Izabela Kuna o związku i zadowoleniu z samej siebie. "Nigdy nie czułam się wystarczająco kochana"

Izabela Kuna
Izabela Kuna
Źródło: MWMEDIA
W najnowszym wywiadzie z Izabelą Kubą serial "Klara" stał się pretekstem do rozmowy o doświadczeniach z przeszłości i ich wpływie na dorosłość. Aktorka nie ukrywa, że choć jest spełniona zawodowo i prywatnie, wciąż mierzy się z "niedokochaniem", które niesie na swoich barkach. Co więcej, opowiedziała o współpracy z partnerem i o tym, jak teraz wygląda ich relacja.

Izabela Kuna jest polską aktorką teatralną oraz filmową, która urodziła się w 1970 roku w Tomaszowie Mazowieckim. Jest absolwentką Wydziału Aktorskiego PWSFTviT w Łodzi. Ma na swoim koncie role w wielu produkcjach, w tym m.in. w filmie "Listy do M." oraz w komedii "Teściowie". Widzowie stacji TVN mogli zobaczyć aktorkę m.in. w serialu "Nieobecni", a już niedługo na platformie Player zadebiutuje kolejna produkcja z udziałem gwiazdy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.

Aktorzy o filmie "Teściowie 2"
"Teściowie" to film, którzy pokochali Polacy. Zwaśnione rodziny usilnie próbowały dogodzić pobierającym się dzieciom i radzić sobie z szeregiem niepowodzeń i niefortunnych zrządzeń losu. Obecnie do kin trafiła druga część tej wyjątkowej historii. Olivier Janiak na uroczystej premierze rozmawiał z twórcami i aktorami, którzy wyjawili, dlaczego produkcja okazała się takim sukcesem.

Izabela Kuna o związku i pracy z partnerem

Już 22 marca na platformie Player premierę będzie miał serial "Klara". Produkcja z pewnością zajęła szczególne miejsce w sercu Izabeli Kuny, bowiem powstała na podstawie powieści jej autorstwa. Aktorka w rozmowie z magazynem "Pani" opowiedziała nieco więcej o głównej bohaterce, na którą przelała samą siebie. Klara jest kobietą po przejściach, z niejasną sytuacją sercową i postrzeloną przyjaciółką u boku. W powieści aktorka często nawiązuje do tematu zagubienia i niekochania. Gwiazda w rozmowie z magazynem "Pani" zdradziła, czy sama borykała się z podobnymi odczuciami.

Te stany towarzyszą mi, odkąd byłam mała. Nigdy nie czułam się wystarczająco kochana, wystarczająco dobra i wystarczająco ładna. Do Marka (partnera — przyp. red.) bez przerwy mówię, żeby mnie przytulił, bo potrzebuję więcej czułości. Ale to poczucie nieukochania ma swoją metrykę i nie ma związku z tym, że ja jestem zadowolona ze swojego życia. Zawodowo jestem w dobrym miejscu i podobają mi się rzeczy, które robię, a praca sprawia, że czuję się potrzebna. Prywatnie też myślę o sobie dobrze. Moja samoocena jest znacznie lepsza niż dawniej, ale gdzieś tam w środku jest ciągle ta dziewczyna, której nikt mocno kiedyś nie przytulił i żadne tabletki na to nie pomogą. Ja ją lubię bardzo. Chciałabym, żeby ktoś ciągle utwierdzał mnie w przekonaniu, że jestem fajna. Powtarzał, że zasługuję na to, co mam, i że mogę robić, co chcę. Żeby mi powiedział "Wszystko jest dobrze, Iza". Ja to mówię do siebie, ale trochę za mało
- wyznała.

W dalszej części rozmowy Izabela Kuna przyznała, że zawsze zabiegała o uznanie ze strony mamy, którego się nie doczekała. To nie było łatwe, a konsekwencje tego odczuwa do dzisiaj. Choć nie zamknęła tego etapu, teraz odczuwa znacznie mniejszą złość.

Chciałam usłyszeć od niej, że jestem wystarczająco dobra. Tylko im bardziej się o to biłam, tym wyraźniej widziałam, że nic z tego nie będzie. Wyrosłam w przekonaniu, że nie zasługuję na nic. Że inni są lepsi ode mnie, więc ja się muszę starać bardziej. Długo byłam o to wściekła, ale już nie jestem na etapie pretensji, żalu i walenia pięściami. Poznałam swoje emocje i dosyć na tym. Pewną formą terapii było dla mnie napisanie książek. Dlatego powstała "Klara jedzie na pogrzeb". Ja wiem, że nie zmienię kogoś, kto ma osiemdziesiąt kilka lat. Nie przekonam do myślenia inaczej, do rozmowy innym językiem. Za to mogę o samej sobie myśleć inaczej, lepiej. Ta świadomość pomogła mi spojrzeć również na moją mamę z większą czułością
- wyjaśniła.

Izabela Kuna o związku z Markiem Modzelewskim

Izabela Kuna od dłuższego czasu związana jest z Markiem Modzelewskim, który jest nie tylko lekarzem, ale również dramaturgiem i scenarzystą. Ma na koncie takie produkcje jak obie części "Teściów", w którym wystąpiła jego ukochana. Para miała szansę sprawdzić się również przy pracy nad serialem "Klara". Izabela Kuna nie ukrywa, że nie doszło wówczas do konfliktu, bowiem z ukochanym nie wchodzą sobie w drogę: "Jak pisał scenariusz [...], nie było między nami spięć, bo dostał do rąk dobry materiał" - zażartowała. Dodała, że choć wiele osób przed nim próbowało przenieść książkę na ekran, dopiero praca Marka Modzelewskiego okazała się na tyle dobra, by ten pomysł zrealizować.

W rozmowie z "Pani" Izabela Kuna została zapytana o atmosferę w związku. Marek Modzelewskim w jednym z wywiadów wspomniał bowiem: "Spokój i sielanka domowa to nie dla nas. Telewizor, rower, spacer w parku – sorry, ale nie. Jest dużo emocji, dużo słów, rozstawania się i godzenia". Jak teraz wygląda ich codzienność?

"Jest mniej rozstawania się, bo już mi się nie chce popisywać, uspokoiłam się. Nie miewam już takich napadów histerii czy złości jak kiedyś. Oczywiście zdarzają nam się kłótnie, wiadomo, ale nie stawiam już spraw na ostrzu noża. Nadal nie lubimy wspólnych spacerów, nie robimy razem zakupów. Tak naprawdę bardzo rzadko się widujemy. Bo najczęściej kiedy ja jestem w domu, to Marek jest w pracy, a jak on wraca, to ja idę do teatru, bo mam wieczorem spektakl" — powiedziała i dodała:

Może to jest nasz sposób na związek? Czas spędzamy razem prawie tylko rano. Ja wstaję wcześnie, o szóstej, idę z psem na spacer, kupuję w piekarni bagietki i kiedy wracam do domu, mamy godzinę, żeby posiedzieć przy kawie i pogadać. Zanim on zacznie pić swoją, ja już mam pusty kubek. On się dziwi: "Już wypiłaś? Nie umiesz pić kawy…", po czym robi mi następną. I tak jest za każdym razem
- zdradziła aktorka.
Zapraszamy na profil cozatydzien.tvn.pl na Instagramie
Zapraszamy na profil cozatydzien.tvn.pl na Instagramie

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas znaleźć również na TikToku, FacebookuInstagramie. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas. 

Czytaj też:

Autor: Dominika Kowalewska

Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA

podziel się:

Pozostałe wiadomości