Joanna Kondrat szuka pomocy. Jej stalker uważa się za "boga zarządzającego jej życiem"

Joanna Kondrat
Joanna Kondrat walczy ze stalkerem
Źródło: MWMEDIA
Joanna Kondrat od 2017 roku walczy z mężczyzną, który usilnie próbuje zawładnąć jej życiem. Wokalistka otrzymywała do tej pory nawet kilkaset przepełnionych nienawiścią wiadomości dziennie. "Pisze z pięciuset, a może sześciuset różnych kont. Ma obsesję przez 24 godziny na dobę" - mówi.

Joanna Kondrat to piosenkarka, której rodzinny dramat związany ze stalkerem rozpoczął się tuż po premierze "Niebieskiego filmu", który stworzyła z mężem Dariuszem Łukawskim. Projekt był poświęcony walce z przemocą wobec kobiet. To właśnie wtedy dostała pierwszą wiadomość od nieznajomego mężczyzny. "Jestem bogiem, który zarządza twoim życiem" - napisał.

Joanna Kondrat ma stalkera

Joanna Kondrat udzieliła niedawno obszernych wywiadów, które miały na celu nagłośnienie jej problemu. Wokalistka wyznała, że pierwsze nienawistne komentarze dotyczyły jej męża, a ona była w nich jedynie wymieniana jako "ladacznica", czy "paszkwil". Niestety z biegiem miesięcy sytuacja się zaostrzyła, a nienawiść do pary całkowicie zawładnęła życiem stalkera. 

Zaczęło się niewinnie. Zaledwie kilka godzin po premierze "Niebieskiego filmu" ktoś kilkakrotnie dzwonił do wokalistki. Po podniesieniu słuchawki spotykała jednak głuchą ciszę. Chwilę później przeczytała wiadomość, która zwiastowała nadchodzące piekło.

"Jestem bogiem, który zarządza twoim życiem". 

Jak relacjonowała artystka na łamach "Gazety Olsztyńskiej", stalker posługuje się setkami fałszywych kont w mediach społecznościowych i szkaluje ją niemal na każdej platformie, której używa. Według wokalistki mężczyzna ma jeden cel - zdyskredytowanie jej kariery i działalności na rzecz ofiar przemocy.

"Pisze z pięciuset, a może sześciuset różnych kont. Ma obsesję przez 24 godziny na dobę. Prowadzi grafik mojej działalności internetowej. Wie, że loguję się wieczorami. Jak odbiorę wiadomość, przychodzi kilkanaście kolejnych" - mówiła Joanna Kondrat w programie "Uwaga TVN".

Joanna Kondrat ma stalkera. Policja odmówiła jej pomocy

Joanna Kondrat w wywiadzie dla "Uwagi TVN" wyznała, że jej znajomi i rodzina również są atakowani przez tajemniczego mężczyznę. Dostają wulgarne wiadomości pełne kłamstw i oszczerstw na temat jej rodziny. Pół roku od rozpoczęcia nękania wokalistka zwróciła się po pomoc na policję.

"Czterokrotnie odmówiono mi przyjęcia zeznań, kierowano na inną godzinę, potem dzień. Pojawiło się trochę nadziei, gdy sprawą zajął się kompetentny oficer z Mokotowa. Jednak tylko na chwilę... Bo wyznaczony do sprawy prokurator po dwóch miesiącach od otrzymania sprawy przyznał, że nie wie o niej nic, a generalnie, że jest zajęty i ma ponad setkę spraw. Dzień po rozmowie pan prokurator przestał odbierać telefony" - powiedziała Joanna Kondrat.

Po czasie sprawa znów trafiła na wokandę. Śledztwo wykazało, że mężczyzna, który od 2017 roku chce zawładnąć jej życiem, nie działa sam. Miał bowiem opłacać dziesiątki osób po to, by powielały jego komentarze i promowały mowę nienawiści w stosunku do małżeństwa. Niestety odnalezienie stalkera jest niemal niemożliwe.

Artystka w najgorszym momencie działania stalkera walczyła z wycieńczeniem organizmu i stanami lękowymi. Odwoływano jej koncerty, ponieważ organizatorzy obawiali się, jak jej wystąpienie zostanie przyjęte przez społeczność i czy nie wzmoże to mowy nienawiści w ich rejonie.

"Jego cel jest taki, żebym żyła w strachu i zrezygnowała z tego, co robię. Otóż mam inne plany. Będę walczyła" - napisała na Facebooku artystka.

Joanna Kondrat nie poddała się. W internecie pojawiła się zbiórka, której celem było zebranie 35 tysięcy złotych, które mogłyby zapewnić piosenkarce opiekę prawną. Kwota szybko została zebrana. Czy to początek końca nękania przez stalkera? O tym dowiemy się zapewne już niedługo.

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale nadal trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie tutaj.

Autor: Dagmara Olszewska

Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA

podziel się:

Pozostałe wiadomości