Koncert Seana Kingstona w bazie wojskowej Fort Irwin w Kalifornii został niespodziewanie przerwany. W trakcie występu na scenę weszli funkcjonariusze policji, którzy zatrzymali popularnego muzyka. Jednak to nie koniec zaskakujących wydarzeń. Aresztowano także jego 61-letnią matkę Janice Turner.
Sean Kingston, właściwie Kisean Paul Anderson, to amerykański piosenkarz, wykonujący muzykę R&B, pop i reggae. Urodził się 3 lutego 1990 roku w Miami, ale wychował na Jamajce, dokąd wyjechał w wieku 6 lat. Popularność przyniósł mu singiel "Beautiful Girls" z 2007 roku. Współpracował z wieloma artystami, takimi jak Tiësto, Flo Rida, Justin Bieber czy Mann. W 2011 roku doznał poważnego wypadku. Uderzył skuterem wodnym w filar mostu, jednak po kilku tygodniach opuścił szpital i wrócił do zdrowia.
Resztę artykułu przeczytasz pod materiałem wideo:
Sean Kingston aresztowany podczas koncertu
Sean Kingston od lat jest obecny na amerykańskiej scenie muzycznej. Gwiazdor ma obecnie poważne problemy prawne. Funkcjonariusze wkroczyli na scenę podczas jego koncertu w Kalifornii i aresztowali muzyka.
Dodatkowo policjanci dokonali przeszukania wynajmowanego domu 34-letniego artysty położonego niedaleko Fort Lauderdale na Florydzie. Podczas nalotu na rezydencję Seana Kingstona aresztowano również jego matkę Janice Turner. Władze hrabstwa Broward potwierdziły, że na obojgu aresztowanych ciążą liczne zarzuty dotyczące oszustw i kradzieży.
Według doniesień BBC stawiane są zarzuty związane z licznymi oszustwami i kradzieżami. Sprawa jest w toku, a dochodzenie prowadzone przez władze hrabstwa Broward ma na celu dokładne wyjaśnienie wszystkich zarzutów i ustalenie pełnego obrazu sytuacji.
Sean Kingston ma problemy z prawem
Jak dowiedzieli się dziennikarze "People", Sean Kingston i jego matka, Janice Turner, zostali zgłoszeni przez firmę Ver Ver Entertainment za niewywiązanie się z zobowiązań finansowych.
Firma Ver Ver Entertainment twierdzi, że muzyk nie zapłacił za zamówione produkty. Wokalista miał obiecać, że w ramach zapłaty przygotuje filmy promocyjne z udziałem Justina Biebera. Jednakże nie tylko nie uregulował długów, ale według ustaleń firmy, nigdy nie zamierzał nagrywać żadnego filmu.
To nie pierwszy raz, kiedy Sean Kingston jest oskarżany o podobne działania. W lutym tego roku piosenkarz został oskarżony o niepełne uregulowanie płatności za telewizor i system dźwiękowy. Po zatrzymaniu muzyk został przewieziony do aresztu w San Bernardino, gdzie postawiono mu zarzuty. Według oskarżycieli Kingston Sean regularnie nawiązywał kontakt z różnymi firmami, obiecując promocyjne działania w zamian za kosztowne usługi i produkty, których później nie opłacał.
Sean Kingston postanowił skomentować sytuację na swoim Instagramie.
"Ludzie kochają negatywną energię! Wszystko ze mną w porządku, z moją mamą też! Moi prawnicy wszystkim się w tej chwili zajmują" - napisał na InstaStories.
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas znaleźć również na Instagramie, Facebooku i TikToku. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas.
Czytaj też:
- Joanna Krupa chodzi na randki. "Mam kogoś na oku". Powiedziała, jakich mężczyzn unika
- Jeremy Renner walczy o powrót do zdrowia. "Nic już nie będzie takie, jak było przed wypadkiem"
- Marcin Hakiel zostanie ojcem! Jego partnerka Dominika zaprezentowała ciążowe krągłości
Autor: Kamila Jamrożek
Źródło zdjęcia głównego: Getty Images