Ewa Pacuła była pierwszą żoną Przemysława Salety, z którym ma córkę Nicole. 28-latka długo chorowała i musiała przejść dwa przeszczepy nerek. Teraz jej mama w najnowszym wywiadzie opowiedziała o stanie zdrowie Nicole, a także wyznała, że czeka ją trzeci przeszczep.
Ewa Pacuła była znaną modelką. Swoją karierę zaczynała na początku lat 90. XX wieku w Stanach Zjednoczonych. Udało jej się to dzięki pomocy starszej siostry Joanny Pacuły — aktorki, o której usłyszeliśmy za sprawą głośnego romansu z Piotrem Fronczewskim.
Resztę artykułu przeczytasz pod materiałem wideo:
Ewa Pacuła - związek z Przemysławem Saletą
Ewa Pacuła dość szybko zaczęła pojawiać się na wybiegach, na których prezentowała m.in. kolekcje Emporio Armaniego. W międzyczasie modelka poznała boksera Przemysława Saletę, z którym się związała. W 1993 r. Ewa Pacuła dostała propozycję pracy w Paryżu, z której zrezygnowała i postanowiła wrócić do Polski.
Ewa Pacuła i Przemysław Saleta pobrali się i już w 1994 r. na świecie pojawiła się ich córka Nicole. Niestety, dziewczyna od początku zmagała się z problemami zdrowotnymi. Kiedy miała 11 lat, przeszła pierwszy przeszczep nerki, a dawcą został jej ojciec.
Niestety, po kilku latach nerka przestała działać i konieczny był kolejny przeszczep. Kolejna operacja odbyła się w 2018 r., jednak organizm szybko odrzucił przeszczepiony organ. Ewa Pacuła chciała zostać dawcą dla córki, jednakże przeprowadzone badania nie wskazały zgodności.
Ewa Pacuła o problemach zdrowotnych córki
Ostatnio w rozmowie z serwisem Jastrząb Post Ewa Pacuła powiedziała, jak czuje się jej córka.
"Nicole czuje się dobrze. Czeka na trzeci przeszczep, ale aktualnie czuje się bardzo w porządku. Jak się nic nie dzieje złego, to jest dobrze" - wyznała.
Była żona Przemysława Salety powiedziała również o wsparciu rodziny w tej trudnej dla nich sytuacji.
"Takie doświadczenia stawiają najpierw świat całej rodziny na głowie, a później wszyscy uczą się z tym żyć, przyzwyczajają się do takiej sytuacji. Na początku z takim dzieckiem choruje cała rodzina, a później robimy wszystko, co możemy, aby ona łagodniej przechodziła to wszystko i my, żebyśmy jak najlepiej funkcjonowali w tej sytuacji" - dodała.
Na końcu zaznaczyła:
"Tych ciężkich momentów było mnóstwo. Najtrudniejszy moment był na początku, kiedy otrzymaliśmy informację o chorobie, bo to jest szok dla matki, która słyszy, że dziecko jest chore, a dziecko wygląda normalnie jak zdrowa osoba i nie ma żadnych objawów" - wyjaśniła.
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.
- Zofia Strulak o karierze i o tym, co łączy ją z Sebastianem Fabijańskim
- Hubert Urbański o córkach i karierze. "Moim zdaniem życie nas w ogóle niczego nie uczy"
- Klaudia El Dursi o wczesnym macierzyństwie, aktorstwie i partnerze. "Miałam poczucie straty"
Autor: Aleksandra Czajkowska
Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA