Szatan o córce i reakcji jej dziecka na hejt
Źródło: cozatydzien.tvn.pl

Dziennikarka zajmie się tą sprawą

Dorota Wellman bardzo długo nie komentowała tych słów i nie zabierała głosu. Do czasu. Ostatnio w rozmowie z tygodnikiem "Wprost" dziennikarka odniosła się do tego. Na pytanie o to, czy te słowa mocno ją zabolały, odpowiedziała:

"Pewnie, dotykają mnie przede wszystkim jako kobietę, ale ja tego wydarzenia nie będę komentować, bo się nim inaczej zajmę" - powiedziała.

Dalej dodała:

"Mam poczucie własnej wartości, wiem, kim jestem, wiem, co potrafię i czego nie potrafię. Jestem ukształtowana jako człowiek, mam 61 lat, więc też mam samoświadomość. W związku z tym takie rzeczy spływają po mnie jak po tłustej kaczce. 'Tłusta' tutaj dobrze brzmi w moim wypadku" – powiedziała.

Oczy całego świata skierowane są w stronę Ukrainy i nasze również. Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.

Autor: Aleksandra Czajkowska

Źródło zdjęcia głównego: PIOTR ANDRZEJCZAK/MWMEDIA

podziel się:

Pozostałe wiadomości